Polska jako panopticum

Przez Margotte , 30/10/2011 [14:31]
"Wygrała Polska bezduszna, skundlona, Polska konsumentów przyjemności życia - bez sankcji moralnych. Bez odpowiedzialności za los wspólnoty, do której przynależą – narodu polskiego". Na portalu Arcana ukazał się artykuł Elżbiety Morawiec, będący podsumowaniem sytuacji po wyborach. Oto jego fragmenty: "Pisarz political fiction (czy science fiction?) by tego nie wymyślił. W dniu 9 października, uroczyście świętowanym jako dzień papieski – Polska weszła do historii jako panopticum*. Za sprawą wyborców Palikota (ponad 1 mln) do Sejmu weszli: kobieto-mężczyzna, dla ułatwienia nazwijmy ją/go kobietą z brodą, były przestępca, szef polskich homoseksualistów, aktywistka aborcji, matka a więc wychowawczyni człowieka, który żałował, że w Katyniu nie wymordowano więcej. Wreszcie redaktor „Faktów i mitów”, w których pisuje morderca bł. Księdza Jerzego Popiełuszki. To był ten pomnik z „nowej wolności” a la Palikot wzniesiony bł. Janowi Pawłowi II przez sporą grupę rodaków. Wolności do „róbta co chceta”, do „marychy”, do związków homoseksualnych i prawa adopcji przez nie dzieci, do aborcji, in vitro, do walki z religią w szkołach i podatków dla księży. Dzielnie sekundował temu Jerzy Urban, osławiony REM, dowodzący kampanią nienawiści przeciwko bł. Ks. Jerzemu Popiełuszce. Nasi najwięksi rodacy, ksiądz Jerzy i Jan Paweł II, przegrali ze świńskim ryjem, plastikowym penisem i rechotem gawiedzi. Dla której wszystko może być przedmiotem zabawy. Wygrała Polska bezduszna, skundlona, Polska konsumentów przyjemności życia - bez sankcji moralnych. Bez odpowiedzialności za los wspólnoty, do której przynależą – narodu polskiego. Po Okrągłym Stole, „Nocnej zmianie” z r. 1992 , zamachu na rząd Jana Olszewskiego i smoleńskiej tragedii – to jeden z największych dni hańby w dziejach III RP. I nie jest prawdą jak napisał któryś z blogerów czy dziennikarzy, że Palikota wyhodował O. Tadeusz Rydzyk. Palikota stworzyła PO i jej piewcy nienawiści, pod jej sztandarami przecież atakował i plugawił wszystko, co święte. Wystarczających przykładów do naśladowania dostarczali mu przecież tacy „światli” mężowi jak Stefan Niesiołowski, Kazimierz Kutz i sam Radek Sikorski. Chamstwo i „róbta co chceta” – to były niepisane dewizy PO. Nie wystarczy dziś oskarżać elit. Trzeba popatrzeć na ogół społeczeństwa – to w ogromny procencie (40% PO + 10% Palikota) – 50% głosujących. Około 7 milionów ludzi, którzy w bagnie gospodarczym, bagnie kłamstwa i manipulacji czują się jak ryba w wodzie. Jest nas ok. 38 milionów, z tego ponad połowa – ponad 14 milionów milczy jak przysłowiowe ryby, głosu w wyborach nie zabiera, a 7 milionów głosuje bądź na partię oszustów i grabieżców narodowego mienia bądź na objazdowy cyrk – panopticum Palikota. 21 milionów z Polski zdziecinniałej, jak pisał niegdyś Brzozowski, Polski, której się „nie chce chcieć”. „Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna”. Czy po raz wtóry musimy to przerabiać? Czy chocholi taniec będzie nadal trwać?. (..) Czym i jak mamy przekonać tę 21-milionową masę, której mózgów nie tknęła myśl własna, mózgów przerobionych na szarą maź przez propagandę „Gazety Wyborczej”, TVN, Polsatu, TVP? (..) Ktoś tam pisze – „praca u podstaw”, jak w czasach pozytywizmu, drugi obieg. Tak, wszystko to jest ważne, ale wszystko to za mało. Bez dominującego dziś medium - Telewizji - nie da się zrobić za wiele, prócz okopania się w Okopach Św. Trójcy. Mógł Ojciec z Rydzyk z wdowiego grosza stworzyć telewizję TRWAM, dlaczego to nie wyszło i nie wychodzi polskim konserwatystom? Jeśli ten stan będzie trwał – zapomnijmy o Polsce. A Polski dzisiaj już nie ma. Jest panopticum Palikota i dalsze rządy tych, którzy wyznają zasadę „polskość to nienormalność”." * zbiór osobliwości lub wystawa rzeczy osobliwych (za słownikiem języka polskiego) Więcej: http://www.portal.arcana.pl/Polska-jako-panopticu… Tam też reklama nowej książki autorki:
Domyślny avatar

