Zaproszona do Radia Wnet w 2020 roku Ewa Hajducka-Dzioba przywitała redaktora słowami: Pozdrawiamy was spod Paryża, z Olany-Sous-Bois największej komuny polskiej, 8 tysięcy osób zgromadzonych wokół jednego kościoła księży Chrystusowców https://wnet.fm/2020/03/25/ewa-hajducka-dzioba-dzisiaj-lekarze-decyduja-tak-jak-pan-bog-komu-oddac-respirator-a-komu-nie/
Czyli obecność agentów w polskiej dyplomacji i Polonii od przejęcia władzy przez komunistów sowieckich i polskich została wyraźnie nazwana w 2020 roku. Potwierdzenie otrzymaliśmy 2 dni temu , gdy władze asocjacji polskiej, które zapraszały do udziału w targach w Paryżu wzywają policję - wyjaśnia Leszek Szymowski.
W epoce zniewolenia mieliśmy wspaniałych, odważnych Polaków. Hrabia Władysław Zamoyski prowadził akcję propagandową na rzecz Polski we Francji. W swoim paryskim mieszkaniu gromadził Polaków i Francuzów na długich rozmowach. Na jego zlecenie generał francuski napisał książkę o Wielkopolsce. Wydana w 1908 roku we Francji wzbudziła zaciekawienie, skąd generał francuski zna tak doskonale sprawy Polski. W dokumentach odnaleziono korespondencję hrabiego, w której jest jego zalecenie udzielenia generałowi odpowiedzi na 91 pytań dotyczących Wielkopolski.
Nic dziwnego, iż Wiktor Hugo wiedział o Polsce i w zakończeniu do listów z podróży, którą rozpoczął w 1838 r. wzdłuż rzeki Ren napisał: . „Sześć mocarstw pierwszego rzędu: Stolica Święta, Święte Cesarstwo, Francja, Wielka Brytania: powiemy za chwilę o dwóch pozostałych. Osiem mocarstw drugiego rzędu: Wenecja, kantony szwajcarskie, Zjednoczone Prowincje Niderlandów, Dania, Szwecja, Węgry, Polska, Moskwa. .. a według kształtu politycznego każdego z nich, otrzymamy pięć monarchii elekcyjnych: Stolicę Apostolską, Święte Cesarstwo oraz królestwa Danii, Węgier i Polski” .
Brakuje nam polityków na miarę przodków arystokratów, wyrzuconych fizycznie przez agentów przyniesionych na bagnetach Rosji sowieckiej i mentalnie przez bolszewicką propagandę. W związku z planami uczynienia z nas IV Rzeszy i włączenia polskich dzieci do Europejskiego Obszaru Edukacji już w roku 2026/2027, obowiązywał będzie niemiecki podręcznik do historii, w którym nie ma miejsca na 1000.letnią państwowość Rzeczypospolitej Polskiej.
Brakuje nam polityków na miarę Adama Czartoryskiego, pierwszego Ministra Spraw Zagranicznych w Imperium Rosyjskim w latach 1804-1806. Sprawując ten urząd u wroga, zabiegał o interes Polski. Szef MZS Rosji złożył w 200 rocznicę powstania tego urzędu kwiaty na grobie Adama Jerzego Czartoryskiego w Sieniawie. Wizyta odbyła się z pominięciem Warszawy. Widać jak ceniona jest sztuka dyplomacji nawet przez wrogów.
Adam Czartoryski nie uzyskał wiele ale ustawiczni walczył o polski interes. Hotel Lambert był miejscem spotkań polskiej emigracji. „Podczas gdy w trzech zaborach nie wolno było wymówić i wydrukować słowa „Ojczyzna”, emigracja rozporządzała pełną swobodą słowa i szeroko z niej korzystała”. Dzisiaj jest odwrotnie. Jeszcze możemy w Polsce używać słowa Ojczyzna gdy na emigracji jest ono skutecznie kasowane, emigracja sterowana rozporządziła pełną pacyfikację wolności słowa i szoroko korzysta z zaleceń polskiej Egzekutywy zjednoczonej ze światową.
Adampol (tur. Polonezkoy) to wieś położona niedaleko Stambułu, którą założył w roku 1842 Adam Czartoryski. Po upadku Powstania Listopadowego tysiące ludzi bez środków do życia musiały opuścić swoje rodzinne ziemie. Spora część byłych powstańców trafiła do Turcji. Ignacy Kopaliński, syn chłopa z Kaliskiego, wraz z korpusem gen. Różyckiego wkroczył do Galicji i dostał się w ręce Austriaków, którzy wydali go Rosjanom. Został w kajdanach wysłany do Sewastopola i wcielony do marynarki. Po ucieczce wpław do brzegu, podczas przedzierania się przez góry, został złapany przez bandę Abchazów, którzy zmusili go do niewolniczej pracy, a po kilku miesiącach sprzedali Kurdom. Po pięciu latach spotkał go u nich lazarysta i wykupił za sumę 500 piastrów.
