Zapłakana mieszkanka Kutna pytały koziołka matołka jak ma żyć, nie ma pracy, samotnie wychowuje trójkę dzieci.
"Koziołku matołku, jak ja mam żyć"?
"Czwarty raz się staram o pracę, mam tysiąc złotych na utrzymanie czterech osób, ja już nie mam siły. Boże kochany, niech mi pan pomoże, tak nie można traktować ludzi"
Ktoś w najbliższych dniach od wojewody zadzwoni do pani - odpowiedział Koziołek Matołek.
No i jest decyzja, wojewoda łódzki wystąpił do sądu rodzinnego o odebranie samotnej matce dzieci i przekazanie ich do pogotowia opiekuńczego.
No i kto powiedział, że Tusk zostawił tę biedną kobiecinę samą?
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 811 widoków