Lustereczko, powiedz przecie, kto jest ...

Przez tumry , 13/03/2014 [07:51]
Znając komunistów międzynarodowych, a więc tych sterowanych z Kremla, to poumieszczali oni we wszystkich możliwych miejscach życia społecznego swoją agenturę i to w liczbie przekraczającej wszelkie wyobrażenie. Tak było w Polsce, tak jest na Ukrainie. Tym samym, jeżeli nowe władze tego kraju myślą poważnie o jego przyszłości, winny natychmiast podjąć kroki, zmierzające do przeprowadzenia totalnej lustracji. Tutaj kraj nasz może służyć potężnym doświadczeniem, szczególne w sprawach, które mogą utrudnić lub wręcz storpedować ten proces. Z kolej Czesi wypracowali system, który zachował swoje własności przemiatające w czasie, jaki pozwolił ich państwu podnieść się z rynsztoka. Stosownej procedurze muszą zostać poddane wszystkie rodzaje władz nie wyłączając nauczycieli akademickich i dziennikarzy. Agenci usytuowani na uczelniach mogą uprawiać działalność antypaństwową w dwojaki sposób. Po pierwsze sporządzając różnego rodzaju ekspertyzy, co często polega na wkładaniu 'kija w szprychy', mechanizmów prowadzących w kierunku przemian do wolności. Po drugie kształcąc, mogą w sposób ciągły restytuować stare, przez programowanie na dawną modłę umysłów studentów a więc prawdopodobnych przyszłych elit państwowych. Z kolei środki masowej, publicznej informacji muszą zostać pozbawione agenturalnych redaktorów i propagandzistów tworzących wydarzenia czyli tzw. fakty prasowe miast, gdy się zdarzą, o nich informować. Działaczy w rodzaju Michników czerwonych Adamów oraz im podobnych trzeba koniecznie usunąć z publicznych środków przekazu, gdyż nie ma takiej możliwości, żeby od zarażonego korzenia parch nie przeszedł do owocu. Oczywiście krajowi, któremu na wydostaniu się z rynsztoka nie zależy, to o czym tu mowa nie zda się nawet 'psu na budę'. Potrzebna jest zatem wola polityczna i silna motywacja, gdyż ze strony agentury i jej centrali w Moskwie należy się spodziewać potężnej reakcji. Jeżeli się jeszcze zważy, że dla Ruso-Sowietów Ukraina jest jak okno na świat, to Kreml zastosuje, co tylko wypracował i wypróbował przez lata funkcjonowania systemu zniewalania i zdeprawiania od jego zarania. Działa to już przez prawie 100 lat, tj. od czasów Dzierżyńskiego krwawego Feliksa* twórcy Czeka oraz dalej GPU oraz OGPU. Tym razem jednak 100 lat dla bohaterów Majdanu, gdyż swoim przykładem mogą pomóc, zrobić Rosjanom to samo u siebie. Wolność nie ma ceny. ---------- * Pomyśleć, że 2 lata starszy brat Feliksa Kazimierz jako członek polskiego ruchu oporu wraz z żoną Luccią, tak samo zaangażowaną w walkę z Niemcami, zostali przez nich rozstrzelani w 1943 roku. Kazimierz zgłosił się do Gestapo sam, na wieść o aresztowaniu żony. W trakcie egzekucji trzymali się za ręce. Tymczasem Feliks podobno podczas zabawy zastrzelił swoją siostrę Wandę ze strzelby, która była przypadkowo nabita.
Pies Baskervillów

Przykład idzie zawsze z góry,pod górę mu jest bardzo ciężko. Ta "międzynarodówka" rozpełzła sie po całej Europie,przykładem,jednym z wielu,jest historia UB-eka,który w Niemczech był,aż do śmierci,wyrocznią w sprawach literatury w Niemczech,(sic) ========= Marcel Reich-Ranicki (ur. 2 czerwca 1920 we Włocławku, zm. 18 września 2013 we Frankfurcie nad Menem – niemiecki krytyk literacki polsko-żydowskiego pochodzenia, urodzony jako Marcel Reich. W Polsce używał także imienia Marceli. Pod koniec 1944 pracował jako cenzor w Lublinie, w 1945 był kierownikiem grupy operacyjnej WUBP w Katowicach. Później pracował dla polskich służb specjalnych (kryptonim operacyjny „Albin”), m.in. w Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie w latach 1948–1949 (jako rezydent wywiadu UBP) na stanowisku konsula RP w Londynie pod nazwiskiem Ranicki, które następnie przybrał jako drugi człon jego nazwiska. Publikował m.in. na łamach tygodnika „Świat” i gazety „Trybuna Ludu”. W 1949 musiał wracać do Polski ze względu na oskarżenia o wydanie wizy wydalonemu z Niemieckiej Partii Komunistycznej szwagrowi, za co wyrzucono go z partii i przez 2 tygodnie przetrzymywano w więzieniu. Następnie pracował jako lektor literatury niemieckiej w Wydawnictwie Ministerstwa Obrony Narodowej. Od 1951 pracował jako niezrzeszony pisarz, jednak na początku 1953 roku otrzymał zakaz publikacji, który utrzymano aż do końca 1954 roku. Pracował w Polskim Radiu wraz z małżonką. W 1958 opuścił Polskę emigrując do RFN. W Niemczech zyskał rozgłos jako krytyk literacki. W kręgu znawców literatury nadano mu przydomek „papieża literatury”. ============ Jeden z tysięcy...
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 7 months temu

Czy Reich-Ranicki jako papiez literatury,czy on wzial chrzest?.Jesli wzial,to w ktorym kosciele?
tumry

tumry

11 years 7 months temu

Reich-Ranicki odmówił był podobno przyjęcia poważnego odznaczenia czy nagrody niemieckiej. Większy, nie tak jak Bartoszewski czy Tusk cwaniak, którzy przyjmą każde g..... PS. Ciekawostka, że Ranicki to polskie nazwisko senatorskie, które nosił także jeden z kompanionów Kmicica - zabijaka 'nie z tej ziemi'. Ten operował z nich najlepiej szablą. Zabili go Butrymi, gdy on i kolesie zaczęli się zalecać, do miejscowych grzejących przy ogniu w karczmie nogi dziewcząt. Przez ten swój cholerny pseudonim ów Reich dawał coś do zrozumienia, czyż nie?
Pies Baskervillów

Po owocach ich poznacie,nie po nazwiskach,taka jest prosta zasada. Podszywanie się pod znane nazwiska,lub nawet dalekich przodków,którzy byli przeciwieństwem danego osobnika,budzi wołanie-skończ waść,wstydu oszczędź. A Napoleon,o takich mówił-Du sublime au ridicule il n'y a qu'un pas ( od wzniosłosci do smiesznosci jeden krok ). Lepszy zwykły Kowalski,jak wyprany Sienkiewicz,że nie wspomnę o Kraszewskich i Sikorskich.
Pies Baskervillów

Urbana,nikt nie przebije,w knajactwie,i łajdactwie,ba, wychował sobie pokolenie typu Wojewódzkiego,Palikota,Kotlińskiego,Rozenka,etc,etc. To już jest chór łajdaków,utrzymywanych przez państwo,i to jest tragiczne.
Slavus

Slavus

11 years 7 months temu

Ze znajomymi z RFN gadaliśmy o nim ok. 4 lata temu. Ja mówię, że to agent KGB i UB PRL: oni, że to niemożliwe, że to na pewno antysemickie fobie polskiej prawicy :)Pogratulowałem im "papieża" i tak podziękowałem za współpracę wariantu pojednania polsko-niemieckiego.
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 7 months temu

Zgoda,ze w knajactwie i lajdactwie Urbana nikt nie przebije. Tutaj mialem na mysli jedynie fizjonomie i sluzby specjalne.
Pies Baskervillów

Bo widzi Pan,Panie Tomaszu,kundel będzie zawsze kundlem,pomimo że jest psem.Dla nich każdy śmietnik,to ojczyzna. Połaczone w zgraje,stanowią zagrożenie dla człowieka,potrafią dotkliwie pogryźć. Przygarnięte przez człowieka,poprzez swoje doświadczenia z przeszłości,czasami potrafią pogryźć własnego pana.:)
Domyślny avatar

Tomasz

11 years 7 months temu

Swietnie scharakteryzowal Pan kundli.Mysle,ze psom szlachetnym jest przykro,ze kundle sa wsrod nich,ze Darwin zaliczyl kundli do tego samego gatunku zwierzat co i psy szlachetne.Tak sie zastanawiam ile jest wszystkich kundli w naszym kraju.Szkoda,ze nie ma spisu powszechnego kundli. Mozna jedynie oszacowac procentowo.Jak Pan sadzi,jaki ich procent moze byc w naszym kraju?.Mnie sie wydaje,ze jest ich ponad 50 procent,bo gdyby bylo mniej,to wyniki wyborow bylyby inne.
tumry

tumry

11 years 7 months temu

Rzeczywiście Polacy w Niemczech mają o agencie 'Albin' Reichu-Ranickim Marcelu Marcelim kompletnie zniekształcony obraz, o czym przekonałem się bardzo niedawno. Na rozpropagowanie pisarza 'polskiego' w Niemczech wybrał także agenta 'Marek' Szczypiorskiego Andrzeja, który donosił nawet na własnego ojca. Ohyda ohydę hołubi.
Pies Baskervillów

Czyli zgadza się co piszę o kundlach,potrafią osikać nawet własną rodzinę. Jest ich coraz więcej,a zamiast oczu mają dwie monety,judaszowskie srebrniki. Panu Tomaszowi powiem,że oceniam ich grubo ponad 50 procent.