Boeing 767 wylądował na Okęciu bez wysuniętego podwozia

Przez Czarek Czerwiński , 01/11/2011 [15:08]
Samolot musiał lądować awaryjnie, po tym jak nie wysunęło się podwozie. W powietrzu potwierdzili to piloci polskich F-16, które wysłano na spotkanie boeingowi. Na pokładzie było 230 osób. Nikt nie został ranny, pasażerów ewakuowano. Boeing 767 PLL LOT, lecący z Nowego Jorku, długo krążył nad Górą Kalwarią, zanim podjęto decyzję o awaryjnym lądowaniu. Przed lądowaniem pas pokryto pianą. Sytuacja była dramatyczna - w wyniku tarcia w czasie lądowania pojawiły się fontanny iskier, przechodzące w ogień, który na szczęście się nie rozprzestrzenił. Natychmiast przystąpiono do akcji gaśniczej.

Polaczek

Takiego lądowania nie uczą na symulatorach. Pilot wykonał to jak wytrawny gracz w grze komputerowej, ciałem i sercem.
bob55

udalo sie sie dokonac CUDU : opowiedzieli o zdarzeniu na Okeciu nie uzywajac ANI RAZU przymiotnika ... polski ! POLSKA moze byc tylko prostytutka lub nie tak dawno jeszcze ... furmanka. Rowniez zlodziej aut pochodzi z Polski. Dobry pilot nie moze byc z Polski. I tak jest juz od lat - nic pozytywnego o istniejacym JESZCZE sasiedzie.
Polaczek

Dzięki, obejrzyj to w zwolnionym tempie. Brak słów. Powinni opublikować zapisy ze skrzynek.
Czarek Czerwiński

Zapisy z czarnych skrzynek pokazałyby ewentualne błędy w pilotażu, a tych jak widać nie było. Wiadomo od pilotów, że siadła hydraulika mechanizacji skrzydeł i podwozia. W przypadku klap zadziałał dodatkowy układ elektryczny, w przypadku podwozia tego nie było.
Polaczek

Zapisy pokazałyby geniusz pilotażu. W zwolnionym tempie widać jak samolot oscyluje pionowo do momentu wytracenia prędkości. W odpowiednim momencie dopiero następuje zetkniecie silników z płytą. Dlatego interesujące byłyby dane ze skrzynek jako wzorcowe zachowanie pilota w takiej sytuacji.
Bernard

Ktoś miał zimną głowę, zeby w takiej chwili wyciągnąć (telefon?) i kręcić... Gdy oglądam te djęcia, to zastanawiam się, czy w TU nikt nie nagrywał, choćby na pamiątkę lądowanie...