Zanim przejde do podziekowan chcialbym pocieszyc moich Rodakow: zyjecie w normalnym kraju kochani! Zyjecie w kraju, w ktorym mowiaca niezaleznym jezykiem "Rzepa" jest jednym z wiodacych dziennikow, w kraju gdzie Wildsteinowi, Semce, Ziemkiewiczowi (przepraszam innych dziennikarzy, ze ich nie wymieniam ale ta lista jest, chwala Bogu, dluga) nie knebluje sie ust szmata politycznej poprawnosci, w kraju gdzie prezydent miasta moze nie wyrazic zgody na parade homoseksualistow bez obawy, ze jego kariera polityczna jest skonczona, w kraju gdzie jeszcze mozna mowic "homoseksualista" zamiast "gej", w kraju gdzie imigranci (mam w kazdym razie taka nadzieje) nigdy nie pozwola sobie na wygwizdywanie hymnu i palenie flagi jak to mialo miejsce dwukrotnie podczas meczow Francji z Algieria i z Tunezja na Stade de France, nie mieszkacie w kraju, w ktorym krwawe starcie dwu band lobuzow z przedmiescia nie jest relacjonowane w mediach w stylu:" w Grigny (miasto na poludniowych przedmiesciach Paryza) starly sie, przy pomocy kijow bejsbolowych, metalowych pretow i nozy dwie GRUPY MLODZIEZY".
Przysiegam! W oryginale wyglada to tak "deux groupes de jeunes" - znajacy francuski potwierdza Wam, ze nie klamie. Nie zyjecie w kraju gdzie skrzetnie ukrywa sie przed opinia publiczna etniczne pochodzenie czlonkow owych "grup mlodziezy" podobnie jak statystyki dotyczace etnicznego przekroju populacji wieziennej. A dlaczego ten przydlugi wstep? Ano dlatego, ze tuz po Katastrofie jedyne, co glowne francuskie dzienniki lacznie z, wydawaloby sie, prawicowym " Le Figaro", mialy do powiedzenia o naszym Prezydencie to "nacjonalista", "homofob" i "eurosceptyk" co w politycznie poprawnej Europie uchodzi za obelge.
Dlugo i namietnie tlumaczylem moim znajomym Francuzom, ze slowo "patriota" dawno zniknelo z ich jezyka i zle je zastapili, ze niezgoda na parade homoseksualistow nie jest tozsama z niechecia do tychze, w czym przytaknely mi 2 kolezanki z pracy-lesbijki, oraz ze chec mowienia wlasnym glosem w sprawach swojego kraju na forum Europy wcale nie oznacza checi wypisania sie z Unii. Byc moze potem jakies medium zachowalo sie porzadnie i napisalo kilka slow prawdy o Panu Prezydencie, moze, nie wiem i juz mnie to nie interesuje. Przestalem sledzic francuskie media skupiajac sie na telewizji z Polski.
A dlaczego taki jednomyslny byl ton tych komentarzy? Kto tak ladnie nakrecil tych wszystkich pismakow? Otoz sa to ci, do ktorych dzis kieruje moje podziekowanie. Jak chocby pan Geremek placzacy w tutejszych mediach nad biedna Polska przeksztalcona w panstwo policyjne w krwawych szponach tych koszmarnych blizniakow. Dziekuje tez korespondentom zagranicznym w Polsce, tak rzeczowo i obiektywnie przekazujacy swoim rodakom obraz mojej Ojczyzny. Dziekuje im rowniez za to, ze stosujac stara zasade "audiatur et altera pars" tak bardzo starali sie zrozumiec racje i intencje drugiej strony.
A Salonowi dziekuje serdecznie za niezwykle patriotyczna postawe polegajaca na radosnym praniu polskich brudow na oczach swiata aby tylko dokonalo sie zbozne dzielo anty-kaczystowskiej krucjaty. Bog wam zaplac! Ale zaplac tak, zeby wam w piety poszlo, bydlaki!
Oczywiscie mialo byc: "NIE
To oczywiście obraz
Nie mogę słuchać
TO HIPOKRYZJA!!!Komorowski
a Radzio?
do asiabled
Miecugow: "boję się demona patriotyzmu"
Komorowski z Tuskiem zaczęli sami przyjmować kondolecje
co za wiesniaki
Miecugow: "boję się demona patriotyzmu"
Moje spostrzeżenia
Mam wrażenie,
jeszcze nie wybrany, a kto
Zaproszenie do Moskwy
FIlozofie,
Filozofie
Powtarzam moje pytania: