Kiedyś jechałem z kolegami z teatru studenckiego do Moskwy.
Jeden z kolegów poprosił konduktorkę o papier toaletowy.
Pani wykazała troskę. Jednak papieru nie miała. Zaproponowała gazetę. Na to kolega powiedział Ваши газеты вообще не читаются."Waszi gaziety woobszcze nie czitajutsia". W tłumaczeniu na polski oznacza to, że radzieckie gazety w ogóle nie nadają się do czytania nawet tylną stroną. No a teraz papier toaletowy mamy wszędzie więc po co kupować GW?
Jest inne wspomnienie z naszej wycieczki.
To był rok 1978. Występ kolegów z kabaretu studentów polskich w Kijowie (jechaliśmy na festiwal artystyczny studentów polskich studiujących w ZSRR) skończył się skandalem dyplomatycznym i wydaleniem szefa kabaretu ze studiów. Obraził się rosyjski MSZ, bo wymowa programu była antysocjalistyczna i antyradziecka. Polski kabaret nawet w radzieckim Kijowie pozostał polskim.
Czołowy publicysta jazzowy (wtedy podobno opozycyjny - tak przynajmniej twierdzi o sobie sam) Pan Jan Poprawa
nazwał na łamach Sztandaru Młodych nasz kabaret grupą nieodpowiedzialnych gówniarzy.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1622 widoki
No właśnie
@pies Baskervillow
cpa