Komorowski szowinista

Przez Wojciech Piotr… , 21/09/2014 [13:34]
Jeszcze wczoraj (w sobotę 20 września) POLSAT poinformował, że "na wniosek prezydenta" - jeśli Polacy wejdą do finału MŚ, transmisja meczu finałowego będzie odkodowana... Czyli ew. brąz się dla pana Lewatywy - Komorowskiego nie liczy... Choć to też byłby sukces... Najwyraźniej Lewatywa - Komorowski uważa, że my musimy wygrać i tylko wygrana się liczy. To jest postawa typowo szowinistyczna! Abstrahując od skandalu, jakim było zakodowanie przez POLSAT całych mistrzostw w Polsce i z udziałem Polaków (!!!) "prośba" Bul - Komorowskiego to zagranie czysto PR-owskie. Niemal gotów jestem założyć się, że Lewatywa wybiera się na finał i chce, żeby go telewizja pokazała na trybunie. Zawsze to parę punków u Lemingradu. Właśnie dlatego, że sport dawno stracił na świecie (a w Polsce to już w ogóle!) szlachetność i "dziewictwo", że jest upaprany wszystkimi brudami tego świata, z polityką na czele, odcinam się od dawna od wszelkich z nim kontaktów. Mówię: precz ze sportem zawodowym pod każdą postacią! Niech żyje plażowa kometka, ogrodowe kręgle, wyścigi w workach i rzucanie strzałkami do zawieszonej na drzewie tarczy! Szachy parkowe też mogą być - jeśli szachy to sport... Meczu dzisiejszego oglądać nie będę i gówno mnie obchodzi, kto wygra. Zresztą wiem: wygra Lewatywa - Komorowski i jego ludzie ze "służb" w POLSACIE.