wbrew obyczajowi premier nie złożył dymisji publicznie podczas posiedzenia. Zych: to dobra wola premiera w jaki sposób informuje o dymisji. Kalisz: Ogląda nas cała Polska, premier ma obowiązek złożenia dymisji, a nie dobrą wolę. Zych: pan prezes rady ministrów wypełnił, panie pośle, ten obowiązek, gdy skierował na moje ręce list z informacją. Komorowski: historia nas oceni, ale my też mamy prawo do oceny i ja sądzę, że ostatnie cztery lata były absolutnie sukcesem. Liczę na sprawne powołanie rządu, odważne decyzje, zapowiedź odważnego rządzenia, ( masło maślane ) mądrego silnego przywództwa.
Tusk: Panie prezydencie
- postaram się utworzyć nowy rząd tak szybko i sprawnie, jak to tylko możliwe ( wiemy wiemy ) Nikt nie ma prawa zawieść zaufania pana prezydenta ( struktura nadęta ) S. Nowak: Ewa Kopacz to "kryształowo uczciwa osoba"
najwyższy czas, żeby tak wysoka funkcja w państwie została powierzona kobiecie kompetentnej i odpowiedzialnej. ( hmmm ) Ludwik Dorn stwierdził, że z wystąpienia Nowaka wynika, że główną zaletą byłej minister zdrowia jest płeć. Przerwały mu okrzyki z sali Janusza Palikota: "proszę przerwać te szowinistyczne wystąpienie, dość tego kabaretu narodowo-katolickiego". Dorn: proszę odliczyć czas bulgotu Palikota od mojego czasu. Przypomniał, że Kopacz nazwała polityków opozycji "hienami cmentarnymi". Stwierdził, że nie poradzi ona sobie z kierowaniem Sejmem w trudnym okresie. Wskazywał na "wiele psychologicznych przeciwwskazań". Posłowie PiS, odnosili się głównie do postawy Kopacz po katastrofie smoleńskiej. Małgorzata Gosiewska odczytała list od części rodzin ofiar. Dziś wiemy, że medialne zapewniania pani minister Ewy Kopacz o uczestnictwie polskich patomorfologów w sekcjach były fikcją... Chcielibyśmy się dowiedzieć, co dziś czuje pani minister, kiedy na jaw wychodzą kolejne fałszerstwa dokumentacji medycznej? Na mównicę ponownie wszedł Nowak, zaapelował, żeby PiS "przestało żerować na tragedii smoleńskiej. - Proszę was, nie żerujcie więcej na tej tragedii, pozwólcie odejść zmarłym i pozwólcie żyć żywym,
rzekła żerująca mądrala.
Tyle na początek przedstawienia.
Widać BOLI
List do Kopaczki