Niech ten dialog,w którym zmieniając słowo "mięso" na "broń" będzie wprowadzeniem do mojego drugiego filmiku o wyczynach partii cudów z zielonymi wzgórzami i zielonymi autostradami ministra Grada jak i rozwalonych stoczni! Jan Winnicki: Trzeba pewne rzeczy, nie ukrywam tego, nawet zawoalować. A poza tym ludzie nie myślą. Ludzie nie myślą. Im się wydaje, że tylko oni oglądają telewizję. Proszę pana, przecież my jesteśmy doskonale obserwowani. Nie tylko przez przyjaciół, przez wrogów też. Na przykład tacy Amerykanie jak się dowiedzą, że my mamy trudności z produkcją broni, to wie pan, co się dzieje? Proszę pana, na całym świecie ceny broni idą tak w górę. I my za tą broń potem też musimy płacić takie ceny. A jeżeli my te trudności przedstawimy jako przemyślane działanie, to wtedy to w nikim nie wzbudza podejrzenia. Ryszard Dąb-Rozwadowski: No, może poza naszymi obywatelami. Jan Winnicki: Panie profesorze, nasi obywatele i tak w to nie uwierzą.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1091 widoków
@Errata
malyy5
@Errata
malyy5
Brawo Errato!
No i gra
Czarek!
Nietoperz;)
Cała przyjemność
:)
Bernard,
Errato,
Errato, filmik - majstersztyk!
Tiaa, to, co za komuny budowalim, tera dokończylim.
Pozdrawiam serdecznie
Rzepko:)
Ewikron!
Pisomaniacy
Witam.Nieśmiało zapytam, czy ten portal jest zarezerwowany wyłącznie dla wyznawców religii Wiecznego Frustrata J.K? (błagam, niech jakiś maniak nie porównuje go zaraz do JFK). Jeśli tak i lubicie sobie po prostu pokadzić, to ok. Wszystko jasne i portalik jako Głos PIS (o to jest fajna nazwa),można sobie odpuścić. Jeśli nie,zastanówcie się nad tym o czym bredzicie. Dziś Waszym Wrogiem Numer 1 jeden jest biedna Henia. Dlaczego? Ponieważ nie będąc osobą tak elokwentną i "skromną" jak J.K, ośmieliła się poddać w wątpliwość, zdolność rozpoznawania przez niego rzeczywistości. Sądząc po blogach zamieszczonych na Waszym Portalu, za chwile zostanę pewnie uznany za brata bliźniaka D.S. oraz wroga Narodu Polskiego, więc garść uwag i pytań. Czy J.K ma jakiekolwiek prawo do oceniania postaw ludzi faktycznie działających w opozycji lat 80-tych?W tym czasie jakoś niespecjalnie się udzielał( no, ale za rok dowiemy się,że to bliźniaki w istocie rzeczy byli organizatorami tych wydarzeń).Proszę bez patetycznych tekstów o tym,iż obrażam pamięć Lecha.Szanuję jego pamięć.Skoro jednak braciszek wywołał ww. do tablicy,odium spada na niego. Nie uważam L.K za wybitnego Prezydenta. Powiem więcej, według mnie był najgorszym Prezydentem w historii R.P. Nie oznacza to jednak, że nie był moim Prezydentem. W odróżnieniu od J.K, nigdy nie zdobyłbym się na określenie go mianem "Pan". To właśnie tego rodzaju (trudno to inaczej nazwać) małostkowość i infantylizm J.K sprawiają,że będzie on Wiecznym Opozycjonistą w tym kraju. I chwała Bogu))))). Bo co by było, gdyby zaczął on nagle myśleć? Aż strach pomyśleć-podczas ostatniej kampanii powiało grozą.... Na szczęście wszystko wróciło do normy))). Za to właśnie kocham J.K i życząc mu udanej oraz długoletniej współpracy z Antonim Macierewiczem-pozdrawiam redakcję. Kat 67
kat67
errata