Zakon lazarystów w imieniu księcia Czartoryskiego zajmował się wykupywaniem Polaków z niewoli. Michał Czaykowski mianowany przez księcia Adama Czartoryskiego szefem tzw. Agencji Głównej Misji Wschodniej Hotelu Lambert, dostrzegł korzyści polityczne z założenia w miarę niezależnej kolonii polskiej, o czym zawiadomił księcia Adama. Otrzymał od niego odpowiedź:
W istocie my ręce tylko i dobrą wolę możemy dać. Mamy tego pod dostatkiem, ale nakładów pierwszych nie mamy, nie możemy ani budować, ani przyjść z bydłem i sochą. To by powinno się znaleźć na gruncie, a my pracę i wierność w opłacie przyniesieni. Katolicyzm i miłosierdzie mówią za tym projektem. Wykupienie wielkiej mnogości Polaków z niewoli, w której zapomnieć mogą o swej wierze, jest mocny powód, który z czasem nie tylko w naszym kraju, ale i gdzie indziej i filantropów, i katolików do tej imprezy przyłączyć może”.
Zakon zakupił szmat ziemi „pustej, nie czyniącej przychodu” a do jej obrobienia „lepszych i tańszych, jak Polacy - po Galacie błąkający się - nie było”. Lazaryści poprzez swą działalność nie tylko w zakresie krzewienia wiary, ale również pedagogiczną oraz cywilizacyjną, chcieli rozszerzać wpływy katolicyzmu w Porcie. Na przeszkodzie stała Rosja. Car głosił się obrońcą wszystkich chrześcijan obrządków wschodnich i za pomocą prawosławnego kleru zwiększał wpływy wśród ludności greckiej i słowiańskiej.
Niestety, polska dyplomacja a i część „powojennej Polonii” stara się o to, by skazać Polaków na niewolę ideologii , w której zapomnieć muszą nie tylko o swej wierze ale o swojej tożsamości narodowej, o czym piszą i przed czym ostrzegają zatrzymani przez policję w Olany-Sous-Bois. Radoslaw Sikorski za poprzedniej kadencji sprzedał Hotel Lambert nabyty za pieniądze Adama Czartorykiego. Jacek Kuroń równie skutecznie wpłynął na usunięcie profesora Władysława Tatarkiewicza z uniwersytetu ale na szczęście pozostały dzieła stworzone przez wielkiego erudytę i filozofa. Umysłów małych - jest dużo, umysłów na miarę przeżywanych czasów - jest mało. I stąd wynika łatwość ulegania przez małe umysły prądom i koncepcjom komunistycznym i prokomunistycznym, występującym nieraz w szacie bardzo niewinnej, lub osłoniętej szyldem „chrześcijańskim“ lub „narodowym" – pisał o młodych komunistach Henry Glass w 1938 roku.
„Jak co roku wyruszamy z zamiarem przypomnienia historii naszego kraju, bowiem idea rajdu zrodziła się z pragnienia poznania prawdziwych dziejów Ojczyzny. Dzięki naszej wyprawie staramy się przypominać rodakom piękną historię Polski oraz osoby zasłużone dla ukochanej Rzeczpospolitej. Uczestnicy rajdu odwiedzą miejscowości, w których urodził się Romuald Traugutt, Tadeusz Kościuszko, Krystyna Krahelska, Tadeusz Rejtan i ks. Sławomir Żarski. Z okazji 500-lecia bitwy pod Orszą zatrzymamy się w Orszy, a dla upamiętnienia 570-lecia bitwy pod Warną przejedziemy przez Warnę. W Adampolu odwiedzimy potomków powstańców listopadowych, a w Moskwie będziemy na cmentarzu dońskim, gdzie znajduje się symboliczna mogiła gen. Leopolda Okulickiego. W Belgradzie nawiedzimy groby kilkunastu polskich lotników, którzy podczas Powstania Warszawskiego lecieli z pomocą do płonącej Warszawy, ale w drodze zostali zestrzeleni. Z kolei w Budapeszcie złożymy wieniec pod pomnikiem katyńskim i pod pomnikiem powstańców 1956 roku” – powiedział w 2014 roku w rozmowie z Naszym Dziennikiem Wiktor Węgrzyn, prezes Stowarzyszenia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego.
To są polscy dyplomaci.