Kancelaria mecenasa G.

Przez Nadesłane , 03/08/2013 [10:03]
Teatrzyk Zielony Śledź ma zaszczyt przedstawić sztukę pt. Kancelaria mecenasa G. Występują: Mecenas G., Klient. Mecenas G. – Zrobimy tak. Pozwolimy mu wnieść oskarżenie poparte dokumentami... Klient – Ale te dokumenty mnie pogrążą! Mecenas G. – To bez znaczenia. Będziemy się domagali, żeby jego adwokat złożył absolutnie wszystkie dowody pana malwersacji. Klient – I co wtedy? Mecenas G. – Wtedy ja je przejrzę i jeżeli będą rzeczywiście obciążające, to po prostu zaginą w niewyjaśnionych okolicznościach. Klient – A jak on zachowa kopie? Mecenas G. – Prawo jest tak sprytnie pomyślane, że sąd może przyjąć jako dowód tylko oryginały, a te są oczywiście niepowtarzalne, jak sama nazwa wskazuje. Klient – Zaczynam rozumieć, skąd te nagminne zagubienia akt. Ile to kosztuje? Mecenas G. – Nie licząc mojego honorarium, to 20% od sumy jaką pan przywłaszczył. Klient – Nic pan nie opuści? Mecenas G. – Do tego jeszcze dojdą koszty operacyjne, ale czyż wolność nie jest bezcenna? KURTYNA Małgorzata Todd www.mtodd.pl lub http://sklep.mtodd.pl Spotkanie autorskie z Małgorzatą Todd – relacja: http://ewastankiewicz.wordpress.com/2013/07/30/sp…