Debata patriotyczna: co dziś znaczy POLSKOŚĆ?

Przez Margotte , 19/11/2011 [20:00]
„Bez mobilizacji zasobów polskości, które są w naszym kraju, ale są rozproszone, zdezorganizowane, nie jesteśmy w stanie obronić przestrzeni wolności, rzeczywistego pluralizmu" - powiedział prof. Andrzej Zybertowicz w czasie debaty z udziałem Rafała Ziemkiewicza i ks. prałata Bogdana Bartołda. W auli Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie 8 listopada odbyła się debata zorganizowana przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej oraz Akademickie Stowarzyszenie Katolickie „Soli Deo". W gronie prelegentów byli: - prof. Andrzej Zybertowicz -- socjolog, doktor habilitowany, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jego zainteresowania badawcze dotyczą socjologii wiedzy oraz „zakulisowych" wymiarów życia społecznego. - red. Rafał Ziemkiewicz -- dziennikarz, publicysta, komentator polityczny. Publikuje m.in. w „Rzeczpospolitej", „Uważam Rze", „Gazecie Polskiej". - ks. Bogdan Bartołd -- proboszcz archikatedry warszawskiej, prezes Fundacji Pro Bono II. Wcześniej przez wiele lat związany z kościołem akademickim św. Anny. "Przed 1989 rokiem panowały nad nami elity komunistyczne - powiedział m.in. prof. Andrzej Zybertowicz. - Po roku 89 elity postkomunistyczne, które częściowo się przepoczwarzyły w elity kosmopolityczne. Obecnie w Polsce panują elity kosmopolityczne, klientelistyczne, które zwasalizowały się wobec rozmaitych podmiotów międzynarodowych – z jednej strony kraje zachodu, z drugiej strony Rosja albo wielkie międzynarodowe koncerny. (..) Przez te dwadzieścia lat proces konstrukcji elit niepodległościowych poszedł istotnie do przodu, ale jest daleki od fazy konsolidacji, która dałaby tym elitom zdolność ogniskowania najlepszych społecznych potencjałów". "Polskość jako pewien zasób jest nadal rozproszona. Mamy kościec polskości, którym jest Kościół katolicki, mimo swoich różnych słabości. Kośćcem kontynentu polskości. Na straży tego kontynentu są dwa potężne lotniskowce, jeden nazywa się Prawo i Sprawiedliwość, drugi się nazywa media redemptorysty z Torunia. Jak jeden z lotniskowców zostanie zatopiony, to drugi podzieli jego los. Dopóki są oba, wzmacniają się i chronią". "Te dwa lotniskowce otoczone są archipelagiem polskości. Setkami, a może tysiącami drobnych inicjatyw, stowarzyszeń, grup rekonstrukcyjnych, fundacji, wydawnictw, grup dyskusyjnych, projektów różnej jakości, które w ostatnich latach mnożą się jak grzyby po deszczu, korzystając z przestrzeni wolności, która istnieje, która nadal jest niezagospodarowana". "Stoimy przed niezbędną fazą konsolidacji rozproszonego, często zdezorientowanego archipelagu polskości w potężniejsze organizmy, półwyspy, kontynenty". "Główną barierą, która przeszkadza w konsolidacji tego archipelagu są cechy charakterologiczne Polaków. Jednym z bardziej bolesnych jest potężny deficyt zdolności organizacji, samoorganizacji, deficyt umiejętności samokontroli i potężny deficyt przywództwa”. „Kryzys polskości - powiedział red. Ziemkiewicz - przybiera dwie formy - ucieczki od polskości w prywatność, odrzucenie jej jako czegoś zbędnego, obciążającego, niepotrzebnego, psującego życie i myślenie o tym, żeby garnąć pod siebie, albo odrzucanie polskości i tożsamości narodowej jako czegoś archaicznego, anachronicznego, już dziś niepotrzebnego, bo skończył się czas narodów, bo mamy się czuć Europejczykami, mamy się wlać w jakąś większą wspólnotę, w czym polskość, tradycja nam przeszkadza i trzeba ją odrzucić. Tą pierwszą postawę nazwałem polactwem, tą drugą michnikowszczyzną”. Była mowa o narodzie, elitach, kraju postkolonialnym. „Elita w kraju postkolonialnym jest ustawiona przeciwko własnemu narodowi” - dodał red. Ziemkiewicz. Ks. prałat Bogdan Bartołd powiedział m.in. o tym, że trudniej jest polskiemu kościołowi w czasach, gdy brakuje Jana Pawła II. Przytoczył słowa papieża „Mamy być ludźmi sumienia” i „Wymagajcie od siebie, nawet gdyby nikt od was nie wymagał”. Na koniec prelegenci odpowiadali na pytanie z sali. Polecam! Zapis spotkania (kanał youtube AskSoliDeo):
Czarek Czerwiński

- GP i okolice. No i kilka krążowników, jak np. "Uważam Rze" czy wPolityce. Ale na tym niestety koniec. Bo przecież takie kutry torpedowe jak np. Blogpress biegu historii nie zmienią. Choćby ich były setki, a jest raptem kilka. Z drugiej strony całe wrogie armady.
kayan

kayan

13 years 10 months temu

przy okazji gratulacji za ciekawy reportaż - odgłosy pani operatorki ożywiają relację, jest też i śmiech, pozdrawiam serdecznie

Margotte

Ale to nie moja relacja, ja tylko zalinkowałam. :) To materiał organizatora.
kayan

No masz ... uderz w stół ... :) ale baaardzo miło się nożyce odezwały serdeczności :) ps. zapytam tu, z wygody - można u nas przedrukować, I hope ?
Bernard

Całkiem udane spotkanie, no i zorganizowane przez młodych ludzi, którym chce się chcieć przynajmniej przyjść. Pierwszy raz słuchałem ks. Bartołda poza głoszeniem kazań :)
Margotte

Jak najbardziej. :) Pozdrawiam