Krzysztof Rybiński: Unia się wali, a polscy politycy o aborcji, marihuanie, krzyżu, o pokojach w Sejmie Z emeryturami już się pożegnaliśmy, ale jak się zachować, żeby nie stracić oszczędności. Przeciętny Polak bombardowany papką informacyjną o marihuanie i aborcji nie ma szans na taką refleksję, o przyszłości swojej i swoich dzieci. Kiedyś mówiło się że naród potrzebuje chleba i igrzysk. Mój kolega, prawnik, twierdzi, słusznie, że teraz liczy się pełna micha i dobre seriale. Tak długo jak naród ma michę i ciekawy serial, nie ma problemu. Ale nadchodzą czasy, gdy zabraknie pełnej michy. Nadchodzą czasy gdy pytanie “jak żyć” nabierze nowego, praktycznego znaczenia. Przekonali się już o tym młodzi Hiszpanie, z których co drugi nie ma pracy. W 2013 roku przekonają się o tym też młodzi Polacy. Media powinny przygotować ludzi na to co nadchodzi. Politycy, przynajmniej Ci którzy rozumieją powagę sytuacji powinni o tym zacząć mówić i powinni podjąć odpowiednie działania. Ale jak pokazałem w czwartkowym artykule w Dzienniku Gazecie Prawnej naród się tym nie interesuje, a telewizja masowa o tym nie mówi. Zielona wyspa żyje w wirtualnej rzeczywistości, ale szybkimi krokami nadchodzi zderzenie z realną rzeczywistością. I będzie to bardzo bolesne zderzenie. http://freeamericatoday.pl/pl…
Polaczek

,,Mógł Ojciec Rydzyk z wdowiego grosza stworzyć telewizję TRWAM, dlaczego to nie wyszło i nie wychodzi polskim konserwatystom?'' To bardzo dobre pytanie. Odpowiedź jest prosta. Śledzę dokładnie historię o. Dyrektora. Pomijając wszelkie za i przeciw w stosunku do czegokolwiek co robi o. Dyrektor, należy przyznać rację w jednej kwestii, mianowicie o. Dyrektor jest bardzo elastycznym graczem i uczy się odpowiednio reagować na swoje błędy.
Margotte

"Do głosu dochodzi pokolenie Janusza Palikota “zero” – pokolenie wyborców Janusza Palikota (wśród głosujących po raz pierwszy uczniów uzyskał podobno zdecydowanie największe poparcie). To pokolenie tych, którzy wedle badań stanu świadomości historycznej mają największe trudności z odpowiedzią na pytanie, kto kogo zabił w Katyniu (chyba Polacy Żydów?). Pokolenie, w którym media, światowa kultura masowa i lokalna szkoła – ostatnio minister Hall – starały się wyrobić przekonanie, że to właśnie im się należy: wolność bez odpowiedzialności, kasa bez pracy, życie bez obowiązków, chwila bez historii (ale i bez przyszłości). Oczywiście, nie wszyscy reprezentanci tego najmłodszego pokolenia wyborców podzielają ideały Janusza Palikota “zero”. Jednak nie powinniśmy się łudzić: to właśnie owe “ideały” dziś wygrywają". Więcej: http://www.bibula.com/?p=46398
Domyślny avatar

qsarq

13 years 11 months temu

Mnie się wydaje że jednym z założeń powstanie ruchu palikota było właśnie zagospodarowanie młodych - i to się udało. Przy braku pozytywnej "luzackiej" a jednocześnie wartościowej alternatywy z prawej strony nie ma się co dziwić - że wybrali luz, luz i jeszcze raz luz, który młody by nie wybrał.
Margotte

Przyznam, że takiej nieodpowiedzialności młodych się nie spodziewałam. Ale cóż, nic dziwnego, jak ktoś jest wychowany na "Idolu", "Tańcach z gwiazdami", Wojewódzkim i "Róbta co chceta".