Cynizm, zdrada, hipokryzja - Strach opozycji przed programem "Rodzina 500 plus"!

Przez krzysztofjaw , 01/02/2016 [19:24]
Rada Ministrów przyjęła a pani premier B. Szydło osobiście złożyła w Sejmie ustawę "Rodzina 500 plus", czyli o finansowym wsparciem polskich rodzin kwotą 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko niezależnie od dochodów rodziny a dla najbiedniejszych, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 800 zł (1200 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego) też na pierwsze dziecko [szczegóły: 1,2]. Ustawa ma obowiązywać ma od 1 kwietnia 2016 roku. Realizacja tego programu była jedną (o ile nie najważniejszą) ze sztandarowych obietnic złożonych przez PiS w trakcie kampanii wyborczej. Obok niej było jeszcze kilka innych jak m.in.: wprowadzenie podatków sektorowych dla banków i sieci detalicznych, pomoc tzw.:"frankowiczom", podniesienie kwoty wolnej od podatku, ustalenie płacy minimalnej na poziomie 12 zł/godz., darmowe leki po 75 roku życia, obniżenie wieku emerytalnego z możliwością wyboru czasu odejścia na emeryturę, obniżenie podatku VAT, wprowadzenie 15% stawki podatku CIT, reformy górnictwa bez zamykania kopalń. Tych obietnic nie było naprawdę dużo zważywszy, ile to "cudów" naobiecywał D. Tusk a było ich przeszło 100 o ile nie więcej, na których to realizację rząd PO-PSL miał aż 8 lat. Zdecydowanej większości (niemal 90%) tych "cudów" nie dokonał a wprost przeciwnie - realizował nieraz politykę odwrotną od obietnic jak w przypadku podatków i tworzenia warunków do powrotu do kraju Polaków z emigracji ekonomicznej. Powstało wiele tekstów i analiz o niespełnionych obietnicach D. Tuska, które okazały się tak naprawdę li tylko - mówiąc kolokwialnie - zwykłą PR-ową "kiełbasą wyborczą" i były podane Polakom tylko dla zdobycia "władzy dla władzy" [szerzej: 3, 4, 5, 6, 7, 8 - podaję różne ideologiczno-polityczne źródła oby nie być posądzonym o stronniczość]. Każdy może przeczytać zalinkowane teksty i przekonać się o "kłamstwach wyborczych" PO... W ostatniej kampanii wyborczej PiS obiecało to, co dziś jest realizowane po wygranych wyborach. Realizowane w trudnych warunkach i w ogniu krytykanckiej histerii opozycji rozpętanej jeszcze przed ukonstytuowaniem się rządu. Nie dano rządowi nawet jednego dnia spokoju, nie mówiąc o 100 czy 500 dniach a próbuje się go rozliczać już po niespełna 3 miesiącach urzędowania. Cynizm, zdrada i hipokryzja - to cecha dzisiejszej opozycji, którą jeszcze powtórzę. Niemal pierwszy raz w historii III RP rząd polski realizuje więc obietnice wyborcze, co dla kreatorów i beneficjentów III RP jest nie tyle szokiem, ale śmiertelnym zagrożeniem. Normalny, propolski rząd jest ich wrogiem i wszystko, co robi dla Polaków jest zagrożeniem ich pozycji i udowodnieniem, że byli oni jedynie kłamcami, manipulatorami i wyzyskiwaczami Polski i Polaków. Mówiąc wprost jest dowodem na to, że gardzili Polakami a kochali władzę oraz profity z niej płynące nawet kosztem zdrady naszej Ojczyzny. . Każda obietnica nowego rządu, która - dzięki samodzielnym rządom i poparciu prezydenta - zostanie spełniona oddala ich o całe lata świetlne od możliwości ponownego przejęcia władzy i kolejnego zmanipulowania naszego narodu. Dlatego też każda decyzja obecnych polskich władz jest krytykowana a opozycja nie cofa się nawet przed godzącymi w Polaków i nasz kraj