Akcja Kutschera - 1 lutego 1944 roku

Przez Margotte , 01/02/2012 [18:57]
1 lutego 1944 roku w Warszawie miał miejsce zamach na Franza Kutscherę - dowódcę SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa, zwanego katem Warszawy. Akcję przeprowadzili żołnierze harcerskiego oddziału "Agat" AK. 1 lutego 1944 roku w Warszawie miał miejsce zamach na Franza Kutscherę - dowódcę SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa, zwanego katem Warszawy. Akcję przeprowadzili żołnierze harcerskiego oddziału "Agat" AK. Wyrok śmierci na Kutscherę za masowe egzekucje Polaków wydała Komenda Główna Armii Krajowej. W akcji wzięli udział: "Lot" (Bronisław Pietraszewicz) – dowódca i I wykonawca, "Ali" (Stanisław Huskowski) – zastępca dowódcy i ubezpieczenie, "Kruszynka" (Zdzisław Poradzki) – II wykonawca, "Miś" (Michał Issajewicz) – kierowca wozu Adler-Trumpf-Junior i III wykonawca, "Bruno" (Bronisław Hellwig) – kierowca wozu Opel Kapitan, "Sokół" (Kazimierz Sott) – kierowca wozu Mercedes, "Cichy" (Marian Senger) – ubezpieczenie, "Juno" (Zbigniew Gęsicki) – ubezpieczenie, "Olbrzymek" (Henryk Humięcki) – ubezpieczenie, "Kama" (Maria Stypułkowska-Chojecka) – sygnalizacja, "Dewajtis" (Elżbieta Dziębowska) – sygnalizacja, "Hanka" (Anna Szarzyńska-Rewska) – sygnalizacja. Oto odtworzenie całej akcji. Wykorzystano w niej zdjęcia z filmu "Zamach" (1959) w reżyserii Jerzego Passendorfera oraz z filmu "Generał Nil‎" (2009) w reżyserii Ryszarda Bugajskiego. Co ważne, żyją jeszcze trzej uczestnicy tamtych wydarzeń. Jednym z uczestników tego zamachu był mój kuzyn, niestety zginął w czasie tej akcji.
Margotte

Jasne, że znam. Wiem, jak się nazywał. Nosił takie nazwisko, jak moja babcia.
Jarosław Topa

Fajny film, szczególnie intrygujące są niuanse akcji, co każdy gest oznaczał. Dzięki:)
malyy5

malyy5

13 years 8 months temu

za przypomnienie Margotte:) Aleje Ujazdowskie - miejsce gdzie wykonano wyrok śmierci na gen. SS Franza Kutschera Pogrzeb gen. SS Franza Kutschery Kondukt na placu Józefa Piłsudskiego
Czarek Czerwiński

Skoro nie chcesz powiedzieć, to powiem, że może to być tylko "Juno" albo "Sokół", bo tylko oni zginęli podczas akcji, a w zasadzie podczas przegrupowania kilka godzin po niej. Na moście Kierbedzia natknęli się na Niemców i zginęli zastrzeleni (jeden jeszcze na moście, drugi w Wiśle). Na miejscu akcji nikt z Polaków nie zginął. W szpitali zmarli "Cichy" i "Lot", ale sądząc z przedstawionej relacji nie było to w dniu akcji.
Margotte

I masz rację. :) To jeden z nich.