Space

Przez tumry , 24/11/2013 [18:54]
Tak więc Tusk Donald Franciszek zrekonstruował rząd, niestety nie biorąc pod uwagę siebie. Polska po 6 latach jej niszczenia przez Sztukmistrza z Sopotu i (P)rostaków (O)błędnych, też potrzebuje rekonstrukcji, lecz to spadnie na barki następców, o ile przypadek nie będzie już beznadziejny. Skoro herr Donald Donaldowicz kogoś wylewa tzn., że dany delikwent zbyt wolno lub nieumiejętnie niszczy kraj. Oznacza to ponadto, iż procesy destrukcji zostaną nasilone. Największe nadzieje w tym względzie budzi Bieńkowska Elżbieta Ewa czyli wicepremier oraz minister infrastruktury i rozwoju. Jej awans zwiększy możliwość takiego rozchodowania unijnych środków, żeby ci którzy faktycznie coś wykonają poszli z torbami, zaś wyssawki przejęły gros środków. Wielkie nadzieje na wdrożenie nie drażnienia Ruso-Sowietów osiągnięciami naszych sportowców na zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi, wzbudza osoba fantastycznego wręcz eksperta Biernata Andrzeja. Ten ci na rzeczy się zna podobnie jak Mucha Joanna, lecz miast delikatności dysponuje zabłoconymi buciorami, gdyż gdzie się nie pojawi tam powstaje chlew. Tymi właśnie ubłoconymi sapogami wpakuje się w sam środek, jako tako nakrytego do konsumpcji sportowego stołu. Jego postępowanie będzie odwrotnością tego, co zrobiłby specjalista od bezśladowego przewłaszczania koszy Schetyna Grzegorz Juliusz. Przodek Andrzeja Biernat z Lublina kiedy pisał 'Raj duszny', miał wizję i opisał nasz Kraj, w kontekście tego do czego będzie prowadziła światła działalność Andrzeja. Ten zostając ministrem Sportu i Turystyki, nie wie kto jest szefem MKOl. Do zabrania się za naukę i szkolnictwo wyższe przypedałkuje z Brukseli Kolarska*- Bobińska prof. Lena Barbra. Raczej nie ulega wątpliwości, że wspaniałość ta po 6 latach niszczenia wszystkiego co możliwe przez diwę czyli Kudrycką prof. Barbrę, zada ci dodatkowo takiego bobu środowisku naukowemu, że nie dojdzie ono do siebie przez pokolenie całe. Niewątpliwie w tym wszystkim będzie ją wspierał niezwykle obiektywny inaczej dziennikarz i członek PO Bobiński Krzysztof Adam. Niewątpliwie też dużo uczciwości i zaufania do środowiska nauczycielskiego wniesie swoją obecnością specjalistka od image Kluzik-Rostkowska Joanna Grażyna. Ta w ostatniej chwili uratowana przed ukrzyżowaniem przez PiS, teraz na pewno się odwdzięczy swojemu właściwemu promotorowi i dokona przyśpieszenia destrukcji polskiej szkoły. Uczniowie nie będą już śpiewali na akademiach 'Jeszcze Polska...' i jak za Szumilas Krystyny Marii 'Szumi dookoła las', a 'Sugar baby love'. Nie wiadomo tylko co na to Putin Władimir Władimirowicz. Może zapracowany robieniem w muła Mulata z USA, tej fundamentalnie niekorzystnej dla Ruso-Sowietów zmiany w polskiej szkole nie zauważy. Po Trzaskowskim Rafale Kazimierzu można spodziewać się nowej aranżacji tego, co na drogę do całkowitej ruiny wprowadził nieoceniony poprzednik czyli Boni Michał Jan. Jako, że Michał się w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji skichał, można się domyślać jakiegoś ruchu rządu w sprawie wpuszczenia na platformę cyfrową Telewizji Trwam. Jego poprzednik udawał, że nie stanowił tandemu z Dworakiem Janem Aleksandrem specjalistą m.in. od kantu w spodniach. Tymczasem owi współpracowali w dziele wykiwania o. Tadeusza Rydzyka, co nie wyszło, gdyż plan pochodził od Lufta Krzysztofa Stanisława czyli był do luftu. Ta przy "Jezus" Maria Karol Bronisławie wańka-wstańka nie uwzględniła w swojej strategii, rzesz lubiących się zbierać i maszerować katolików polskich. Nieładnie to jest starsi bracia nie brać pod uwagę woli braci młodszych, których dodatkowo w Polszcze jest przygniatająca większość. Do ograbienia środowiska, wykorzystując pobyt min. Korolca Marcina na Basenie Narodowym weźmie się Grabowski H. Maciej. Ten do sprawy ma się zabrać ekonomicznie, tj. urządzić na terenie całego kraju Rospudę i pod jej osłoną wygonić ludzi z lasów, a następnie je sprywatyzować, nie mówiąc już o tym, co znajduje się pod ziemią. Nie wiadomo jest tylko jaki planuje się los kretów. Podobno to przez kreta w rządzie to wszystko. Te przysłane przez Ruso-Sowiety i Niemcy są oficjalne i na rządowych etatach. Ale jest i trzeci, którego nie daje się namierzyć, tak go PiS zakonspirował. Nie bardzo wiadomo jest jaka ma być rola w Ministerstwie Finansów Szczurka Mateusza. Matthew to niedaleko spadłe od jabłoni jabłko. Za jabłoń robił przez 6 lat fachowiec, na określenie którego cnót brak słów. Vincent-Rostowski Jan Antony Jacek. On ci to wszędzie był naj. W zrujnowaniu polskich finansów przebił wszystko co było i zapewne będzie przez najbliższe 100 lat istnienia Ruso-Sowietów. Podobno w nagrodę za zniszczenie finansowe Polski, ma z mgr wskoczyć do akademika i otrzymać katedrę na Uniwersytecie w Rostowie, który jest spadkobiercą Uniwersytetu Warszawskiego, ewakuowanego do Rosji w 1915 roku. Tymczasem uważa się, że zadaniem Szczurka Mateusza jako ministra finansów będzie poprzegryzanie jeszcze funkcjonujących połączeń, umożliwiających przepływy finansowe. Polska ma wejść w erę kosmiczną, czyli wszystko stanie się nieskończoną przestrzenią - w szczególności kieszenie równiejszych. ---------- * Zarówno Kolarska-Bobińska prof. Lena Barbra jak i Kudrycka prof. Barbra podobno spowinowacona z Kudrą Janem uczestnikiem Wyścigu Pokoju i zwycięzcą Tour de Pologne są miłośniczkami kolarstwa i czasami pedałują. Sprawia to, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w dalszym ciągu będzie zabiegało o przeniesienie tęczy z Placu Zbawiciela na ul. Wspólną.
Pies Baskervillów

Myślę,że kadr ci u nas dostatek,wysoko kształconych,wystarczy na parę agencji towarzyskich,oto,jeden z "orłów-orlików",w trudzie pisania nowej ustawy:) W razie czegoś,zawsze ktoś potrzyma za niego kciuki,w trudnym momencie:)
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Nie ulega wątpliwości, że ten polityk prezentuje najwyższe kwalifikacje. Poddawany lustracji wizerunek płci odmiennej klasy wysokiej jest. Ponadto zaciśnięcie rączek w piąstki, jakże zbliżone do niedościgłego ideału ze Smoleńska.
Pies Baskervillów

Wracajc do sprawy "zegarmiszcza"Nowaka,to teraz CBA,będzie wręczać zegarki,nowym wybrańcom,praktyczne dla obu stron:) A firma,od tych zegarków,robi piekne zegarki z grafiką na cyferblatach. http://www.ulysse-nardin.ch/e…
tumry

tumry

11 years 10 months temu

To jest dopiero 'cebula'. Kawon (Nowak) to też warzywo, więc powołać Sławomira Ryszarda na konsultanta. Za unijne dotacje wykonać zakup, zmieniając jednak koperty ze złotych na platynowe, gdyż ten metal twardszy jest. Po roku jako sprzęt zużyty i przestarzały sprzedać po 100 zł za szt. Ksutowi Michałowi i zamówić nową partię. Kontynuować, jak długo w UE się nie połapią. Za drugim razem 'aukcję' wygra Ksut Katarzyna - 50 zł. Za trzecim Ksut Małgorzata i tak w kółko Macieju. Zawody będą polegały na tym, kto w rodzinie kupi taniej. Radocha niebywała, a Ksut Michał ma już na taką okoliczność przygotowany pseudonim - Bąk Józef.
Pies Baskervillów

