PiS musi współdziałać z Prezydentem

Przez Slavus , 24/07/2017 [22:04]

Popieram decyzję Prezydenta RP. Zachował się mądrze i inteligentnie wetując dwie z trzech ustaw sądowych. Po pierwsze, wprowadził w stan bezdechu opozycję i zagranicę. Po drugie, podpisał ustawę o ustroju sądów powszechnych, która jest bardziej potrzebna obywatelom, niż zawetowane ustawy personalne (dotyczące kilkunastu osób w togach), które zaproponuje sam po odpowiednich konsultacjach. Zgadzam się z argumentami Zofii Romaszewskiej, Jana Olszewskiego, Rafała Ziemkiewicza czy Piotra Skwiecińskiego. Dodam jeszcze, że narzędzia polityczne, które obecnie PiS forsuje... w rękach takiego Borysa Budki będą tragedią dla Polski, bo władza się zmieni, bo nie takie imperia padały, bo Platforma też myślała, że rządzić będzie wiecznie... Prezydent RP nie jest notariuszem do podpisywania wszystkiego co jastrzębie PiS uchwalą w 24 godziny bez konsultacji z Głową Państwa. W tej całej dyskusji na umownie prawej stronie sceny politycznej na temat veta Prezydenta RP chciałbym przypomnieć, że prof. Andrzej Nowak wielokrotnie z troską poszukiwał rzeczy wspólnych, a nawet opisał bratobójczą i krwawą bitwę pod Mątwami. Obecnie Prezydent Andrzej Duda i kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości nie cierpią się, ale nie mają innego wyjścia jak współpraca na podwalinie patriotyzmu i poszanowania opozycji, która wprawdzie jest histeryczna i nieco "targowicka", ale to też Polacy. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że wobec veta prezydenckiego jego stronnictwo wychodzi z tych ulicznych protestów. Paweł Kukiz zadeklarował wsparcie Prezydenta. Najgorsze co może zrobić PiS to obrazić się na Prezydenta. Co więcej PiS powinno nie tylko uznać argumenty Prezydenta, ale również zmieniając szefa Najwyższej Izby Kontroli zaproponować to stanowisko opozycji, a moim zdaniem poseł PO Marek Biernacki byłby tu idealny. Pora powściągnąć emocje wewnętrzne, bo niebawem nadejdą trudne czasy dla Rzeczypospolitej.

Zaloguj się aby dodawać komentarze
931 widoków

Obecnie PIS stracił zdolność do działania.

Już w momencie pozbywania się Misiewicza przed tym ostrzegałem. Może pisowskie damy wezmą sprawy w swoje ręce. W takim momencie, za chwilę na Białorusi wielkie manewry. Jeszcze Macierewicza powinien Pan Prezydent usunąć do kompletu, zanim jego nie usuną. Nie znajdzie na to lepszego momentu. Stary jestem, to nie mam już na co liczyć, a młodzi sobie jakoś poradzą. Duda bardzo Janukowycza zaczął przypominać, po stronie złodziei stanął. Oby to wszystko nie skończyło się Polskim Majdanem, na razie wszystko do tego zmierza. Obecnie PIS to grupa działaczy. Wzywają młodzież na demonstracje, gdzie byli do tej pory? Naiwnych już nie sieją.

Calkowita racja, to cos

Calkowita racja, to cos wiecej niz 2X PUCZ !!! TYM RAZEM PAD ZDRADZIL, FARYZEUSZ !!! Co z Gowinem ??? Hanba zdrajcom !!! I znów gówno jak w 1989, 90, 91, 92.... Skoro taki mądry to mógł podpisać i za 2 miesiące wnieść te swoje ustawy - a w tym czasie może wreszcie zostałoby posprzątane w sądach i nie tylko. Pewnych ludzi trzeba było na pysk wywalić bo służą wszystkim tylko nie Polsce, tak, jak służyli komunistom i sowietom. Niestety... już raz przerabialiśmy grubą kreskę i pokojowe przekazanie władzy. Dawna władza pływa sobie w pieniądzach i śmieje się z nas - tak, przekazali władzę, tyle że jest to gówno nie władza. Gdy oni rządzili mogli robić wszystko, dziś rządzący muszą sie użerać z "opozycją", prezydentem, zdrajcami opłacanymi przez Sorosa i innych. Wtedy można było komuś kto przeszkadzał posłać kulę w łeb, dzisiaj - sądy czekają, żeby "prowadzić sprawę długo i dociekliwie".

Zdradził? Raczej "zbłądził".

W połowie pierwszej kadencji zbłądził. Teraz nie ma wyboru, jeśli chce ponownie kandydować musi organizować nową partię. Mało czasu na to zostało. Stracił przewidywalność u swoich dotychczasowych zwolenników. Umieć oszukać w stosownym momencie to wielka zaleta polityka, ale nie swoich wyborców, poza tym oszustwo to ciężka polityczna artyleria, można to zrobić tylko raz i Pan Prezydent pozbył się swoich zapasów amunicji dla w sumie bardzo błahej sprawy. W dodatku przyznał się, że zaważyło zdanie jednej wielce szacownej damy. Co za niezręczność? Co na to reszta dam? Myślę, że już zaczęły się rozglądać za nowym kandydatem, któremu mogły by zaufać.

Co wy wypisujecie?

Chcieliście Prezydenta, który podpisze wszystko bez konsultacji, to co z Nowogrodzkiej Mu przyślą w ciągu 24 godzin? Akurat nigdy nie głosowałem na PiS, choć sympatyzuję z dobrą zmianą rządu. Głosowałem na Andrzeja Dudę, a nie na komitet polityczny PiS. I stoję murem za Prezydentem.