Opodatkować wielkie media - czy to realne?

Przez Margotte , 07/11/2010 [17:23]
Dziś na konwencji samorządowej PiS w Lublinie Jarosław Kaczyński miał bardzo dobre wystąpienie. Między innymi powiedział coś takiego: "- Częścią naszego pomysłu na samorządy jest wsparcie miejscowych środków masowego przekazu. One są dzisiaj dużo, dużo za słabe w powiecie, gminie. Albo ich nie ma, albo są zależne od władzy, niewiele mogą zdziałać - mówił Kaczyński. - Te instytucje same się nie utrzymają. Trzeba te wielkie media opodatkować. Niech Michnik trochę zapłaci, Walter, potentaci - dodał prezes PiS. Zdaniem Kaczyńskiego, taki sposób finansowania zagwarantowałby niezależność mniejszym instytucjom medialnym. - I niech dzięki temu będą pieniądze na wsparcie tej małej gazety, małego tygodnika, małej radiostacji, czasem tylko gminnej. I niech dziennikarze, którzy tam pracują, mogą być rzeczywiście dziennikarzami - apelował. - Dziennikarz to jest ktoś niezależny, ktoś, kto nie musi funkcjonować na tej zasadzie. Dlatego pytam: dlaczego piszecie pod własnym nazwiskiem nieprawdę, a potem, w innej gazecie pod pseudonimem - a wiem, że to pseudonim danej osoby - coś zupełnie innego. Odpowiadają: no cóż, urodziło mi się dziecko, kredyty wziąłem, muszę. Otóż proszę państwa, tak nie może być - podkreślił Kaczyński. Jak dodał lokalne media są ważne, bo one tworzą miejscową opinię publiczną; one muszą kontrolować tę władzę". http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kaczynski-… --------------- Jaki jest stan polskiego dziennikarstwa obecnie chyba nie muszę Wam mówić, wszyscy obserwujemy prasę, radio i telewizję, a nawet internetowe portale, takie jak Salon24, w którym piszą także dziennikarze. Przypuszczam zresztą, że wielu blogerów publikujących dobre teksty na internetowych portalach, to także dziennikarze, tyle że piszą pod pseudonimami, bo boją się publikować pod swoimi nazwiskami. Pomysł PiS czy Jarosława Kaczyńskiego dla mnie jest nowy, ale czy jest realny? Czy potentaci medialni daliby się opodatkować, żeby tracić wpływy w lokalnych społecznościach? Wiadomo, że Gazeta Wyborcza ma wiele mutacji, które wychodzą pewnie we wszystkich województwach. Czy ta propozycja PiS to raczej taki kampanijny prztyczek w nos nieprzyjaznych mediów?
Bernard

Raczej nierealne. Nikt tego nie zrobi. No chyba, że PiS zdobęzie większość konstytucyjną i w dodatku obsadzi TK :). Nie po to daje się zaprzyjaźninej telewizji stadion za pół miliarda, żeby potem cokolwiek odbierać... Ale to jest wskazanie na biznesowe powiązania wielkich mediów. I na los mediów bardzo lokalnych. Dziś o moga je robić chyba bogaci obbyści. Utrzymanie powiatowej gazety z reklam i ogłoszeń bez wsparcia lokalnych władz jst b. trudne.
Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

14 years 11 months temu

najbardziej rzucał się w oczy bardzo dobry humor JK. Świetne wystąpienie. Były też flagi UPR - może oni już zrozumieli, że prawdziwa wolność gospodarcza nie jest możliwa bez niepodległości no a tej PrOrosyjska partia nam nie zagwarantuje...Pozdr
Margotte

Początek miał spokojny, stonowany, zastanawiał się co powiedzieć, ale później szedł jak burza. Lubię go takiego. :) I ludzie żywiołowo reagowali. Dziennikarz w TVN24 miał zafrasowaną minę, bo JK wyszedł chyba za dobrze i jeszcze wspomniał o mediach, więc od razu musieli przykryć to wystąpienie sprawą Kluzik i Jakubiak - widać to było wyraźnie.
Margotte

Z portalu wpolityce:: Polityczny wątek wojny o "Rzeczpospolitą" W wojnie o "Rzeczpospolitą", ostatnią gazetę, która stara się jeszcze patrzeć nie tylko opozycji, ale i rządowi na ręce, wcale nie chodzi o pieniądze. To wiadomo. Ale jak ustalił portal wPolityce.pl, intencja ta nie jest tylko w domyśle. Ona jest wprost podawana we wniosku o rozwiązanie spółki Presspublika (wydawcy "Rz") jaki złożył w sądzie jej państwowy udziałowiec. Nasz informator z kręgów biznesowych, który widział ten wniosek, stwierdza: "We wniosku jasno jest powiedziane, że jednym z powodów próby rozwiązania spółki przez stronę rządową jest niewłaściwa linia polityczna gazety. Reprezentowana przez Macieja Łętowskiego strona stawia kierownictwu gazety zarzuty politycznego zaangażowania "Rz" (choć nie podaje żadnych dowodów), zwraca uwagę na krytycyzm wobec obecnej władzy, wprost niemal domaga się zaniechania publikacji mogących zaszkodzić rządowi. O tyle to dziwne, że konserwatywno-liberalny charakter gazety jest zapisany w jej statucie, a domaganie się skupienia wyłącznie na sprawach ekonomicznych oznacza koniec opiniotwórczości tytułu". http://wpolityce.pl/view/3607…
malyy5

malyy5

14 years 11 months temu

Wszystkich to wszystkich opodatkować proste kasę przekazać na hospicja i wspomóc osoby niepełnosprawne np.Bo jakim to prawem np TVN ma się zrzygać nadmiarem pieniędzy podczas gdy inni maja tragedię wegetacji a mimo to płaca podatki,oczywiście nie jestem lewicowcem,ale zawsze Lech Kaczyński powtarzał,że dla niego najważniejszym obowiązkiem jest bronić tych najsłabszych . Jeśli chodzi o chęć urwania łba Rzeczypospolitej nie ma nic niezwykłego,przecież PO nie jest partią ani liberalna-co deklaruje ani tym bardziej konserwatywną,chcąc się pokusić o kwalifikacje dochodzę do wniosku że jest to partia totalitarna niczym nie odbiegająca w zasadzie od PZPR. By zrozumieć zasadę działania,sposób myślenia tej partii należało by przeanalizować od 2005r jej wypowiedzi na temat PiS dokładnie to co zarzuca PiS robi tak naprawdę sama,narzuca mi się takie powiedzenie/maksyma: "nie sądź innych swoja miarką".