Brązowe Luiza i dwie Kasie

Przez cpa , 28/02/2010 [08:07]
Co by nie mówić to brąz nie jest złotem, ale osiągnięcie wyżej wymienionych dziewczyn jest olbrzymie. Nie każdy wie, że jesteśmy jednym z nielicznych krajów w Europie, który nie ma krytego toru lodowego. Ma go na przykład Białoruś. Osiągnięcie rezultatów przy tak powiedzmy sobie otwarcie kiepskich warunkach graniczy z cudem. Co mnie napawa radością jest to, że sam uprawiam jazdę szybką na lodzie i trenuję w tym samym czasie co wyżej wymienione panie. Oczywiście nie mam z nimi żadnych szans. Miło popatrzeć jak mkną po lodzie. Czasami można pojechać za nimi kawałek okrążenia, bo więcej się nie da. Z Luizą Złotkowską i Kasią Woźniak nawet rozmawiałem kilka razy. Zaręczam, że są bardzo miłe. Łyżwy brązowej medalistki olimpijskiej Kasi Woźniak były w moich rękach. Zresztą mam takie same :-).
Domyślny avatar

nietoperz (niezweryfikowany)

15 years 7 months temu

to na następnej olimpiadzie Twoja kolej - pozdro
cpa

cpa

15 years 7 months temu

Trochę jestem leciwy (51), więc do Soczi pojadę ale jako kibic tego wonderteamu. Zapraszam na Stegny. Zimą można tam zobaczyć czasami pomiędzy 16 i 18 treningi kadry narodowej,a jak kto lubi i umie jeździć na długich łyżwach to może się z nimi zmierzyć. Jeśli ktoś nie umie na długich to może sobie pojeździć od 17.30 na t.zw. ślizgawce publicznej. Prawie codziennie pojawia się na niej laureat Oskara Allan Starski, który jak wszyscy łyżwiarze (w mojej obiektywnej :-) opinii) jest niezwykle sympatyczną osobą.
Czarek Czerwiński

Widziałem Cię na lodzie, więc domyślam się, jak ten medal Cię uradował :). Mnie on też bardzo cieszy, bo to wielka niespodzianka a te jak wiadomo cieszą najbardziej. Ale także dlatego, że mój mały nie dalej jak dwa tygodnie temu odkrył łyżwy! I od razu bardzo mu się spodobały, pewnie dlatego, że lubi rolki. I pierwszy raz w życiu byłem na Stegnach, jednak nie odważyłem się jeździć, bo mnie nastraszył, że "trudniej niż na rolkach" ;(.
cpa

cpa

15 years 7 months temu

Nie jest trudniej niż na rolkach. To jest kwestia odpowiedniego do umiejętności naostrzenia łyżew. Jeśli są za ostre to też niedobrze. Pan Stasio na Stegnach ma tendencję do ostrzenia dla mistrzów więc trzeba go prosić aby ostrzył "nie za ostro" :-). Przynajmniej jak się wywalisz to nie na asfalt i nie ma otarć. Na rolkach też jest ekstra i też można latem jeździć na Stegnach. Beton jest powleczony specjalną nawierzchnią taką, że przy ewentualnym upadku też nie ma otarć. Poza tym cena jest zachęcająca - 2 albo 3 złote za całą dobę na rolkach. Jutro jadę do Warszawy to może trochę pojeżdżę na Stegnach. Jadę na koncert Pata Metheny'ego "Orchestrion".
Czarek Czerwiński

Ale już na pewno nie w tym sezonie. Po tej okropnej zimie muszę się najpierw rozruszać w lesie a nie na wyścigowym torze ;). Dzięki za informację o tym, że na Stegnach można jeździć też na rolkach. T. bardzo się z tego ucieszy, jak mu to powiem.
cpa

cpa

15 years 7 months temu

Tu jeden mąż uczony się wypowiada na temat jak uczyć T. jeździć na łyżwach. http://www.stegny.com.pl/nauk… W ogóle na Stegnach jest rewelacyjna szkółka łyżwiarska. Prowadzi ją między innymi siostra Kasi Woźniak - Marta i Joasia Grabowska. Przyjemnie jest obserwować jak ludzie wkładają pełnię energii w to, co robią.