Wszyscy ludzie Darskiego?.. cz.1

Przez krzysztofjaw , 16/09/2011 [15:10]

Witam

 

Jest takie trafne powiedzenie: "Przyjaciele moich przyjaciół są moim przyjaciółmi". Równie chyba celne byłoby jego sparafrazowanie: "Ziomale moich ziomali są moimi ziomalami"...

 

Ciekawie i logicznie brzmi też ludowe przysłowie: "Z kim przystajesz takim się stajesz"

 

Skoro aprobujemy bycie z kimś nawet towarzysko to w jakiś sposób akceptujemy jego jako człowieka a często też otaczamy się ludźmi podobnymi sobie... I znów możemy przytoczyć popularne powiedzenie: "Swój ciągnie do swojego/swego"...

 

Niniejszym więc prezentuję pierwszy z cyklu: Wszyscy ludzie - według mnie szpetnego - Darskiego Adama...

 

Moim zdaniem również brak reakcji na zło lub bezpośrednie lub pośrednie promowanie lub wspieranie go jest przyzwoleniem na owe zło...

 

Kierując się zatem stwierdzeniem mojego Mentora Politycznego Edmunda Burke, który onegdaj napisał, że  "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił", pozwoliłem sobie na podjęcie jakiegoś działania przeciw szpetnemu złu...

 

Na początek - według mnie szpetny - Adam Michał Darski vel. Nergal w pełnej krasie we fragmencie jednego z zdjęć prezentowanych na stronie internetowej własnego zespołu:

 

Teraz poniżej...   wpółjurorzy, którzy z powyższą - według mnie - szpetotą zasiadają wspólnie i obok niego w jednym z rozrywkowych, komercyjnych programów nadawanych w publicznej, polskiej TVP...

 Od lewej: Ania Dąbrowska, Andrzej Piaseczny vel. Piasek i Katarzyna Rooyens z domu Szczot vel. Kayah

 

A teraz... szef firmy Rochstar - Rinke Rooyens tworzący ów program, w którym wpółjurorami - obok według mnie szpetnego Darskiego Adama -  są w/w artyści, w tym Kayah, niedawna żona Pana szefa firmy Rochstar...

 

Znów poniżej... "guru gurów" czyli sam Johannes "John" Hendrikus Hubert de Mol, holenderski pomysłodawca emitowanego programu i jeden z najbogatszych ludzi na świecie (m.in. również pomysłodawca Big Brothera). Tak tylko dygresyjnie: Ciekawe, czy zdaje sobie sprawę, iż wspomniany  Rinke Rooyens zatrudnił w Polsce jako jurora tak kontrowersyjnego i - według mnie szpetnego - Darskiego Adama...?   

 

 Przepraszam, ale znów poniżej Juliusz Braun... szef i prezes publicznej, polskiej telewizji TVP, w której w jednym z jej  komercyjnych programów występuje - według mnie szpetny - Darski Michał Adam...

 

No i na koniec, jakże nisko teraz... bo na dzień dzisiejszy najniżej... szef KRRiT, Szanowny Pan Jan Dworak...

 

 

I... to by było na tą chwilę tyle...

 

Mam oczywiście wielką nadzieję, iż Ci wszyscy ludzie tak naprawdę nie są "ludźmi Darskiego" czemu niechybnie i bardzo szybko dadzą publiczne świadectwo i mój znak zapytania w tytule zamieni się na zdanie: ""Nie! Ci wszyscy nie są "ludźmi Darskiego!""

 

Niedługo zaś o to czy są "jego ludźmi" zapytam kolejnych publicznych promotorów, kolegów, ziomali i przyjaciół  Darskiego... Później zapytam też o "Wszystkie produkty i marki Darskiego", czyli czy są nimi te promowane (w jego szpetnym i twarzowym otoczeniu)  przed i po emisji komercyjnego, omawianego tutaj, programu TVP...

 

Pozdrawiam wszystkich

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

http://krzysztofjaw.blogspot.com/; [email protected]

 

Prośba: "Jeżeli korzystasz z wikipedii to sprawdź, czy treść informacji nie została ocenzurowana przez administratorów/cenzorów polskiej jej wersji - porównaj treść hasła z jego brzmieniem na obcojęzycznych stronach wikipedii, szczególnie tej anglojęzycznej!"

malyy5

malyy5

14 years 1 month temu

Pokusiłem się o poszukanie terminu Nergal u diabełkowatych: "Nergal-(Nirgal, Nirgali, "wielki bohater", "wielki król", "król śmierci") władca piekieł w mitologii babilońskiej uważany za Czarne Słońce niszczące roślinność. Jego żoną była Ereszkigal. W Biblii Nergal jest odpowiednikiem Baala, bóstwa Hadesu i bóstwem "ludzi z Kut" (2 Kl 17, 30). W okultyzmie jest szefem tajnej policji piekielnego imperium. Uważany jest za boga wojny, zarazy, gorączki oraz za ducha planety Mars. " Pewnie uwierzyli w to i teraz go czczą.
krzysztofjaw

Witam Zdaję sobie sprawę z pewnego niebezpieczeństwa ostrej krytyki Nergala, która może w konsekwencji przeistoczyć się w jego gloryfikacje i de facto promocję. Też kiedyś drążyłem temat znaczenia "nergala" dla - jak to ująłeś - diabełkowatych. Widzę, że dotarłeś do większej ilości znaczeń tego pseudonimu... Oczywiście wiem, ze Darski umiejętnie to wszystko wykorzystuje i marketingowo kreuje swój wizerunek zgodnie z trendami światowymi... dążącymi do niszczenia chrześcijaństwa i wszelkich wartości. Mam dylemat jak go traktować... Czy jako tylko zwykłego chłoptasia robiącego karierę i chcącego zarobić po prostu jak najwięcej "kaski"...? Czy może jako cynicznego człowieka, który nawet kosztem innych musi się wzbogacić za "wszelką cenę"? Czy też może jako nieświadomie i powolnie oddającemu się złu... czego kiedyś będzie żałował i prosił o pomoc? A może sam faktycznie oddał już świadomie dusze szatanowi i jemu służy?... Niezależenie jednak jak winno się go traktować... to nie powinien być wzorcem dla innych i raczej przez innych winien być uważany za coś w rodzaju "persona non grata"... Sam osobiście nim gardzę jednocześnie przepraszając go za to i mając nadzieję na jego nawrócenie i powrót do dobrej strony życia... Pozdrawiam P.S. Postaram się krytykować go pośrednio zestawiając jego "szpetność" z osobami, które może będą chciały się tej gęby "pozbyć" ze swojego życia... np. wyrzucając go z telewizji. Fajnie byłoby, gdyby np. Piasek czy Ania Dabrowska zrezygnowali z programu bo Kayah jest zafascynowana kabałą...