„Czy rządzą nami durnie?”

Przez Nowa Konfederacja , 30/01/2014 [12:11]

„Czy rządzą nami durnie?

NR 5/17, 30 STYCZNIA - 5 LUTEGO 2014

Czy rządzą nami durnie? To pytanie, które wbrew pozorom nie jest wyłącznie tabloidową prowokacją. Jeśli bowiem zaczynają je sobie zadawać obserwujący Polskę analitycy i dyplomaci to staje się ono sprawą racji stanu. Dlatego najnowszy numer „Nowej Konfederacji” otwieramy tekstem Grzegorza Pytla, który porównuje dokonania naszej władzy w dziedzinie energetyki i infrastruktury do słynnej, Kisielowej „dyktatury ciemniaków”. Ola Rybińska opisuje natomiast kulisy raczej nieudanej wizyty posłów Knesetu w Polsce rozwiewając przy okazji kilka narosłych wokół całej sprawy mitów. Krzysztof Bosak komentuje zaś niezwykle bulwersującą sprawę komornika, który poprzez sąd odebrał zadłużonej matce jej syna. Czyżby absolutnie każdy mógł już swobodnie ingerować w nasze życie rodzinne? Polecamy również kolejny tekst z serii polemik wokoło planu powrotu do 49 województw oraz wywiad z prezesem Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” Jeremim Mordasewiczem. W dziale kultura znajdziecie z kolei tekst Tomasza Pichóra o małych wydawnictwach, dzięki którym tradycja pięknego druku wciąż trwa i rozkwita. W “Czytelni” nowej kofederacji polecamy zaś tekst w którym prof. Stawrowski przybliża myśl polityczną Cycerona.

Czy rządzą nami durnie?
Grzegorz Pytel

Polska importuje węgiel i gaz, choć ma bogate złoża obu surowców na własnym terenie. Nie rozwija też infrastruktury, choć ma ku temu idealne warunki geograficzne. Jak to możliwe?

Komentujemy bieżące wydarzenia:

Wizyta posłów Knesetu, czyli nasze bicie piany
Aleksandra Rybińska 

Podczas wizyty parlamentarzystów izraelskich nasza nieudolność splotła się z dość pechowymi okolicznościami. W takich sytuacjach zwykle mówi się trudno i idzie dalej. Zwykle, lecz nie w Polsce.

Polskim rodzicom dziecko może odebrać każdy  
Krzysztof Bosak 

Po donosie złożonym przez komornika sąd ograniczył prawa rodzicielskie samotnej matce, bo była za biedna. Co gorsza, ta bulwersująca sprawa wpisuje się w cały cykl podobnych przypadków.

W tym tygodniu również:

Reforma samorządowa była klęską
Bartłomiej Radziejewski

Jak słusznie pisze Matyja podział administracyjny z 1998 r. ułatwił prowadzenie polityki regionalnej.  Te zalety nie rekompensują jednak bezmiaru patologii, które przy tej okazji wytworzono.

Pracodawcy i związkowcy muszą się porozumieć
Z Jeremim Mordasewiczem rozmawia Stefan Sękowski

Związkowcy przypisują winę tylko rządowi, ale nie mają racji. W Komisji Trójstronnej  wszyscy za bardzo broniliśmy swoich pozycji a zbyt mało wsłuchiwaliśmy się w racje partnerów.

Nowa era Gutenberga
Tomasz Pichór

Powszechne jest przekonanie, że tradycyjna książka jest skutecznie wypierana przez nowoczesne technologie. Czy jest to jednak przekonanie do końca prawdziwe? 

Z czytelni nowej  konfederacji:                                                                              

O republice i postawie republikańskiej u Cycerona
Zbigniew Stawrowski

Kiedy w 51 r. przed Chrystusem Marek Tuliusz Cyceron kończył pisać swoje najważniejsze dzieło polityczne De re publica, nie wiedział jeszcze, że były to już ostatnie chwile rzymskiej republiki. Kilka lat później Juliusz Cezar uzyskał pełnię władzy, zaś po jego śmierci wraz z rządami Oktawiana Augusta rozpoczęła się epoka cesarstwa. Dzieło Cycerona to pean na cześć ducha, cnót i instytucji republikańskich, które w ciągu stuleci doprowadziły do potęgi Rzymu. To jednocześnie dla nas ostrzeżenie, że w obliczu przemożnych sił działających w świecie, nawet najlepsze instytucje polityczne mogą okazać się kruche i nietrwałe.

Z życzeniami owocnej lektury,

redakcja "Nowej Konfederacji"

liryczna

Nowa konfederacja .... Internetowy tygodnik idei .... zapoznałam się i myślę,że będę do niego zaglądać częściej.... W internecie znalazłam ciekawy film Zaglądającym tutaj polecam do obejrzenia http://www.youtube.com/watch?… Pozdrawiam