Czym innym jest wszelka pomoc prawna udzielana polskim obywatelom w kłopotach, nawet jeśli dopuścili się poważnych przestępstw, a czym innym wyrażanie wielkiego zadowolenia z faktu, że Polańskiemu udało się uciec przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości.
Ale jak pisał Blumstajn Polańskiemu jako równiejszemu wolno więcej. Więcej wolno też według Pacewicza pewnemu doktorowi o złotych rękach. Ale najwięcej, a właściwie wszystko wolno Michnikowi i tym których namaści, na przykład Jaruzelskiemu.
Poniżej komentarz komiksowy
fot PAP, AFP
Bernardzie,
Pani Ewo, całe szczęście już po 22:00 :)
Bernardzie,
Upsss, myślałem raczej o anonimowych czytelnikach :)
Bernard!
Bernard
Yarroku, pamiętam, że Fibak załatwiał też panienki
Chemiczny Don Ald
Bernard,