Narodowy socjalizm, który rozpętuje nienawiść do innych narodów i dąży do ich podboju, jest nam obcy -deklaracja 1 września 1939

Przez Bożena Ratter , 28/07/2025 [17:03]

W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli Państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały Naród w obronie swojej Wolności, Niepodległości i Honoru, skupi się dookoła Wodza Naczelnego i Sił Zbrojnych, oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak to się już nieraz działo w historii stosunków polsko niemieckich- w odpowiedzi na agresję Niemiec 1 września 1939 roku orędzie do Obywateli Rzeczypospolitej wygłosił Prezydent Ignacy Mościcki.

Deklaracja lojalności Niemców obywateli polskich zamieszkałych w Grodnie - My obywatele polscy narodowości niemieckiej zamieszkali na terenie miasta Grodna uroczyście oświadczamy, że stoimy i stać będziemy wierni jako lojalnie obywatele przy państwie polskim,  gotowi do obrony jego granic i złożenia ofiar z krwi.         

Narodowy socjalizm, który rozpętuje nienawiść do innych narodów i dąży do ich podboju, jest nam obcy. Hitleryzm nie znajdzie w sercach naszych sympatii ani zwolenników wśród nas. Ubolewamy, że znaleźli się Niemcy obywatele polscy, którzy dali się uwieść propagandzie hitlerowskiej i wciągnąć do niecnej pracy dywersyjnej i prowokacyjnej.

My chcemy wnosić do życia polskiego wartości twórcze i publicznie ślubujemy, że po tej linii niezłomnie kroczyć będziemy, związani na śmierć i życie z narodem polskim.

Grodno dnia 31 sierpnia 1939 roku  (Dziennik Kresowy, Grodno ul. Dominikańska 30 sierpnia 1939 roku )

Ubolewam, iż w roku 2024 znalazła się obywatelka polska Barbara Nowacka, która dala się uwieść  propagandzie hitlerowskiej i wciągnąć do niecnej pracy dywersyjnej i prowokacyjnej wypowiadając słowa o polskich nazistach. Nie tylko to, również wdrażana reforma podstawy programowej, wprowadzenie edukacji zdrowotnej i wychowania obywatelskiego - świadczy o braku lojalności wobec narodu i państwa polskiego i służalczości wobec wrogów.

Nie tylko Minister Nowacka  jest zwolennikiem światowej ideologii, która rozpętuje nienawiść do narodów i dąży do ich podboju, należą do nich działacze dywersyjni  kinowi, teatralni, medialni, literaccy z noblistką na czele, czy fundacje pozarządowe typu Ostatnie Pokolenie. Nie są wierni jak mniejszość niemiecka w Grodnie w 1939 roku i nie stoją lojalnie jako polscy obywatele przy państwie polskim, nie są  gotowi do obrony jego granic a nawet domagają się otwarcia granic dla imigrantów, których celem jest dobicie państwa polskiego.

Nie tylko nie było deklaracji lojalności innej mniejszości , Ukraińców/ Rusinów - obywateli polskich zamieszkałych w województwach RP krakowskim, lwowskim,  stanisławowskim, tarnopolskim, wołyńskim, poleskim, białostockim, nowogródzkim, wileńskim ( a nie Galicji, jak piszą ignoranci i słudzy Ukrainy) ale była jawna ich współpraca z odwiecznym wrogiem Polski - Niemcami i Rosją. Palenie w stodołach polskich żołnierzy wracających z kampanii wrześniowej, listy proskrypcyjne ukraińskich studentów we Lwowie z nazwiskami polskich profesorów zamordowanych na Wzgórzach Wuleckich, listy leśników, samorządowców, rodzin oficerów, właścicieli przemysłowych i rolniczych, duchownych itd. zsyłanych na Sybir - to ich dzieło.

Ukraińskie ludobójstwo na Polakach, Ormianach, Cyganach, Niemcach, Czechach do dzisiaj nie rozliczone a Prezydent Ukrainy wraz z oligarchami ukraińskimi stawia monumenty  w czasie wojny ku chwale zbrodniarzy.

Ubolewam, iż obywatele polscy w polskim rządzie (z prawa i lewa) zgodnie  dają  się uwieść  propagandzie i w głosowaniu nad zakończeniem preferowania Ukraińców, zbijających krociowe interesy na wojnie czyli handlu z meksykańskimi kartelami narkotykowymi i handlu narządami ludzkimi, głosują za wyzyskiwaniem Polaków. Zbrodniarzom zdzierającym skórę żyletkami dzieciom, rozpruwającymi brzuchy kobietom, palącymi żywcem w stodołach- warto sprawdzić rodowód i pochodzenie dokumentów członków polskiego rządu.

Z ostatniej chwili ( Dziennik Kresowy 1 września 1939 roku) : Niemcy zażądali Pomorza.

Na bezczelne żądanie Niemiec Polska odpowiedziała dalszymi zarządzeniami obronnymi. W dniu wczorajszym rząd niemiecki ogłosił komunikat oficjalny w sprawie warunków niemieckich dla wszczęcia rokowań z Polską.  Niemcy żądają natychmiastowego wcielenia Gdańska do Rzeszy, przeprowadzenie plebiscytu na Pomorzu i Helu oraz wybudowania autostrady eksterytorialnej przez Pomorze szerokości 1 km oraz wycofanie z Pomorza wojsk policji i władz polskich (niczym w 2025 roku pani Kotula i podobne..). Termin odpowiedzi upłynął 30 sierpnia bieżącego roku, ponieważ jest to wyraźna agresja na całość granic z Rzeczypospolitej, odpowiedzią Rządu Polskiego, były znane już wszystkim dalsze zarządzenia obronne.

(…)Usuwanie Polaków z zachodnich prowincji  niemieckich:

Fala terroru antypolskiego w Niemczech ogarnęła ostatnio również tereny Badenii i Palatynatu w Trzeciej Rzeszy. Zamieszkali  tam od lat Polacy, cenieni wysoko przez Niemców jako kwalifikowani mistrzowie—fachowcy i rękodzielnicy, zmuszani są do nagłego opuszczania terenu.

Czynniki niemieckie dążą przy tym do ostatecznego zrujnowania gospodarczego poszczególnych Polaków. Za sprzedawane w pośpiechu meble, urządzenia  i maszyny nie wolno uchodźcom polskim wypłacać gotówki, lecz wydaje im się jedynie kwity instytucji bankowej. 

Samochody są konfiskowane. Polacy, obywatele polscy z Badenii przybywają na granicę  R.P. zaledwie z kilkoma walizkami, w których, po skrupulatne rewizji i ponownej często konfiskacie ze strony niemieckich władz celnych, unoszą w „nagrodzę" za lata fachowej pracy dla Niemców, najniezbędniejsze tylko przedmioty.

(Dziennik Kresowy, Grodno ul. Dominikańska 30 sierpnia 1939 roku )

Ten sam los zgotowali Ukraińcy Polakom unoszącym w „nagrodzę" za 600 lat fachowej, twórczej pracy na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej tylko życie, pokiereszowane ciało i psychikę. Nikt im 800 plus, bezpłatnych usług medycznych i zwolnienia z podatków nie oferował, nie stać ich było na najdroższe apartamenty, samochody i wykup własności.