Czy ta Polska, którą mamy dzisiaj, to jest ta Polska, za którą wtedy 4 czerwca 1989 roku głosowaliśmy?

Przez Blogpress , 11/06/2013 [08:36]
Nie sądziliśmy, że po prawie ćwierć wieku przyjdzie nam stawiać pytania o to, czy Polska rzeczywiście jest niepodległa? A dzisiaj stawiamy sobie takie pytanie i odpowiedź nie jest wcale jednoznaczna. Dlatego misja, której się podjęliśmy, powinna być kontynuowana. - mówił Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim po Marszu Pamięci w 38 miesięcznicę tragedii smoleńskiej. P1440065m Jak co miesiąc w Archikatedrze Warszawskiej została odprawiona msza święta w intencji śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Jego Małżonki Marii i wszystkich Ofiar tragedii smoleńskiej. Koncelebrowało ją kilkunastu księży, a homilię wygłosił proboszcz katedry ks. prałat Bogdan Bartołd. Uroczystości transmitowało Radio Maryja i Telewizja Republika. "Ciągle słyszymy o demokracji, a czy nie jest tak, że dziś coraz częściej widzimy dyktaturę relatywizmu i przemocy libertyńsko-lewackiej? (..) Błogosławiony Jan Paweł II ciągle przypominał, że demokracja ma być oparta na wartościach i ma służyć człowiekowi. Zadajemy pytanie: dlaczego dziś w Polsce nie słucha się głosu obywateli, głosu społeczeństwa katolickiego oraz biskupów upominających się o obecność mediów katolickich, telewizji Trwam, na multipleksie? Dlaczego?" -pytał homileta. P1440037m IMG_0879m P1440046m IMG_0930m IMG_0925m IMG_0949m IMG_0952m Po mszy świętej wyruszył Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie złożone zostały kwiaty i zapalone znicze, odśpiewano hymn narodowy. Do zebranych licznie warszawiaków przemówił prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w swoim wystąpieniu odniósł się do rocznicy wyborów parlamentarnych z 4 czerwca 1989 roku: "Trzy lata temu niektórzy wierzyli, że sprawa smoleńska zostanie zapomniana. Nie została zapomniana. Nie została i nie będzie zapomniana, póki to, co jest naszym celem, a więc prawda i uczczenie tych, którzy zginęli, nie zostanie dokonane. Póki nie będziemy mogli powiedzieć, że ta misja, której się wspólnie podjęliśmy, została wykonana. Ta misja - walka o prawdę i oddanie hołdu tym, którzy zginęli, jest ważna sama w sobie, ale jest także ważna ze względu na inne cele, ze względu na Polskę. Tu za nami mamy plakaty, które wielu z nas pamięta sprzed 24 lat. Warto postawić pytanie, także głównemu lokatorowi tego pałacu, czy ta Polska, którą mamy dzisiaj, to jest ta Polska, za którą wtedy głosowaliśmy? Nie, z całą pewnością nie. Nikt z nas nie wyobrażał sobie wtedy, by Rzeczpospolita niepodległa i demokratyczna, przynajmniej w hasłach i zapisach konstytucji, mogła być państwem, w którym będzie tryumfowało kłamstwo i najbardziej odrażający serwilizm wobec silniejszych czy tych, którzy są uważani za silniejszych". IMG_0984m "Z całą pewnością nie sądziliśmy, że po prawie ćwierć wieku przyjdzie nam stawiać pytania o to, czy Polska rzeczywiście jest niepodległa? A dzisiaj stawiamy sobie takie pytanie i odpowiedź nie jest wcale jednoznaczna. Dlatego misja, której się podjęliśmy, powinna być kontynuowana. Powinniśmy iść dalej, licząc i mając podstawę do tego, by liczyć na kolejne sukcesy, kolejne zwycięstwa. Każdy nasz krok jest krokiem ku takiej Polsce, o jaką nam chodzi. Ku takiej Polsce, która była marzeniem tych, którzy wzięli udział w wyborach przed 24 laty. Polsce solidarnej, sprawiedliwej i niepodległej, która będzie żyła w prawdzie i godności. Bo ta godność jest dzisiaj niestety tak często deptana. Jest deptana godność naszego państwa, naszej Rzeczpospolitej, milionów polskich obywateli. Na to zgodzić się nie można. Ci, którzy zginęli, chcieli uczcić pamięć pomordowanych w Katyniu. Prezydent Rzeczypospolitej, który tam zginął, też chciał uczcić tę pamięć, ale była to część szerszego przedsięwzięcia, którego celem była właśnie budowa takiej Polski, o której przed chwilą mówiłem. I zginęło tam wielu jego towarzyszy, z którymi wspólnie prowadził politykę zmierzającą ku takiej Polsce.. I powtarzam, musi przyjść moment sprawiedliwości i prawdy, moment, w którym kłamstwo będzie odrzucone, i w którym nikt nie będzie mógł powtarzać tego, co tak często słyszeliśmy w ciągu tych lat, i co dzisiaj jest powtarzane na nowo, od początku, z coraz większą zaciekłością. Sam nie tak dawno, przed kilko ma dniami, dostałem dokument, tzw. Białą Księgę odnoszącą się do bezpieczeństwa Rzeczpospolitej. I są tam fragmenty, które nie są niczym innym, niż tylko powtórzeniem w specyficzny sposób tez Anodiny. Tak być nie może! Musimy przeciwko temu protestować, protestować aż do skutku! Musimy protestować także w różnego rodzaju innych przedsięwzięciach, które będą podejmowane, bo ta walka, którą tutaj prowadzimy, jest częścią czegoś szerszego. Właśnie walki o sprawiedliwą, solidarną Polskę. W tej walce liczy się każdy. Każde wsparcie prowadzi nas do tego dnia, w którym będziemy mogli powiedzieć już ostatecznie, a nie tak jak 5 czerwca po wyborach: Zwyciężyliśmy! IMG_1171m IMG_1120m Apel w imieniu organizatora odczytała szefowa warszawskiego klubu Gazety Polskiej Anita Czerwińska, która powiedziała m.in.: "Państwa obecność każdego dziesiątego tutaj a także na uroczystościach w całej Polsce i na świecie organizowanych przez prawie czterysta klubów Gazety Polskiej jest wielkim sukcesem społeczeństwa obywatelskiego". Przedstawiła także sylwetkę zmarłego niedawno Viktora Domukhovskiego, Gruzina polskiego pochodzenia, który od 1998 roku przebywał w Polsce. Mimo że był wyznania prawosławnego, pełnił wartę w czasie obrony krzyża na Krakowskim Przedmieściu, w sierpniu 2010 roku. IMG_1126m Grzegorz Kutermankiewicz wspomniał zmarłą kilka dni temu Basię Chojnacką, współtwórczynię i redaktor naczelną portalu Solidarni 2010, współpracowniczkę także naszego portalu, osobę oddaną Polsce, zaangażowaną w działalność patriotyczną, zwłaszcza po tragedii smoleńskiej. "Była skromna i odważna, małej postaci i wielkiego ducha. Była naszym przyjacielem i wielką patriotką". IMG_1153m IMG_1113m IMG_1048m P1440092m IMG_1255m IMG_1260m Relacja: Margotte i Bernard Więcej zdjęć: http://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72…
SUPLEMENT Miesięcznica tragedii smoleńskiej - uroczystości poranne Migawki z mszy św. w Archikatedrze Warszawskiej Homilia ks. prałata Bogdana Bartołda - msza św. za ofiary tragedii smoleńskiej
malyy5

