Dedykuję Rzepce

Przez Ewikron , 17/07/2009 [12:17]

Napoleon Bonaparte lubił przechadzać się wieczorami po ulicach Paryża. Kiedyś spotkał pijanego przechodnia, który wykrzykiwał na calą ulicę: - Jestem najznakomitszym człowiekiem w Paryżu! Wszyscy mi sie kłaniają! - A kto ty jesteś? - zapytał cesarz. - Najlepszym cukiernikiem w stolicy. Wszyscy mnie znają. Nawet ministrowie zamawiają moje torty i jeszcze muszą czekać w kolejce! A kim ty jesteś? - Jestem Napoleon, cesarz Francuzów. Cukiernik pomyslał chwilę, wreszcie rzekł: - No cóż, posada także niczego sobie... Pewien Polak powiedzial kiedyś do Napoleona Bonaparte: - Cesarzu, wierzymy, że Bóg i Napoleon uratują naszą Ojczyznę! Na to cesarz: - Hm, w połowie wasza wiara jest słuszna... Pozdrawiam serdecznie

Rzepka

Rzepka

16 years 2 months temu

Pani Ewo, bardzo dziękuję, choć nie bardzo rozumiem alegorię, a szczerze mówiąc to w ogóle jej nie rozumiem :) Ale być może to przez to, że z powodu niezłej nawałnicy jaka niedawno przetoczyła się nad naszą okolicą mam trochę przytępiony umysł ;) Jeśli chodzi o anegdoty z epoki napoleońskiej pamiętam taką, która mówi o - nazwijmy to eufemistycznie - pragmatyzmie środków masowego przekazu, a warto ją przypominać ponieważ jest to zjawisko ponadczasowe. Historia dotyczy powrotu Napoleona z Elby i jego drogi do Paryża w celu odzyskania władzy.Tytuły paryskich gazet brzmiały wówczas kolejno: "Potwór uciekł!!!" "Wilkołak wylądował w Cannes!!!" "Tyran zatrzymał się w Lyonie!!!" "Uzurpator stoi o 60 mil od stolicy!!!" "Jutro Napoleon będzie w murach Paryża!!!" "Jego Cesarska Wysokość znajduje się w Fontainebleau!!!" Serdecznie pozdrawiam :)
Ewikron

Umieścilam te anegdotki po prostu dlatego, ze są fajne, bez żadnych aluzji:) Wiem, że Ty lubisz takie "kawałki". Więc baw się dobrze! Pozdrawiam serdecznie
Rzepka

Rzepka

16 years 2 months temu

Bo już podejrzewałem, że coś zbroiłem... Ale chyba jednak ogólnie nie za bardzo ze mną, bo mówi się, że podejrzliwość to cecha ludzi, którzy mają coś na sumieniu...;)) Jeszcze raz bardzo dziękuję. Pozdrawiam całe Pelargoniowo!