działaniami godnymi nazwania ich dziś "współczesną zdradą targowicką". Strach opozycji przed realizacją obietnic wyborczych złożonych Polakom przez obecnie rządzących jest widoczny właśnie przede wszystkim w przypadku "Programu 500 plus". Jest on bowiem naprawdę przynoszący poprawę bytu (i potwierdzającym wolę budowy wspólnoty narodowej przez rząd) wielu milionom Polaków. To program, który po raz pierwszy wspiera polską rodzinę, wspiera tak jak wiele państw w UE i poza nią, choć jeszcze finansowo jest na niższym poziomie. Kreatorom i beneficjentom III RP, których celem była pauperyzacja, atomizacja oraz rozbijanie rodzin Polaków nie może się to podobać i dostają wścieklizny na sama myśl, że rząd polski może być rządem dla Polaków a nie dla obcych: Niemców, Moskwy, UE, korporacji przemysłowo-handlowych czy instytucji bankowo-finansowych. Ten program jest realnym, namacalnym materialnie działaniem upodmiotowującym Polaków jako gospodarzy i beneficjentów własnego państwa a tym samym nie może się podobać i budzi strach w antypolskich środowiskach mówiących nie tylko po polsku oraz w kolaborantach, zdrajcach i agresorach różnej proweniencji. Krytyka tego planu jest zastanawiająco powszechna, a najbardziej dziwi postawa ugrupowania Kukiz'15, które kowinowską retoryką już dziś próbuje haniebnie się usprawiedliwiać z faktu zagłosowania w Sejmie przeciw temu programowi. Jedynym spoiwem tej krytyki jest strach przed sukcesem tego programu i powszechną jego akceptacją przez Polaków a tym samym mogącym dać wzrost poparcia społecznego dla obecnej władzy. I opozycja nie zawaha się przed żadnym działaniem, które może podważyć ów program, zneutralizować go, zohydzić a nawet zdradziecko torpedować w czasie jego realizacji... co rząd musi mieć szczególnie na uwadze. Nie artykułuję tutaj zastrzeżeń i nie przedstawiam argumentów cyniczno-hipokrytycznej krytyki opozycji, bo naprawdę nie warto. Jest to pierwsza pomoc państwa dla polskich rodzin. Może jeszcze nie wystarczająca, ale jest to początek drogi, raczkowanie rozwiązań od dawna obowiązujących w UE i na świecie. I nie jest to pomoc socjalna, ale mająca przede wszystkim zwiększyć przyrost naturalny Polaków (stąd promocja rodzin z dwójką i więcej dzieci), pozwolić polskim dzieciom na zdobycie wykształcenia i godne życie oraz dać poczucie finansowego bezpieczeństwa oraz pewności, iż polski rząd rzeczywiście dba o polskich obywateli. Dodatkowo - jako efekt uboczny - owa pomoc może też mieć w konsekwencji skutek w postaci wzrostu płac Polaków, których większość zarabia do tej pory na poziomie niewolniczym... Wobec powyższego krytyka działań rządu w tym obszarze jest perfidnym, właśnie cyniczno-hipokrytycznym i godnym pogardy działaniem antypolskim i nieludzkim. I mam nadzieję, że tak to odbiera większość moich rodaków. Pozdrawiam [1] http://niezalezna.pl/75692-rodzina-500-plus-juz-w… [2] http://www.mpips.gov.pl/rodzina500plus [3] http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul… [4] http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/4… [5] http://www.bankier.pl/wiadomosc/10-nie-spelnionyc… [6] http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/komentarze-wol… [7] http://polska.newsweek.pl/niespelnione-obietnice-… [8] http://www.gazetaprawna.pl/galerie/818059,duze-zd… Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ [email protected]
michael

