Łukasz Warzecha - niedawno miał problem z Mgłą, dzisiaj z Rymkiewiczem.

Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości, jakim drogowskazem kieruje się ( jakby nie patrzeć, dziennikarz ) Łukasz Warzecha, odsyłam do dość przydługiego ale z powodów poznawczych wartego przeczytania artykułu pt.” Problem z Rymkiewiczem”.

http://blog.rp.pl/wiadomoscdnia/2011/01/10/lukasz…

Rymkiewicz stwierdza:

"Kto szkodzi Prawu i Sprawiedliwości, ten szkodzi niepodległości Polski". Jednak o wiele ciekawsze są komentarze, pokazują, jak wielu ( to bardzo pocieszające ) jest wśród nas mądrych, trzeźwo myślących Polaków, patriotów. Z nadzieją, że autorzy wybaczą mi śmiałość, pozwalam sobie przytoczyć dla zachęty kilka odpowiedzi skierowanych do Pana Warzechy:

"waldek" Problemem nie jest Rymkiewicz. Wy dziennikarze jesteście problemem. Większość z was nie zna słowa prawda, pisze tak jak mocodawca każe. W Polsce nie da się przeprowadzić żadnych reform, jeśli wcześniej dyskurs publiczny nie zostanie odkłamany. To wy się musicie zmienić. Rymkiewicza zostawcie w spokoju. "zwykły Polak" czy dogadywanie się z polityczną emanacją sobiesiaków, uwłaszczonych ubeków i innych Szmaciaków cwaniaków – ma sens i jest dobre dla Ojczyzny? O czym rozmawiać z ludźmi dla których Bóh Honor i Ojczyzna - to pusty frazes. Którzy prą w kierunku jednej Europy na zgliszczach własnej kultury- a w zamian proponuja piłkę nozną piwo i frankfurterki. Zdejmują teatr telewizji, żebysmy mogli oglądać „bananowego kochanka II”. Mamy ich kolejny raz nawracać na wartości? Kradną przed i po i w trakcie nawracania. Złodziejstwo trzeba wziąć za pysk- stanie się to przy pomocy wojska i policji. Mówienie do świńskich ryjów nie ma sensu. Zatknęli polską flagę w gównie i toną. Nie będziemy im przeszkadzać- a niemieckie gazety nie są w stanie im pomóc Panie Redaktorze Warzecha. W Polsce staną pomniki Kaczyńskich. Będziemy nadal chodzić do kościoła i modlić się w Częstochowie, Naszym bohaterem jest Jan Paweł II. Pokolenie palikotów wojewódzkich olejnik… przeminie. Odpracowaliśmy komunę- odpracujemy IIIPR. "ergo" I taka jest różnica, Panie Warzecha.Pana interesuje wyłącznie „tu i teraz” (cyt:”mnie interesuje w jakim kraju będzie żyła moja córka”) a mnie i pewnie wielu innych interesuje dlaczego i jak długo jeszcze musimy znosić obecność w naszym kraju kolaborantów,tajnych współpracowników,agentów obcych państw itp. Zgadzam się w pełni z diagnozą M.Rymkiewicza, że sytuacja jest ekstremalna a istnienie narodu polskiego zagrożone. "weteran" Wolę zginąć z honorem w „moherowym berecie”, niż ścigać się z „młodymi wykształconymi z dużych miast”, by bratać się z oprawcami i kolaborantami narodu. "Adam" Trochę pokory Panie Łukaszu. Pokora przychodzi z wiekiem (często). "Jah" Warzecha publicysta czy krytyk literacki? Co Pan Redaktor odpowie na takie pytanie? Jakież to kompetencje dają Panu prawo do szufladkowania ludzi, zwłaszcza ludzi większych od siebie.

Prawda że piękne? Pozdrawiam.