Smutnie wygląda nasza przyszłość...

Przez krzysztofjaw , 08/07/2012 [10:46]

Krzysztof Ligęza w jednym ze swoich komentarzy, dotyczącym kłamstw D. Tuska w czasie jego prokuratorskiego  przesłuchania, napisał: ""Ponieważ po 1989 roku nie zrobiliśmy tego, co konieczne, teraz otrzymujemy to, co oczywiste. Postawa Donalda Tuska i jego wybory (symbolicznie, symbolicznie) to tylko egzemplifikacja procesu pt. "Aksjologia zawsze upomina się o swoje"".

Rzeczywiście... Nie powinniśmy się w ogóle dziwić obecnej degrengoladzie etyczno-moralnej tzw. elit PRL-bis. Nie ma skutków bez przyczyn. Dzisiejszy stan naszego państwa jest właśnie taki, ponieważ oparte jest ono na szumowinach ludzkich nie zdekopmunizowanych i nie zlustrowanych zaraz na początku przemian. To zaniechanie jest grzechem pierworodnym III RP, ale jakże miało być inaczej, skoro przełom 1989 tworzyli ludzie dawnego systemu komunistycznego i ich TW?

Historia uczy, że nie ma czegoś takiego jak: "Rewolucja bez rewolucji". Ustrój totalitarny można skutecznie obalić jedynie odsuwając na stałe jego beneficjentów od wpływu na rządy post-totalitarne. Inaczej te same jednostki i ich grupy będą zawsze dążyły do odbudowania swojego stanu posiadania sprzed rewolucji i niemal zawsze im się ten proceder powiedzie. Wiedziano o tym w dawnej Czechosłowacji, wiedziano w Niemczech, gdzie hydrze ścięto głowę od razu i do dziś nie pozwolono jej odrosnąć... Tego nie zrobiono w Polsce i mamy, to co mamy...
 

Szukając jeszcze przyczyn dzisiejszego stanu Polski można się cofnąć do 1940 roku i ludobójstwa w Katyniu, zabójczej dla Powstania Warszawskiego bierności Armii Sowieckiej oraz wymordowaniu "Polski mądrej i tej walczącej" w latach 1944-1953. Zbudowaliśmy PRL na wymordowaniu patriotycznej elity państwa polskiego i oparliśmy ją na etyczno-moralnych kanaliach bez żadnego gruntownego wykształcenia, patriotycznej postawy i poczucia honoru... I cały PRL i dziś to... potomkowie tych prymitywów etyczno-intelektualnych.
 

I naprawdę. Nie ma co się dziwić obecnemu stanowi umysłów i wyznawanej hierarchii wartości obecnie nami rządzących? No bo przecież pustak nic nie może urodzić jeno też pustkę, prymitywizm intelektualny też rodzi podobny prymitywizm lub jeszcze gorszy, również określony i determinujący ów prymitywizm system wartości reprezentowany przez całą niemal klasę polityczną PRL-bis, a szczególnie PO i D. Tuska z ferajną... rodzi jeszcze gorsze pod tym względem etyczno-moralne szumowiny.
 

Cóż nam pozostaje?
 

Aby przywrócić żywotność i urodzajność zachwaszczonej ziemi, należy wpierw usunąć chwasty... niezależnie jak długo rosły i jak są ogromne. Później należy zaorać pole i użyźnić ziemię. Tylko wtedy można siać i sadzić oraz oczekiwać zdrowych i wartościowych plonów. W Polsce trzeba zacząć - mimo upływu lat - od usunięcia starych chwastów i ich młodszych latorośli... usunięcia - jak to w polityce - politycznego i demokratycznego.
 

Obawiam się jednak, że już jest za późno niestety. Przecież Ci ludzie (stare chwasty) już powoli odchodzą, ale wcześniej zdążyli urządzić PRL-bis dla swoich młodych i przyjaciół... W polskim ogrodzie nie widać już niestety niczego poza wstrętnymi badylami i zielskiem wysysającym naszą Ojczyznę z życiodajnych soków.  To jak siatka mafijnej ośmiornicy zaciskająca chyba już pętlę na Polskę na zawsze!
 

Smutne...
 

Pozostaje jedynie modlitwa i nadzieja na przebudzenie narodu...

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

http://krzysztofjaw.blogspot.com/ [email protected]

Domyślny avatar

Jakub Wołyński

13 years 4 months temu

Przez Starówkę, przez Krakowskie, Ciągnie się wskazówka krwawa Tam, gdzie Polską była Polska, Nie Warszawką i Warszawa... Cena ta się okazała Niemożliwą, najstraszniejszą,... Nie Warszawka, lecz Warszawa Od gruzów była silniejszą, Z nich powstała – lecz sąsiedzi, Przez jakich nas Bóg wciąż karze, Ruską wodką, szwabskim sledziem Napłodzili nam dupiarzów... ...Oraz zdrajców, śmieciów, bydła, - Cóż, że chodzą nie na czworkach? - Ale z Czerskiej ci pieprzydła Zamykają kraj na Tworkach, Z miasta Duchu, z miasta Chwały, Z Domu Ojczyzny Królowej Robią nam Auschwitz mały Cham na czele z bufetową. Ale Duch zwyciężcą zawsze, I byłych Mieszkańców sława Śpiewa w czasie naszych Marszów: Precz z Warszawką! Żyj, Warszawo!
krzysztofjaw

Ale Duch zwycięzcą zawsze, I byłych Mieszkańców sława Śpiewa w czasie naszych Marszów: Precz z Warszawką! Żyj, Warszawo! Mam nadzieję, że jest jeszcze nadzieja i polski duch zwycięży! Pozdrawiam
Domyślny avatar

Panie Krzysztofie, jest nie tylko nadzieja, ale jej zaplecze: nasze DUCHOWE dążenie ku Prawdziwej Polsce, Wolnej Polsce, i Pana wątek temu dowodem. Duch i Słowo na początku, reszta załącznikiem. Serdecznie pozdrawiam.