WOŚP Początek zmierzchu?

Przez tvradom.pl , 12/01/2015 [10:15]
Drodzy Internauci. Mimo,że nasza telewizja nie relacjonowała 23 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to jednak bacznie się temu wydarzeniu przyglądaliśmy. Obserwacje z Radomia. Radom to prawie ćwierć milionowe miasto. Tak jak i w ubiegłych latach Orkiestra grała w wielu punktach aglomeracji. Jednakże uczestników było wyraźnie dużo mniej niż w ubiegłym roku ( tak na oko). Nie ma jeszcze danych z Radomskiego sztabu, ale wygląda na to, że radomska orkiestra ugrała mniej. Czekamy oczywiście na oficjalne dane. Dało się także zauważyć mniejszą liczbę wolontariuszy zbierających pieniądze. Co roku takie stałe punkty jak Parafia M.B.Częstochowskiej na Kapturze czy Podwyższenia Krzyża Św. na Halinowie( jednym słowem Kościoły) były obstawiane, w tym roku nie widziałem ani jednego wolontariusza. Widzieliśmy natomiast dziesięcioletnie dzieci chodzące z puszkami WOŚP. Nic w tym złego, ale gdzie są młodzież i dorośli? Aspekt Medialny Po wojnie Jerzego Owsiaka z naszymi kolegami z Telewizji Republika niezależne media zaczęły się wycofywać z promocji tej imprezy. Nawet mainstreamowe media TVP, Polsat,TVN itp nie przeprowadzały już tak obszernych transmisji jak poprzednio. jedynie program 2 TVP trochę więcej pokazał, ale to i tak nic w porównaniu z tym co było w latach ubiegłych. Aspekt polityczny orkiestry Rzeczą oczywistą jest, że politycy wszelkiej maści będą próbowali coś ugrać na Orkiestrze. Jednak rolą Jurka jest pilnować, aby nie upolitycznić zbiórki. Niestety pewnym spotem Jurek opowiedział się po stronie jednej partii. ( pamiętacie to: idź na wybory bo oni też pójdą)chcąc jednoczyć ludzi takich manewrów nie wolno robić. Wnioski W prawdzie Orkiestra deklaruje chęć gry do końca świata i o jeden dzień dłużej, jednak widać wyraźny kryzys i zmęczenie Orkiestrą w głębi kraju. Oczywiście mówi się w mainstreamie o kolejnych rekordach i sukcesach, jednak po ostatnich problemach z rozliczeniem finału 2013 i ogromnym rozwścieczeniu Jerzego Owsiaka, po za Warszawką i na tzw. prowincji notuje się wyraźny spadek zainteresowania Orkiestrą. Szkoda, gdyż pomysł sam w sobie jest fajny, ale wykonanie-jak widać. Pan Jerzy zamiast przyjąć krytykę na klatę każe " gonić dziadygów" ( to o uczciwych dziennikarzach). Musi uważać, gdyż jak się społeczeństwo wkurzy to może jego pogonić. PKO