Jeżeli zakłady przemysłowe i większe przedsiębiorstwa (jaka jest def, tych "małych" i "większych"?) będą miały energię elektryczna dwa razy droższą, to i tak wszyscy to odczują w cenach wyrobów, a inwestorzy krajowi i przede wszystkim zagraniczni - uciekną z Polski. To nieuniknione, nie sprostaliby konkurencji.
Jedynym wyjściem jest zawieszenie działania kretyńskiego pakietu energetyczno-klimatycznego i zażądania renegocjacji w tej kwestii. Niech D. Tusk. (który bezrefleksyjnie podpisał ów skrajnie niesprawiedliwy dla Polski pakiet za niezmiernie cenne klepnięcie po plecach w wykonaniu ówczesnego "prezydenta" Europy - Sarkozy'ego) - sam kupuje owe debilne pozwolenia na emisję CO2. - na pewno ma "odłożoną" jakąś kasę...
Cały świat, także państwa UE nie muszą kupować tych "pozwoleń..." (a przynajmniej nie w takiej proporcji jak Polska). Emitują tysiące razy więcej CO2 do atmosfery niż Polska - bez żadnych obciążeń. Przy czym CO2 z elektrowni jest czyściutki i nie zawiera stałych (jakże groźnych dla człowieka) cząstek...
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 352 widoki