Strachów jest wiele, nieczyste sumienie jest źródłem irracjonalnym - "nie znacie dnia ani godziny".
Jednym z takich strachów może być rzetelna wiedza o prawdziwych przyczynach katastrofy smoleńskiej. Opowiadanie o zamachu i zamachowcach jest politycznym oszustwem, kłamstwem i maskaradą środowiska niedawnej partii władzy. To ONI twierdzą, że MY tak mówimy.
Do tej pory ani Antoni Macierewicz, ani żadna z hipotez powoływanych przez środowisko poszukujących prawdy nie mówiła, że przyczyną katastrofy był zamach. Przeciwnie. Środowisko PiS formułuje mniej więcej takie stanowisko:

1. Nie wiemy jak było, ponieważ zarówno śledztwo MAK jak i Komisji Millera zostało przeprowadzone bardzo źle, popełniono bardzo wiele błędów, zaniechań, niezgodnie z regułami sztuki, a nawet przeciwnie do reguł sztuki.
Wniosek pierwszy: Najprawdopodobniej śledztwo w sprawie sposobu prowadzenia tego śledztwa może doprowadzić do bardzo kompromitujących wyników. Już tylko to może być przyczyną wręcz paniki, nie tylko strachu.

2. Śledztwo może dać prawidłowy wynik wtedy, gdy przeprowadzi się postępowanie dowodowe krytycznie weryfikujące wszystkie, albo nawet każdą, nawet najbardziej nieprawdopodobną hipotezę.
Wniosek drugi: MAK oraz Komisja Millera nie przeprowadziły krytycznej weryfikacji ani jednej czyli żadnej hipotezy przyczyn i przebiegu katastrofy. Przeciwnie - MAK i Komisja Millera przeprowadziła hagiograficzną operację obrony jednej jedynej hipotezy, co do której z góry przyjęto, że jest prawdziwa.

3. Twierdzenie o wybuchu nie jest twierdzeniem, ale hipotezą i to nie jedną, jest kilka hipotez o różnych prawdopodobnych wybuchach. Ale hipoteza o wybuchu jeszcze nie świadczy o tym, że to był zamach. Zawsze mogło być tak, że coś walnie, ale przyczyną wybuchu nie musi być przestępcze działanie osób trzecich. Więc ani Komisja Parlamentarna Antoniego Macierewicza, ani żadna z Konferencji nie stwierdziła, ze to był zamach, ograniczyła się do stwierdzenia, że "to mógł być wybuch, to jest bardzo prawdopodobne". Ale jak było, jeszcze nie wiemy. A czy to był zamach? Jak na razie jest to jedna z prawdopodobnych hipotez, ale jak było - nie wiemy.
Wniosek trzeci: Gadanie o zamachu, naszym zdaniem jest propagandą głoszoną przez "stronę komisji Millera &MAK" na zasadzie: "na złodzieju czapka gore".

WNIOSEK KOŃCOWY:

Jednym z setek strachów ludzi o nieczystym sumieniu może być zagrożenie ujawnieniem prawdy o przyczynach i przebiegu tragicznego końca smoleńskiej katastrofy.
A tymczasem trwają rzeczywiste przygotowania do uruchomienia procedur śledczych, ale już nie udawanych, ale takich zgodnych z regułami sztuki, od początku do końca:

Katastrofę smoleńską wyjaśnią od początku, od chwili remontu tupolewa w Rosji.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych od początku zacznie wyjaśniać przyczyny katastrofy smoleńskiej, od momentu przetargu na remont tupolewa - powiedział dziś w TVP Info Bartłomiej Misiewicz, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej (1.02.2016).
Jest się czego bać!

*) OPOZYCJA KOMPRADORSKA (1792 - 2016)
**) Ale zbaw mnie od nienawiści, ocal mnie od pogardy, Panie... (09/02/2009)

michael

Prawdę mówiąc, nie boją się ani programu 500+, ani spełniania innych obietnic. To jest taktyka. Oni mają nasze dzieci i nasze sprawy w czarnej dziurze.

Oni umierają ze strachu i zarazem aroganckiej pogardy i nienawiści ze względów strategicznych. Przecież my tym programem nie kończymy spełniania obietnic. To jest dopiero początek. Napisałem kiedyś, dość dawno przy okazji miesięcznicy 10 lutego 2014 roku: POLSCE POTRZEBNA JEST KONSTYTUCYJNA WIĘKSZOŚĆ PARLAMENTARNA ANTYKOMUNISTYCZNEJ OPOZYCJI.

Coś na ten temat słyszeliśmy. Potrzebna jest naprawa całej Rzeczypospolitej. Media, oświata, wychowanie, sądownictwo, Oni są przecież szatańskim pomiotem komunizmu, ledwo maskowanym za demokracją liberalną. Im marzy się totalitarne państwo ideologiczne, zrywają się w nocy z płaczem na samą myśl o tym, że mogą nie doczekać się Socjalistycznego Związku Sowieckiego Europy.

A zapowiedź, że wśród obietnic przedwyborczych jest mowa nie tylko o jakiś tam podatkach czy dodatkach, ale o zmianach ustrojowych, o naprawie całej Polski, o suwerenności... O bezpieczeństwie ekonomicznym, o reindustrializacji.

Tymczasowy napisał, pozwolę sobie zacytować:

"PiS ma szanse stać się NATURAL GOVERNING PARTY, jak inne partie, np. w Korei Pd. czy w Meksyku, które dzierżyły ster rządów przez lat kilkadziesiąt. W Kanadzie także: stąd znam to pojęcie "partii zrodzonej do rządzenia".

"link ("Równi i równiejsi")

NATURAL GOVERNING PARTY - to ich główny strach.

Strach przed całością dobrej zmiany. Oni przecież nie chcą dla Polski niczego dobrego, wręcz przeciwnie. Dlaczego wypuszczali na nas Janusza Grossa?
Janusza Grossa, który otwarcie powiedział, że napisał książkę, aby „odebrać Polakom dumę z faktu, że są najliczniejszym narodem, pośród sprawiedliwych tego świata”. link

Oni przy każdej okazji życzą nam wszystkiego najgorszego.

Domyślny avatar

Cud Platformy

BAZA PiS…

Relacja łącznej kwoty długu jednostek samorządu terytorialnego do dochodów tych jednostek (wskaźnik zadłużenia) kształtuje się znacznie poniżej ustawowego 60% limitu. W 2008 r. wyniósł on 20,2% i był wyższy w porównaniu z 2007 r. o 0,5 punktu procentowego. http://www.gmina.pl/pwp/index.php?id=16

…i „NADBUDOWA”  PO

W skali kraju wskaźnik zadłużenia ogółem do wykonanych dochodów w 2014 roku wyniósł 37,2 proc. Dla porównania w trzech poprzednich latach wynosił kolejno: 38,4 proc.[2013], 38,2 proc.[2012] i 37,7 proc.[2011] http://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i-finanse/nik-zbadal-zadluzenie-jednostek-samorzadu-terytorialnego,70051.html

Kiedy wzrosło? W 2009-2010:

 Zadłużenie ogółem jednostek samorządu terytorialnego w I półroczu 2010 r. w stosunku do I półrocza 2008 r. wzrosło o 74,4%. http://www.mf.gov.pl/documents/764034/1144498/2zadluzenie_jst_w_i_polroczu_2010.pdf

 

W sumie wynosi obecnie 25 mld dolarów: tylko w samorządach! A Gierka się czepiali…

pozdrawiam!

krzysztofjaw

Dziękuję za komentarz. Ważny. Zadłużenie samorzadów (sa gminy na skraju bankructwa) to efekt pomocy unijnej, która de facto ubezwłasnowolnia Polske od zewnętrrznych kredytów. Wzrost PKB w ostatnich 8 latach był implikowany tak naprawdę przez import kapitału i gdybysmy jeszcze go uzyli do budowy przemysłu to pal licho, ale my w beton i asfalt, stadiony i parki wodne, uliczki, ryneczki, itd... Ogółem zadłuzenie zagraniczne Polski to chyba około 360 mld USD (na koniec bodajże roku 2013). Dług publiczny to ok. 1 bln zł (ukryty 3 bln zł). Już kiedys mówiłem, że E. Gierek pod wzgledem rozwoju gospodarczego Polski był najwiekszym polskim patriotą. Zostawiam politykę i ideologię komunistyczną na boku. Za te 25 mld USD (+ chyba 15 mld obsługi) zbudował polski przemysł, który tak ochoczo oddał za bezcen Balcerowicz z lewandowskim obcemu kapitałowi... A ten kapitał chciał tego polskiego przemysłu bardzo mocno. Pozdrawiam
krzysztofjaw

Oczywiście, że tych strachów jest wiele... co wskazałem w swojej notce: http://krzysztofjaw.blogspot… Dziękuję za obszerny komentarz. Mam jeszcze taka osobistą wątpliwość, którą zawrę w pytaniu: Czy kiedykolwiek dowiemy się prawdy o tragedii smoleńskiej? Na pewno mozemy wskazać zaniedbania i nawet działania przestepcze podczas organizacji lotu do Smoleńska. Z pewnościa też mozmy pokazać a nawet skazac niektórych za przebieg i organizację śledztwa i dziłań, którye były wykonywane po tragedii. Ale czy nawet, jeśli potwierdzimy wybuch czy wybuchy w samolocie to dowiemy się, czy mógłby to byc zamach? A jeżeli zamach, to kto go zorganizował i zrealizował? Katastrofa w Gibraltarze - do dzisiaj nic nie wiemy a UK dlaje utajnia dokumenty. Oczywiuście mozemy sie domyslać przyczyn, ale dalej nie mozemy stwierdzic faktów. Czy tak nie bedzie z tragedia smoleńską... Bo nie chce mi sie wierzyć, że - jeżeliby to był zamach - to został dokonany np. tylko przez "naszych" wspólnie z np. Rosją. Zachód, w tym USA niec by nie wiedziały? Wątpię... chociażby po tajemniczym wulkanie i odwołanie przyjazdu na pogrzeb zachodnich przywódców a do tego... ta gra w golfa B. Obamy... Pozdrawiam