Świętość i Polska

Przez tumry , 26/04/2014 [07:52]
W ramach niepoważnych wyczynów zdradzieckich środowisk politycznych dążących do deprecjacji znaczenia kanonizacji naszego rodaka Jana Pawła II, swoje 3 grosze dorzucił Tusk Donald Franciszek. Ten, który uczynił z nie klękania przed księdzem element polityki państwowej, mającej na celu walkę z kościołem katolickim, był początkowo na swój sposób konsekwentny - do Rzymu się nie wybierał. Jednak pod naporem wydarzeń decyzję zmienił, i teraz w niedzielę na Placu Św. Piotra ma się już pojawić. Oczywiście w tym momencie mówi się, że tak to miało być, gdyż trzymanie wszystkiego w tajemnicy spowodowane było koniecznością profesjonalnej ochrony osoby premiera. Przecież terroryści nie 'zasypiają gruszek w popiele' - czyż nie. Jakoś jednak w świecie rzeczy tego typu mają się inaczej, powiedziałbym odwrotnie. Tego rodzaju wizyt w tajemnicy się nie trzyma, za to ochrona robi swoje pod każdym względem, oczywiście nie biorąc przykładu z tego, co urządzono śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu na lot do Smoleńska. W ten oto sposób strategia fałszu stała się elementem polityki państwowej i to do tego stopnia, że można by się zastanawiać, kiedy była większa za PRL czy w wydaniu Tuska i PO za III RP. Tymczasem obecne w Sejmie zdradziectwo uczyniło sobie z ataku na polską racją stanu jakiś zbiorowy występ*, byleby tylko Rzplita na kanonizacji Jana Pawła II zbyt dużo nie zyskała, a jak się tylko da, nawet straciła. Nie można było uzgodnić treści dokumentu, jaki miał zostać ogłoszony w imieniu państwa polskiego z okazji kanonizacji naszego wielkiego rodaka. Oczywiście nie zabrakło stosownego pretekstu z powołaniem się na konstytucję. Ci sami ludzie nie oddzielali natomiast kościoła od państwa, na okoliczność podpisania na Zamku Królewskim w Warszawie przez Kościół Katolicki i Cerkiew Prawosławną orędzia o pojednaniu narodów polskiego i rosyjskiego. Siedzieli cicho 'jak mysz pod miotłą'. Nie można zatem nie odnieść wrażenia, że istnieje w Polsce pozakonstytucyjna instancja, zajmująca się podejmowaniem decyzji w ważnych dla kraju sprawach. ---------- * Z indywidualnym występem w tym stylu i z tej serii mieliśmy do czynienia w Centrum Sztuki Współczesnej, kiedy pokazywano film, w którym to 'artysta' Markiewicz Jacek bluźnił Chrystusowi. W podobnym też duchu ktoś 'urządził' grupę ludzi, którzy mieli dotrzeć na kanonizację koleją, lecz okazało, że zapłatę przyjęto, a pociągu nie podstawiono. Wszystko to pachnie robotą służb na milę. Chodzi, przez negatywne skojarzenie, o wywołanie pejoratywnego myślenia o wierze i kościele katolickim.
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 5 months temu

Czy Tusk w czasie jutrzejszych uroczystosci bedzie trzymal tablice z napisem " Nie bede klekal przed zadnym ksiedzem nawet na Placu Sw.Piotra "?
Slavus

Slavus

11 years 5 months temu

Warto pytanie Tomasza rozpowszechnić. Szacunek za spostrzegawczość.
Pies Baskervillów

Już ma przygotowaną tablicę,trochę się krzywi,bo mu Pan przypomniał:) A ten drugi hipokryta,mógłby papieżowi przedstawić swego serdeczneo przyjaciela,(Palikota)i śmiertelnego wroga kościoła,no, ale odwagi nie stało.
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 5 months temu

Dzieki za tablice.Nie wiedzialem,ze tak szybko powstanie. Widac,ze zaluje,ze kiedys wypowiedzial te slowa.
Pies Baskervillów

Jestem tak szybki w montażach,jak ci zaprzańcy w kłamstwach:) Ale wracając do żebraka,to w Danii już się z niego nabijają:) W duńskim dzienniku "Metroxpress" pojawił się żart, którego bohaterem jest... premier Donald Tusk. Dziennik zamieścił fragment fikcyjnej rozmowy prowadzonej przez duńskich polityków na Facebooku, w którą włącza się polski premier - podaje serwis deser.pl. Rozmowa zaczyna się od tego, że duński socjaldemokrata Leif Lahn Jensen umieszcza na Facebooku informację, że firma COWI stworzy 87000 nowych miejsc pracy w budownictwie. Informację tę komentuje Donald Tusk słowami "Dziękuję bardzo". "Donald... Nie rozumiem, co napisałeś" - odpowiada duński socjaldemokrata. W tym momencie w rozmowę włącza się inny szwedzki socjaldemokrata Carsten Hansen, który radzi Jensenowi: "Zignoruj typa, to jakiś żebrak". http://www.wprost.pl/ar/40611…
Slavus

Slavus

11 years 5 months temu

Pies Baskerville szybszy od geparda :) Ukłony.
tumry

tumry

11 years 5 months temu

kimś lub przed czymś wcześniej czy później Tusk będzie musiał klęknąć. Może na Placu Zbawiciela w Warszawie, gdy już będzie gotowa nowa tęcza. Rzecz może być pomyślana jako ostrzeżenie, wykonane przez wiodącego polityka Unii Europejskiej w stosunku do nietolerancyjnego w tych sprawach Putina.
tumry

tumry

11 years 5 months temu

Toż Tusk miernotą jednak jest. Problem polega na tym czy większą od Kwaśniewskiego. Ten dylemat rozstrzygnie historia. Można się było pewnie spodziewać, że szykują się niezłe jatki wyborcze, gdyż agenciarze mogą nie dojść do zgody, w wiadomej sprawie. Można zatem oczekiwać 'dętych postaw wyborczych'. W tej sytuacji wszystko jest możliwe, ale w sumie Polska nigdy w takich sytuacjach nie wychodziła na tym na swoje. Gdzie jest niemalowane drewno?
Pies Baskervillów

Bo widzi Pan,teraz przyszły takie dziwne czasy,po 89 roku,że jedni gotują(różne dania,albo podły los),a drudzy tańczą i śpiewają. Tych dwóch wspomnianych,to talenty,jeden w tancu(na grobach)drugi pieśniarz ludowy,anglojęzyczny. Tyle ,że ja na jego miejscu,nie śpiewałbym-hej Jude-Angeli,bo w Niemczech, to co innego oznacza. Może byłoby lepiej,jakby deklamowali tekst Wielkiego Polaka: „To jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć! Łatwo jest zniszczyć, trudniej odbudować. Zbyt długo niszczono! Trzeba intensywnie odbudowywać! Nie można dalej lekkomyślnie niszczyć! Ale od kogo, ja to wymagam?
tumry

tumry

11 years 5 months temu

To były słowa wypowiedziane z kolosalnym zaangażowaniem i w pewnej irytacji. Nic dziwnego z resztą, gdyż działo się to za rządów Bieleckiego Jana Krzysztofa, kiedy to przyjęło się mówić, że w interesach pierwszy milion trzeba ukraść.
Pies Baskervillów

Właśnie stado zagryza przewodnika,taka noc długich noży,ktoś zdejmuje parasol ochronny.
tumry

tumry

11 years 5 months temu

Też mam takie wrażenie, że zaczyna się odsłanianie listka figowego. Co zobaczymy?