W dniu 19 listopada Jacek Sasin kandydat na Prezydenta Warszawy podczas
konferencji prasowej powiedział:
„Chciałbym wyrazić wdzięczność mieszkańcom Warszawy za poparcie, jakiego udzielili mi 16 listopada. To dzięki głosom tych wszystkich, którzy uwierzyli, że w Warszawie może żyć się lepiej mamy drugą turę i ogromne szansę na prawdziwą zmianę w naszej stolicy. Niemal co trzeci Warszawiak oddał na mnie głos.
Wszyscy wiemy, że ta zmiana jest konieczna do tego, by nasze miasto rozwijało się szybciej i sprawniej a ludzie mieli wpływ na decyzje. Gwarantuję Państwu, że ja będę rozwiązywał problemy, a nie szukał powodów, aby ich nie rozwiązywać. Co trzeci Warszawiak oddał na mnie głos, to niezwykle motywujące i zachęcające do dalszej pracy”.
Kandydat prosił o dalsze poparcie: „Zachęcam wszystkich aby poszli 30 listopada
do wyborów i dali szansę Warszawie na dobrą zmianę” - mówił.
Odwołał się również do propozycji jednej z debat, jaką wczoraj otrzymał, za
pośrednictwem mediów, od Pani Gronkiewicz Waltz. „Jestem bardzo szczęśliwy, że w
końcu, po tak wielu próbach, po namawianiu, po licznych prośbach do samej Pani
Gronkiewicz Waltz ale też liście otwartym do Pani premier, aby wpłynęła na swoją
podwładną i nakłoniła ja do debaty, w końcu stał się cud i debata się odbędzie”.
W swoim wystąpieniu oświadczył, że skoro Pani Gronkiewicz-Waltz ustaliła termin,
to on zaproponuje miejsce. „Myślę, że dla każdego rozsądnego człowieka jest
sprawą oczywistą, że taka debata powinna odbyć się na neutralnym gruncie. Już
dzisiaj zapraszam na nią wszystkie media o szczegółach zostaniecie Państwo
wkrótce poinformowani” - powiedział.
Jacek Sasin stwierdził, że „rozumie, że Pani Gronkiewicz Waltz chce rozmawiać o
funduszach europejskich i to jest ciekawy temat szczególnie w kontekście
marnowania tych funduszy na przepłacone inwestycje, ale przecież musimy dać Pani
prezydent szansę na obronę, dlatego proponuję więcej tematów do dyskusji”.
Postulował, aby tematykę dyskusji podczas debat rozszerzyć o najważniejsze dla
warszawiaków kwestie. Mówił: „Porozmawiajmy o korkach, w jakich codziennie
mieszkańcy stolicy muszą stać w drodze do pracy i z powrotem do domu. O
reprywatyzacji, to jest temat, który ostatnio bulwersuje mieszkańców Warszawy,
porozmawiajmy o komunikacji, o inwestycjach na prawobrzeżnej Warszawie. Nie
możemy zapomnieć, o stanie służby zdrowia i matkach, które muszą wozić swoje
dzieci do przedszkola na drugą stronę miasta. Porozmawiajmy o sposobach
zarządzania miastem, czy ludzie powinni mieć wpływ na rządzenie czy raczej to
korporacje mają decydować o tym, czy w stolicy jest kino czy dyskont spożywczy?
Porozmawiajmy o użytkowaniu wieczystym. To są tematy o, których chcą słuchać
mieszkańcy Warszawy. Wiem o tym, bo w przeciwieństwie do Pani Gronkiewicz -
Waltz spotykam się z nimi codziennie”.
Na koniec stwierdził, że jeśli nie uda się podczas jednej debaty omówić
wszystkich ważnych dla mieszkańców kwestii, zgłosi postulat organizacji
kolejnych, aby wyborcy mieli możliwość zapoznania się z jego poglądami oraz
poglądami Hanny Gronkiewicz-Waltz na sprawy, które są dla nich ważne.