Skoro radocha,to może Amber Platinium,i trochę Vistuli,a komuch pewniej do władzy się przytuli,bo chodzi jakby ruję miał,ten z Żyrardowa "tkacz":)
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Młynarz i tkacz z Żyrardowa w sprawie żyrowania gotów jest w każdej chwili do akcji. Nie wiadomo tylko czy on jest specjalistą od podsuwania cyrografu, czy też sam ma podżyrować. W każdym bądź razie do jednego względnie drugiego wynalazek Iks-low (Wolski z miłością udzielał ci od 13 grudnia 1981 rekolekcji Polakom, niektórym do krwi ostatniej) w postaci Vistuli bardzo się przyda. A kawka Select (na początek 60 zł 10 dag), jako czar PRL niewątpliwie również.
Pies Baskervillów

Znakomita grupa komików brytyjskich,wznawia działalność. Monty Python,przyjedzie do Polski,aby uczcić rekonstrukcję nierządu:) Przywieźli też test dla ślepych,w podarunku dla ministra zdrowia,i naczelnego szamana:)
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Rzeczywiście, doskonały pomysł. Gratuluję. Chcą nas oślepić na rzeczy rzeczywiście warte zachodu, a wyczulić nam anteny na szajs, odbierany jako coś bezkonkurencyjnego. Monty Python niech koniecznie przyjeżdża do Polski. Takiej inspiracji do swojej twórczości nigdzie nie znajdzie.
Pies Baskervillów

Marzę aby przyjechał,i przedstawił taką scenę: A ponadto,czas założyć gazetę:)
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Jeżeli ludzie się zorientują, że to wszystko idzie w kierunku likwidacji Polski, to nóż rzeźniczy może wejść do akcji. W trakcie Insurekcji Kościuszkowskiej ze zdrajcami się nie patyczkowano. Podobnie może być, wcale nie tak za niedługo.
Pies Baskervillów

Problem w tym,że wielu ludziom,na skutek propagandy,insurekcja,kojarzy się z injekcją,a jest ich coraz więcej,i w coraz w młodszym wieku.(patrz afera z dopalaczami)
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Ciemnota dzisiejsza porównywalna jest z ciemnotą niegdysiejszą. W pewnym momencie bycie koniem przestanie im odpowiadać. Sprawi to nie intelekt, a nieodgadnione to niezbywalne coś, istniejące w każdej osobie.
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Jak już zrobiony w konia Polak, szczególnie młody, nie będzie mógł wrócić do swojej niekońskiej postaci, na skutek machinacji neokomunistycznej agentury, upostaciowionej aktualnie treserem Tuskiem - wtedy dopiero zacznie się wierzganie. Będą ofiary śmiertelne. Ostatni z grona treserów zostanie pochowany z odciskiem podkówki na czółku na cmentarzu w Końskich. Jeden z wieńców będzie miał szarfę z napisem "Po co Ci były Stary klapki na oczach". Jednak nie wszystko będzie w porządku od razu, gdyż do akcji wkroczy jeszcze kolejny zastęp koni pociągowych, dopatrujących się wszędzie spisku na pohybel konia. Na ich sztandarach oprócz Robespiere'a, Marksa, Lenina, Stalina i Hitlera pojawi się Tusk. I to dopiero będzie sukces Rzplitej przekraczający wszelkie wyobrażenie, nawet w kontekście tysiąclecia chrześcijaństwa w Polsce. Pojawienie się na międzynarodowej liście bohaterów schodzenia w dół Mistrza z Sopotu, uzmysłowi niektórym, że wartość to rzecz względna. Dzisiaj w Szwabi, jutro w Rzpilitej, pojutrze w Szwabii Światłej. Kiedy diabli ogłoszą Tuska antybłogosłowionym trudno będzie mieć rozeznanie. Zdaje się jednak, że natychmiastowy przydział znajdzie wśród demonów zdecydowaną większość zwolenników. Nareszcie nasz diabeł będzie coś znaczył wśród rosyjsko- sowjeto-niemieckiej szatańskiej sitwy. Niech żyje Tusk, niech żyje na wieczność opatentowany i patentowany wieczny regres. Trzymaj się Tusk, kur.. m..
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Warto i patrzę chętnie. Niestety obraz przedstawia też konia trojańskiego rządu Jana Olszewskiego niejakiego Olechowskiego Andrzeja Mariana, agenta i kumpla założyciela wraz z Tuskiem Donaldem Franciszkiem - (P)utino (O)klasku. To jest wystarczający powód żeby patrząc na ten materiał, nad Polską zapłakać.
Pies Baskervillów

