Człowiek z innej epoki

Przez yarrok , 21/09/2009 [22:14]
Zupełnie przypadkiem natknąłem się w necie na blog byłego polityka i działacza komunistycznego Millera.Raczej z pustej ciekawości przeleciałem „po łebkach” wpisy byłego twórcy epokowych bon-motów i muszę przyznać, że był to czas stracony.
Miller, jak przystało na zetesempeowskiego absolwenta szkoły zawodowej oraz wieczorowego technikum elektroenergetycznego, błyszczy swoistym siermiężnym intelektem jak mało kto. Nuda.
Styl i swoiste poczucie humoru zawarte we wpisach na blogu Millera mięliśmy okoliczność już poznać wcześniej, w czasie jego „panowania”.
W tej kwestii nic się nie zmieniło. Buta, chamstwo i sowiecki wasalizm posunięty chyba najdalej z całej pezetpeerowskiej watahy.
Człowiek innej epoki chciało by się powiedzieć.
Miller po prostu w złym czasie się urodził. Prawdę mówiąc, to w Polsce nie było by dla Millera dobrego czasu na rodzenie się.
Okres przedwojenny – źle (komuniści siedzieli w więzieniach), wojenny – źle (komuniści i żydzi byli eksterminowani), powojenny – źle (bo po początkowych sukcesach, przyszło w 89 r. utracić ideologicze przewodnictwo).
Właściwie to najlepiej dla Millera było się w ogóle nie urodzić.
Nam też było by to na rękę.
P.S> Po analizie wpisów L. Millera jedyne co nasuwa mi się jako komentarz obrazkowy jego blogerskiej działalności (bo innej na szczęście już nie będzie) wyrażam poniżej.
Rzepka

Kilka lat temu; egzaminy wstępne na kierunek nauk politycznych. Profesor rozmawia z kandydatką: - Co Pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski realizowanego przez ministra Hausnera? Dziewczyna milczy. - A co Pani wie o polityce społecznej Leszka Millera? Dziewczyna milczy. - A wie Pani kto to jest Leszek Miller? Dziewczyna milczy. - Co Pani jest niemową?! Skąd Pani pochodzi? - Z Bieszczad Panie Profesorze. Profesor podszedł do okna, wygląda na ulicę, chwilę się zastanawia i mówi do siebie: - Kurde... może by tak wszystko pieprznąć i wyjechać w Bieszczady?! Pozdrawiam
yarrok

:))) ...może nie w temacie... Prelegent na seminarium w KC: - mówimy Lenin - myślimy partia - mówimy socjalizm - myślimy dobrobyt.... ..bo wiecie towarzysze, my komuniści to już tacy jesteśmy, że co innego mówimy - a co innego myślimy! Pozdro! :)
Godziemba

Jedna uwaga, piszesz, że w okresie wojny komunisci i żydzi byli eksterminowani. W rzeczywistości komunisci w latach 1939-1941 byli sojusznikami Hitlera, a i po 1941 roku czesto współpracowali z Gestapo, wydając żołnierzy AK. Chyba, że miałeś na myśli wzajemne "wybijanie" się komunistów z różnych frakcji (casus Mołojców i Nowotki). Pozdrawiam
yarrok

Miły Godziembo, czy ta lapeta, zdolna była by pracowaćw podziemiu..??? Nawet teraz jak lewica zeszła do podziemia, to MIller jest bezbronny. Pozdrawiam
Godziemba

Zobaczyć Millera w przebraniu baby z jajami, chowającego się w krzkach w Bieszczadach - byłoby niezłe. A propos - nie widzę teraz po żadnej stronie, kandydatów do pracy w podziemiu, wszyscy stali sie za wygodni, wolą pokrzykiwać w telewizorii. Pozdrawiam
Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

16 years temu

warto dodać, że niezłym niewypałem okazała się ta jego PL :) - swoją drogą ma facet fantazję, w sumie PRL byłoby jeszcze lepsze.