Na Pomorzu Zachodnim oraz niemal we wszystkich miastach w Polsce zawyją syreny w 74. rocznicę „Godziny W” - wybuchu Powstania Warszawskiego. Decyzja o wybuchu Powstania do dziś wywołuje dyskusje. Po jednej stronie są uczniowie śp. prof. Pawła Wieczorkiewicza i Stefana Kisielewskiego (jak choćby publicysta historyczny Piotr Zychowicz), a po drugiej stronie nieliczni już powstańcy czy celebryci jak Myke Tyson. Historyk rosyjski Nikołaj Iwanow napisał, że był to drugi Katyń... po decyzji Stalina o nieudzieleniu wsparcia powstańcom i przez to woja potrwała kilka miesięcy dłużej.
#
Łatwo jest oceniać Powstanie i decyzję o jego wybuchu kilkadziesiąt lat po fakcie. Znamy skutki, wiemy czym kierowały się ówczesne strony konfliktu. Znacznie trudniej próbować empatycznie postawić się w sytuacji Warszawiaków i dowódców AK 1 sierpnia 1944 roku… Wódz naczelny gen. Kazimierz Sosnkowski bowiem zabronił wybuchu powstania w mieście frontowym, stolicy Polski.
#
Trzeba tu przypomnieć, że Pomorze ma swój niechlubny wkład w wydarzenia powstańcze. Z pomorskiego Lęborka pochodzi Erich von dem Bach-Zelewski, generał SS (SS-Obergruppenführer), dowódca tzw. Korpsgruppe von dem Bach, w trakcie tłumienia powstania warszawskiego w 1944. Von dem Bach to syn inspektora ubezpieczeniowego Ottona Jana von Zelewskiego (1859-1911) i jego żony Elżbiety Eweliny Szymańskiej (Schimansky), do listopada 1914 był uczniem gimnazjów w Wejherowie, Chojnicach i Brodnicy. Uznał prawa kombatanckie powstańców, kazał zlikwidować Kamienskiego, gen. rosyjskiej ROA, najbardziej zbrodniczej formacji w czasie Powstania. Jednak sam odpowiada za liczne bestialstwa swoich podwładnych i nie wywiązał się z postanowień aktu kapitulacyjnego wobec ludności cywilnej oraz infrastruktury miejskiej i zabytków.
#
Wybuch powstania rozsierdził Hitlera, który wcześniej (4 marca 1944 r.) w memoriale do Himmlera w sprawie narodów podbitych nieoczekiwanie komplementował Polaków: "Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie(...) Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyjąc ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie nie spotykany. Na podstawie ostatnich badań, prowadzonych przez Reichszasenamt uczeni niemieccy doszli do przekonania, że Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element wartościowy rasowo. Uczeni nasi doszli do wniosku, że połączenie niemieckiej systematyczności z polotem i sprytem Polaków dałoby doskonałe wyniki".
#
Przy wszelkich wewnątrz-polskich sporach na temat sensu i skutków Powstania nie zapomnijmy o tym, kto był katem (Niemcy), kto ofiarą (Polacy), a kto prowokatorem i największym wygranym (ZSRR).
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 397 widoków