malyy5

12 years 5 months temu

Niepodległość,a Niepodległość oto jest pytanie o definicje.Z pozoru błaha sprawa ale gdy się zagłębić,zaczynam wątpić czy aby na pewno jesteśmy państwem niepodległym?. 1.Sprawiedliwość dla wybranych: z jednej strony niepełnosprawny umysłowo chłopak siedzi w więzieniu za kradzież roweru i grilla oraz paru innych przedmiotów w sumie 7 takich kradzieży 2lata więzienia,z drugiej strony kaci i mordercy robotników za strzelanie do robotników dostają 2lata w zawieszeniu na 4(za pobicie ze skutkiem śmiertelnym-kałach),a zleceniodawcy kaci-uniewinnieni. Sawicka z PO za wzięcie łapówki zostaje uniewinniona,choć sąd przyznaje,że jej zachowanie było naganne...Czy to jest NIEPODLEGŁOŚĆ? 2.Prawo dla wybranych:Były kombatant z AK człowiek schorowany dostaje eksmisję z domu za zaleganie z czynszem z drugiej strony oprawcy i zbrodniarze w tym sztandarowe postacie hańby Jaruzelski i Kiszczak opływają w luksusy i ich postępowania zawieszone ze względu na zły stan zdrowia...Czy to jest NIEPODLEGŁOŚĆ? 3.Ginie 96 osób w katastrofie lotniczej w Smoleńsku,rząd Rzeczypospolitej oddaje całkowicie śledztwo i materiały dowodowe obcemu państwu,rezygnując z pomocy sojuszników NATO i UE,Czy to jest NIEPODLEGŁOŚĆ? Mógłbym tak setki punktów wypisać ale wszak nie o to chodzi. Niektórzy uważają,że skoro nie widać czołgów i obcych wojsk to jesteśmy państwem niepodległym i suwerennym nic bardziej błędnego,zmieniły się tylko metody. Wiele osób z uporem Syzyfa powtarza moim zdaniem nieprawdę z cyklu:"do zdrady doszło w Magdalence"lub"do zdrady doszło przy okrągłym stole"nic bardziej błędnego znacznie wcześniej,wówczas co najwyżej wyszło przysłowiowe:"szydło z worka",zdrada i służalczość ludzi przedstawianych nam przez wiele lat jako wzory patriotyczne,dziś okazuje się fikcją wg dokumentów i zeznań świadków np w sprawie Niesiołowskiego(konfident),Wałęsa(współpracownik SB)itd nieżyjących pomijam,świeć Panie nad ich duszą. Polska ma szansę stać się w pełnym słowa tego znaczeniu państwem niepodległym,jeśli do władzy dojdzie prawo i sprawiedliwość.
wagram

