w walce tej dozwolone są wszystkie metody, wroga trzeba nienawidzić.

Przez Bożena Ratter , 27/08/2025 [21:15]

bozena 11.5606 Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4 /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;}

APEL UKRAIŃSKIEGO HISTORYKA DO WŁADZ UKRAINY z 1998 roku „Wstyd mi za postawy moich ziomków, którzy powinni być sumieniem narodu  ukraińskiego…Polaków usatysfakcjonować może jedynie jednoznaczne, wyraźne POTĘPIENIE PRZEZ WŁADZE UKRAINY OUN jako organizacji, której formacje dopuściły się zbrodni ludobójstwa na ludności polskiej i ukraińskiej.  Polacy mają prawo oczekiwać takiego potępienia ZE STRONY WŁADZ POLSKI: Sejmu, Senatu i Prezydenta RP.

Ideą przewodnią moich działań jest zdjęcie odium zbrodni z narodu ukraińskiego i wskazanie jednego i wyłącznego odpowiedzialnego - Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), która kierowała się zbrodniczą, neopogańską, darwinistyczną i rasistowską ideologią autorstwa Dmytro Doncowa, która zatruła umysły wielu Ukraińców, stając się zaczynem wielkiej zbrodni, zwyrodnienia jednostek i grup.

„ To wy, wyznawcy obłąkańczej ideologii Doncowa jesteście odpowiedzialni za zbrodnie dokonane na Polakach, Żydach, Rosjanach, Czechach, wreszcie na samych Ukraińcach” – pisze Wiktor Poliszczuk w 1998 roku. Tę przyczynę opisałem w swej książce „Gorzka prawda -zbrodniczość OUN-UPA” oraz w sześciu innych, wydanych po niej.

Tą przyczyną dotąd nie zainteresowali się polscy historycy z prawdziwego zdarzenia. Mało tego - są wśród nich i tacy, którzy usiłują paraliżować naukowe dociekania w tym zakresie.

Z ideologii nacjonalizmu ukraińskiego oraz z dokumentów programowych OUN wynika, że ta organizacja postawiła przed sobą zadania zbudowania ukraińskiego państwa nacjonalistycznego na wszystkich, według jej ocen, ukraińskich terytoriach etnograficznych, a cel ten, według OUN, osiągnąć należy drogą usunięcia z tych terytoriów wszystkich wrogów, w tym przypadku Polaków. Chodzi o terytorium Wołynia, Galicji, Chełmszczyzny, Nadsania, Łemkowszczyzny.

Powyższe wynika ze sformułowań programowych OUN z 1929 roku, zgodnie z którymi usunięcie „zajdów”, „czużyńców”, „okupantów” miało nastąpić „w toku rewolucji narodowej”, ta zaś, według ocen OUN Bandery, rozpoczęła się po okupacji hitlerowskiej Kresów Wschodnich II RP. 

…Mówiłem już o politycznym aspekcie mordów masowych, a trzeba przecież powiedzieć także o metodach mordowania. Ideologia nacjonalizmu ukraińskiego wychodziła z założeń, że nacja (naród) stanowi gatunek w przyrodzie, tak jak gatunkiem w przyrodzie są psy, lwy, tygrysy, konie, koty itp., i że te gatunki, a więc nacje-narody, walczą między sobą o byt i przestrzeń, a w walce tej dozwolone są wszystkie metody, wroga trzeba nienawidzić.

Okrucieństwo w prowadzonych mordach było skutkiem właśnie tej ideologii, według której „wroga” (a wrogiem byli Polacy) należy wyniszczać w sposób bezwzględny. Okrucieństwo mordów miało odstraszyć raz i na zawsze wszystkich, którzy w ten lub inny sposób stanęliby na drodze do realizacji przez OUN jej celów.  Do wrogów tej organizacji należeli też ci Ukraińcy, którzy nie zgadzali się z nią ani z metodami jej walki. Ich też trzeba było zniszczyć, w równie okrutny sposób.

Według tej ideologii, jak to określił greckokatolicki ksiądz Jurij Fedoriw, „trzeba było wyrzec się ojca i matki, Boga i sumienia, prawa i etyki, miłości bliźniego i osobistych uczuć. W imię jednego... zdobędziesz albo zginiesz.” Właśnie ta ideologia doprowadziła wielu do zezwierzęcenia. Ideologia nacjonalizmu ukraińskiego zachęcała do mordowania i z góry rozgrzeszała sprawców mordów, traktując ich jak bohaterów”.( Wiktor Poliszczuk, Potępić UPA)

„W Kanadzie już po pierwszych miesiącach mego tutaj pobytu zetknąłem się z wręcz zoologicznym nacjonalizmem ukraińskim, z nienawiścią do wszystkiego, co polskie. Ja, wychowany w duchu patriotyzmu ukraińskiego, ukształtowany na klasyce polskiej, ukraińskiej, rosyjskiej, zachodnioeuropejskiej i amerykańskiej, nie mogłem się pogodzić z takim spojrzeniem na świat i na ludzi, dlatego też, jak i w związku ze świadomością tego, czego dopuścili się banderowcy na Wołyniu wobec ludności polskiej, podjąłem decyzję o poszukiwaniu materiałów stanowiących bazę moich badań nad nacjonalizmem ukraińskim”. (Wiktor Poliszczuk, Potępić UPA).