eksterminowano z normalnego życia ludzi, których ściągało się z całej Polski by budowali te potężne kopalnie

Przez Bożena Ratter , 08/05/2025 [09:49]

Kwaśniewski na żywo : Nawrocki jest bezduszny –tytuł rozmowy Janusza Schwetnera z byłym Prezydentem w programie „Goniec poranny”. Czy dziennikarskie śledztwo Onetu odbierze mu szansę?” Może warto przypomnieć słowa Elżbiety Bieńkowskiej zaprzysiężonej na stanowisko ministra rozwoju regionalnego w rządzie Donalda Tuska w 2007 r.  "Właściciel, czyli Ministerstwo Gospodarki w dupie miało całe górnictwo przez siedem lat. Były pieniądze a oni, wiesz pili, lulki palili, swoich ludzi obstawiali, sam wiesz, zarobili i nagle pierd.."

Czy były Prezydent pochyli głowę nad bezdusznością znanego sobie likwidatora  zakładów w Bielawie (i wielu innych), który pozbawił pracy  tysiące ludzi i „sprywatyzował” nowoczesny, zakupiony tuż przed prywatyzacją za dolary, nowy ciąg technologiczny oraz  barwniki i materiały?  Co na to  dziennikarskie śledztwo Onetu, czy  odbierze mu szansę choćby na prezentowanie się w Onecie jako autorytet w temacie bezduszności?

 „Dorastając na Górnym Śląsku widziałem co tam się działo. Posłem wybranym przez górników z Górnego Śląska a konkretnie z Bytomia (4- milionowego okręgu) był Adam Michnik, który spowodował, a właściwie przywiózł w 1997 roku posła Leszka Balcerowicza. Jest dzielnica, która nosi nazwę Dymitrow, szefa Międzynarodówki Komunistycznej. W tej dzielnicy główna ulica potrafiła się zapaść na 5 metrów. To jest dzielnica, w której wskutek reform zaproponowanych w Warszawie przez pierwszy i drugi plan Balcerowicza, eksterminowano z normalnego życia ludzi, których ściągało się z całej Polski by budowali te potężne kopalnie.

Owszem, przekupywało się ich, by chcieli tam pracować. Mieszkania,  trzynastki, czternastki, które przejmowały żony w tym tradycyjnym modelu górniczej rodziny, ale oni żegnali się każdego dnia idąc do pracy, bo ziemia pękała na siedem metrów. Nagle z dnia na dzień okazało się,  że są kompletnie niepotrzebni a ich miejsca pracy można zmienić na parki. Jedynym miejscem pracy jest francuski hipermarket. W latach 2000 nawet ulice były ciemne bo kable można było sprzedać.

Ci ludzie nie musieli czytać całej prasy, im nagle z dnia na dzień został przetrącony sens życia bo sensem dla nich była protestancka etyka pracy. Rekompensaty jakie otrzymywali to wartość samochodu Reno. Mogli zainwestować albo pojechać do rodziny w Ełku, Lublina bo stamtąd ich do pracy sprowadzano. Ci ludzie z dnia na dzień przeżyli dramat- wyjaśnia Antoni Trzmiel w Klubie Ronina w 2018 roku (artykuł na blogpressie)

Teraz miłościwie panujący Donald Tusk wraz z „uśmiechniętymi” waginetami wykonując zlecenia globalnej władzy (bestii) sprowadza tam imigrantów, których zadaniem będzie eksterminować z normalnego życia ludzi, których po II wojnie ściągało się z całej Polski by budowali te potężne kopalnie - pozostałych tam Polaków. Działania ówczesnych mediów (takie same dzisiaj ) wyjaśniał Piotr Semka:

To jest dramat, w którym ludzie dowiadują się o faktach już w przetworzonej przez demagogów Gazety Wyborczej formule. Kaczyński wyraźnie powiedział, mamy do czynienia w przypadku  RAŚ z ukrytą opcją niemiecką. Co zrobiła natychmiast Gazeta Wyborcza? Powiedziała: To was Ślązaków Kaczyński uważa za Niemców! I wielu poczciwych Ślązaków, spadkobierców powstańców śląskich walczących o odzyskanie Śląska dla Polski wierzy, że to Kaczyński rzuca na nich potwarz. A Balcerowicz, który stał za tymi bardzo licznymi zwolnieniami to święty !

Na tym polega to całe zapętlenie, ta demagogia, ten cynizm likwidatorów, że ludzie którzy tak naprawdę lekką rączką oddawali ten Śląsk nagle są obrońcami Śląska. Balcerowicz na zakończenie swej kadencji w banku oddał budynek na rzecz Uniwersytetu Śląskiego. Szantażem i demagogią w Śląsk. Śląsk miał czerwoną  jak pomidor klasę uniwersytecką, o którą dbali towarzysze. Tam na Śląsku była  niezwykle brutalna  bezpieka, władza,  która trzymała elity śląskie mocną  ręką. I to czerwone towarzystwo, byli PZPR-owcy natychmiast przemalowali się na zwolenników multikulturowości, europejskości, małych ojczyzn, mniejszości, troski o regionalizmy itp. I doskonale sobie z tym radzą,  tym bardziej że sprawy oświaty i kultury trzyma PO razem z RAŚ, i znowu są w siodle. Lider Autonomii Śląska jako  pracownik Uniwersytetu  Śląskiego , historyk demoralizuje kolejne młode pokolenie. Na przykładzie dekomunizacji na Śląsku możemy powiedzieć, że dla władz i autonomii wrogiem jest każdy przejaw polskości- dodaje  Andrzej Krzystyniak. (Klub Ronina 2018 r.)

Stamtąd wyjeżdżali lub na miejscu żyli jak ludzie trzeciej kategorii, bo transformacja czyli plan Balcerowicza, zlikwidował setki kopalń, hut, zakładów lniarskich, konfekcyjnych, koleje, ośrodki zdrowia i długo by można wymieniać zlikwidowane branże i towarzyszące im usługi pozbawiając mieszkańców miejsca, pracy i perspektyw rozwoju. Nie mam na myśli domów, kamienic, zamków i pałaców uwłaszczonych i odrestaurowanych przez beneficjentów transformacji, które będą służyć gościom z Niemiec i UE oraz  bogatym Polakom, również beneficjentom transformacji.

Wskutek agresji Niemiec i ZSRR na tych terenach znalazło się tysiące wypędzonych ze wschodnich terenów II RP, z Wielkopolski i innych ziem wcielonych do III Rzeszy, powracających z łagrów z Syberii i Kazachstanu, ludzie przygranicza Jasła, Krosna, Przemyśla, którym pulsujący front niszczył mienie. Większość znalazła się wbrew własnej woli po uprzedniej utracie wielopokoleniowego dziedzictwa na obecnej Ukrainie, Litwie, Białorusi lub wschodnich terenów Polski,  który był zniszczony 5.letnim działaniami wojennymi przez agresję Niemiec, Rosji i zbrodniczymi działaniami OUN UPA do 1947 roku.