A teraz zabawa!

wykuć się tego wszystkiego na blachę to spore wyzwanie! :-)

O co chodzi w tym : "Hey Jamboji Bara Bara" ?

************

Ale numer - trzeba to przyznać - termojądrowy! I na dodatek kiedyś Polskie Nagrania wydały toto na trzeszczącym asfalcie! Wiem, bo miałem jako pacholę takie coś na półce w domu. Stało między Drupim a Happy Endem. :-)

Dobre:)) pamiętam ,pamiętam :D:D:D

Ramaya przypomina mi rok 1976, kiedy na juwenaliach studenci obstawili pomnik zołnierza radzieckiego wyzwoliciela Polski (teraz zostało po nim tylko miejsce) butelkami po piwie i od tej pory nie było w mieście otwartych juwenaliów az do roku 1989. To były czasy! Dzisiaj bawię sie w sieci i wcale tego nie załuje. Po tak tragicznym dla Polski roku - Smoleńsk i w ogóle - na kazdej zabawie czułabym sie jak na stypie. Myślę, ze tutaj spędzę miłe chwile z Wami. Pozdrawiam serdecznie

Pamiętam czasy, gdy śpiewali zakazanego u nas Rasputina. Rasputin http://www.vidivodo.com/26064… Ra Ra Rasputin, lover of the Russian queen There was a cat that really was gone Ra Ra Rasputin, Russia's greatest love machine It was a shame how he carried on Ewikron - też nie mam ochoty na zabawę.

Gosiu, pozdrawiam:)

A tu jedna z moich ulubionych piosenek. O dziwo, Madonna! Ale nie w stylu Madonny. I w melancholijnym klimacie. Widzisz tylko to, co twoje oczy chcą widzieć Jak życie może być tym, czym chcesz, by było? Jesteś jak z lodu, gdy twoje serce nie jest otwarte Jesteś tak opętany myślą, jak wiele posiadasz Marnujesz czas na nienawiść i żal Jesteś złamany, gdy twoje serce nie jest otwarte Gdybym potrafiła roztopić twoje serce Nigdy byśmy się nie rozstali Oddaj mi siebie To ty masz klucz Bardzo lubię jeszcze " Don't Cry For Me Argentina"

tzn. dobrze się bawiłam na dyskotekach i prywatkach pod takie np. kawałki: Pozdrawiam serdecznie

Oby ten nadchodzacy rok byl dla wszystkich duzo lepszy,abysmy nie musieli przezywac takich zmartwien jak w obecnym roku.Wszystkim duzo zdrowia. Swoja droga to powiem Wam szczerze ze takie nagrania dawaly mi w mlodosci duzo radosci.Pamietam jak wszyscy sie bawili przy takim i tym podobnych przebojach.Dla mnie byly to bardziej melodyjne i przyjemniejsze do zabawy

Dziękuję i też bym chciała, żeby ten nowy rok był dużo lepszy. Co do muzyki z pewnym rozrzewnieniem wspominam niektóre utwory z czasów dzieciństwa czy młodości. Gust mi się nieco jednak zmienił ;) Znak że się starzeję ;) A dzisiaj, na ten koniec roku jakoś melancholia mi bardziej odpowiada: Penelope's Song

Przecież niewygodnie mu tak śpiewać... Ja po raz pierwszy go zobaczyłam w utworze: Pride (In The Name Of Love)

z lat 80-tych

Na placu Konstytucji zabawa. Czesław Bielecki ostatnio się zastanawiał, czemu HGW urządza imprezę właśnie tam i zamyka całą ulicę i plac? (i to od godziny 14.00). Przecież można by było zrobić to samo na pustym placu Defilad. Świetny dojazd ze wszystkich stron. Ale być może nie zapełniliby tej dużej przestrzeni, no i reklam by nie mieli gdzie wieszać ;) A tak wydaje się pozornie, że pełno ludzi się bawi..

ale to jakaś nowa wersja. wolę starą.

To były czasy...

chociaż nie wiem, czy to się do zabawy nadaje, ale ja dziś nastroju do zabawy, jak juz powiedziałam, nie mam: