Performance

Herr Oscar Donald Donaldowicz Ksut nie schodzi ze sceny teatru absurdu, który nam ostatnio serwuje non stop. O ile do nieistniejącego już o tej nazwie klubu piosenki młodzieżowej w Sopocie trudno się było dostać, takie miał powodzenie, to scena założona przez Ksuta prezentuje poziom też rewelacyjny lecz inaczej. Dla urozmaicenia swojej emocjonalnej oferty polityczno-biznesowej bowiem Ksut włączył własną rodzinę w postaci Ksuty Katarzyny, a więc córki, która jest nawet bardziej utalentowana od Bąka Józefa Ksuta czyli syna. Ten zasłynął nową tożsamością używaną m.in. do robót z Plichtą Marcinem szefem Amber Gold, czyli blotką umieszczoną aktualnie w areszcie oraz z (G)aciami (W)issarionowicza kierowanymi przez Michnika czerwonego Adama. Józef doszedł ci do biegłości w wysyłaniu maili, które następnie były rozsyłane do pracowników aferalnej linii lotniczej OLT Express. Tymczasem Ksuta Katarzyna uzyskała specjalizację w otrzymywaniu wiadomości, i to jak się okazuje niebanalnej treści, którą ujawnił tata Ksut. Ów z Małgosią, z którą jest dwukrotnie żonaty oraz z synem Józefem Bąkiem, także otrzymywali tego typu przesyłki. Kto to sprawił? Kto miał dostęp do tajnych numerów telefonów komórkowych szefa rządu i jego rodziny? Na razie jak można przypuszczać zajmują się tym stosowne służby. Wcześniej zabrały się skutecznie za gościa, który nękał Ksutę, kierując się zapewne względami emotywnymi. Teraz wcale nie jest wykluczone, czy nie zajmują się one przypadkiem same sobą. Właściwie tajemnicą w tej sprawie jest tylko to, czy herr Oscar Donald Donaldowicz Ksut wystawia ten spektakl jako performance razem z tajnymi służbami, czy też ta ostatnia działa na zasadzie wyłączności. I pomyśleć, że to wszystko związane jest z wyborami do PE. Co to będzie z analogicznym głosowaniem w wyborach samorządowych, do parlamentu i w wyborach prezydenckich - nietrudno zgadnąć.