wagram

12 years 5 months temu

Dzięki  za  ten tekst, i foto.
Proszę  wybaczyć, poniższy  wtręt: skrót p r z y c z y n
______________________________________
31 stycznia 2013

WERWOLF





"Chociażby, że ja o pewnych sprawach jednak wiedziałem, nie mówiłem nawet najbliższym współpracownikom...
Bo ktoś mógłby uznać mnie, że już mu się coś tam w głowie miesza, wszędzie widzi wroga"



Andrzej Lepper w ostatnim wywiadzie, trzy dni przed śmiercią.



Wprowadzenie


20 lat temu w Polsce „obalono” komunizm i rozpoczął się nasz marsz po dobrobyt...

Dziwnym jednak zbiegiem okoliczności, dobrobytu nie osiągnęliśmy, mimo „wolności” i „kapitalizmu”... Wręcz stajemy na krawędzi bankructwa - po raz kolejny. Z tym, że jesteśmy teraz bardziej zadłużeni niż za PRL...
Co jest nie tak?
Skoro podróż starannie zaplanowaliśmy, a nie dotarliśmy do celu – może mieliśmy niewłaściwą mapę?
A może nie do końca zdajemy sobie sprawę, że rozpoczynamy swą podróż z innego miejsca niż nam się wydaje?

Aby być pewnym, że dojdziemy tam, dokąd chcemy dojść, musimy się upewnić – skąd idziemy. Trzeba więc sięgnąć do początku....do genezy problemu.

Wielu ludzi w Polsce ma odczucie, że Polska jest niszczona. Narzekamy na „głupotę” polityków, na różne „przypadki”, które nam szkodzą, na nieprzychylność innych państw.
Stanisław Michałkiewicz opisuje jakąś rozwiedkę, która nas sprzedała za psi grosz innym państwom, jakoby ze strachu przed rozliczeniem za zbrodniczą przeszłość... I również narzeka, że służby są niemądre – nasz kraj jest bogaty i mógłby być mocarstwem w Europie – zaś oni na jego czele, ale te służby nie chcą.... No, nic tylko głupcy.


A może tu nie chodzi o pieniądze, tylko o IDEĘ?

W gruncie rzeczy struktury, które określają siebie jako wrogie Polakom – w naszej terminologii funkcjonują jako rozmyte. Mamy wątpliwości. Nie wiemy dokładnie kto to jest, ani dlaczego nam to robi. Po prostu po naszym pięknym kraju szaleją jakieś sitwy i tylko tyle wiemy. I niestety, nic lub niewiele z tym robimy.
Tekst poniższy ma na celu ukierunkować naszą uwagę na działalność pewnych struktur, aż do pełnego rozpoznania sytuacji.

Dopiero po zdefiniowaniu:
  • kto za tym stoi
  • dlaczego to robi
  • i jak to robi

będziemy mogli dać im skuteczny odpór.


Dopiero wtedy, kiedy sprecyzujemy struktury, określające siebie jako Wrogowie Polaków, będziemy mogli zaplanować działania blokujące. Dopiero wtedy, kiedy będziemy wiedzieli o co chodzi – będziemy mogli przystąpić do działania z zapałem.



Albowiem, kiedy nie wiemy po co mamy się angażować – nie będziemy się angażować.
Kiedy nie wiemy przeciwko komu mamy się angażować – nie będziemy się angażować.
Kiedy nie wiemy, jak ten Wróg Polski działa – też nie będziemy się angażować.



I dlatego Polska od 20 lat się rozpada. Ponieważ Wróg nie jest określony.


Zmasowany sabotaż, dywersja obejmująca wszystkie istotne elementy naszego państwa jest wojną. I to wojną totalną. A celem – odebranie nam wolności i naszej własności - Polski...

Zdefiniujmy, kim oni są, a powstrzymamy rozpad naszego kraju i odzyskamy go.

WERWOLF – niemieckie państwo podziemne w Polsce.