Wspomniany Olechowski,to rzeczywiście mroczna postać. Oglądałem go kiedyś w wywiadzie z Olejnik,taka szara eminencja,rodem z mafii,groził Tuskowi paluchem,między wierszami. Koneksje jego są podejrzane,bardzo podejrzane,co widać było po Olejnik,kiedy mówiła:no kto,jak nie pan,wie wszystko o PO. Reasumując,brak wiedzy,o polityce,o Polsce,pozwolił przecietnym ludziom,wodzić sie za nos zwykłym cinkciarzom,bo z takiej kategorii się wywodzą oni wszyscy. Opisane jest to dokładnie w filmie -Wielka wsypa-na podstawie doświadczeń cinkciarza,którego przeżycia,stały się kanwą do tego filmu. Powiedzenie,jak nie wiesz,jak się zachować,zachowuj się przyzwoicie,straciło na ważności u tych gnojków.
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 10 months temu

Jakim cudem kon trojanski zostal ministrem finansow w rzadzie Jana Olszewskiego?
Pies Baskervillów

Takim samym cudem,jak pewien gostek,posiadający ponad 200 000 tys DM,(w PRL-u)niewiadomego pochodzenia,zostaje ministrem,a potem...śmieje sie z pogrzebu. W tym samym okresie,przeciętny Niemiec z RFN-u,mógł tylko marzyć o takiej sumie!! No,ale trzeba mieć pretekst,więc huzia na Józia,na Hofmana,bo akurat trzeba przykryć aferę zegarkową,która zegarkową nie jest. Nie bronię Hofmana,jestem niezależnym obserwatorem,ale jak się w stół uderzy,odezwą się nożyce,tak jest zawsze. Cuda się zdarzają,w polityce najbardziej,dlatego nie wierzę w fałszywych proroków,zwłaszcza w togach,i partiach... A tak w ogóle,to już nie wierzę w nic,poza Bogiem,a nie jestem fanatycznym katolikiem...
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 10 months temu

Zgadzam sie z Panem.Taka postawa to chyba jedyna rzecz,jaka jeszcze mozna miec na tym najlepszym ze swiatow.
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Skoro Olechowski mógł być koniem trojańskim tzn., że w rządzie nie wiedziano, 'co to za ptaszek'. Próba rozbrajania min, którymi komuniści upszczyli w kraju wszystko, doprowadziły do powstania procedur, za pomocą których można było dokonać stosownej identyfikacji. W tym momencie Andrzej Marian nie 'udawał Greka'. Inni przeciwnie, Boni np. Olechowski narobił Polsce najwięcej szkód, kiedy wszyscy już wiedzieli kim jest. Holował powstanie agenturalnej partii, która w ciągu PPR - PZPR - PO, w krótkim stosunkowo czasie, zniszczyła wiele z fundamentalnego dorobku pokoleń. Tym samym i paradoksalnie agent, najbardziej wrażego dzieła, a więc powołania do życia PO, dokonał wtedy kiedy wszyscy wiedzieli kto on zacz, a więc był niejako w spoczynku. W ten sposób udowodnił nadto i mimo woli, że nawracanie się ortodoksyjnego komunistycznego elementu na działalność propolską, jest mitem wygodnym dla zdrajców.
Domyślny avatar

Przepraszam za niezreczne wyrazenie.Uzylem slow kon trojanski jako synonim nazwiska Olechowski,To wprowadzilo niejasnosc. Powinno byc "Jakim cudem Olechowski...itd.Z definicji konia trojanskiego wynika,ze nie moze byc znana jego tozsamosc.Czy jego dymisja na krotko przed odwolaniem rzadu,swiadczy o jego identifikacji?Ostatnie zdanie w Pana tekscie jest bardzo wazne. Nie mozna wierzyc komunistom udajacym propolska dzialalnosc. Wynika z tego,ze powinno sie ciagle ujawniac ich prawdziwa tozsamosc.Nie tylko sekretarzy komitetow ale wszystkich czlonkow PZPR.Cisza na ten temat jest dla nich bardzo wygodna.
tumry

tumry

11 years 10 months temu

Wszystko jest w porządku. Z niby byłymi członkami PZPR (KPP też niby rozwiązano) trzeba uważać, ale nade wszystko z ortodoksami i z takimi, którzy wstąpili do partii na krótko przed jej rozwiązaniem. Pozdrawiam