Solidarna Polska będzie głosować w Sejmie jedynie na kandydatów popieranych przez rządzącą koalicję?!

Przez molasy , 09/03/2013 [18:43]
Posłowie Solidarnej Polski twierdzą, że podstawowym powodem ich braku poparcia dla kandydatury Piotra Glińskiego na premiera rządu technicznego było to, iż nie miał on szans na wygraną. Ludwik Dorn wyraził to z sejmowej trybuny w następujący sposób: „Można powiedzieć tak, że Solidarna Polska, gdyby od jej głosów zależało, to, czy to konstruktywne wotum nieufności przejdzie czy nie przejdzie, no to zatkałaby nos, zamknęła oczy, zacisnęła zęby, pięści i głosowała za tym konstruktywnym wotum nieufności. Ale nie zależy. W związku z tym racji arytmetyczno-politycznej tutaj nie ma.” Jest to zadziwiająca argumentacja w ustach polityków partii, która ponoć jest w opozycji do rządzącej koalicji PO-PSL. Oznacza bowiem, że Solidarna Polska będzie głosować w Sejmie jedynie na … kandydatów popieranych przez aktualną sejmową większość! Jest bowiem oczywiste, że w tej chwili bez poparcia PO i PSL nikt nie zostanie wybrany na jakiekolwiek stanowisko państwowe! Ponieważ Solidarna Polska zanegowała sens zgłaszania kandydatur polityków, którzy nie mają w Sejmie szans na wygraną, to należy domniemywać, iż sama takich wysuwać nie będzie. Liderzy tej rzekomo opozycyjnej partii będą zgłaszać jedynie takie osoby, na które głosować będą posłowie PO i PSL. Zatem Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Ludwik Dorn będą musieli najpierw poprosić o audiencję u Donalda Tuska, żeby się dowiedzieć, czy proponowana przez nich osoba będzie zaakceptowana przez sejmową większość. Od stanowiska szefa PO zależeć będzie, czy swojego kandydata zgłoszą. Jeśli proponowana przez nich osoba Tuskowi się nie spodoba, to zrezygnują z jej zgłaszania. W powyższym fragmencie użyłem czasu przyszłego, chociaż powinienem chyba zastosować przeszły. Solidarna Polska miała bowiem również swego kandydata na premiera rządu technicznego, Tadeusza Cymańskiego, ale go w Sejmie nie zgłosiła. Stało się tak zapewne dlatego, że nie spodobał się on Tuskowi i z tego powodu nie miał szans na wygraną! Trudno w tej sytuacji nie przyznać racji Jarosławowi Kaczyńskiemu, który odpowiadając w Sejmie Dornowi, powiedział, że „Platforma Obywatelska ma pomocników, w tym Pana i pańską partyjkę”. Niestety, wygląda na to, że liderzy Solidarnej Polski, którzy odeszli z PiS, bo stracili wiarę, iż ta partia stworzy kiedyś rząd, przyjęli wobec rządzącego obozu postawę proszalnego dziada, łakomiącego się na śmierdzące ochłapy, które wspaniałomyślny Tusk rzuci im z rządowego stołu. Bo tak chyba należy rozumieć końcowy fragment przemówienia Dorna o alternatywie między liderami PO i PiS: „gdy mamy do wyboru dynamicznego, zabieganego cwaniaka o rozbieganych oczkach i kogoś, kto wpatrując się tępym spojrzeniem w przestrzeń, trzyma w ręku iPad, to normalni ludzie, z bólem serca, zatykając nos, wybiorą jednak cwaniaka". Jestem pewien, że Dorn uważa siebie i innych liderów SP za „normalnych ludzi”, więc nie mam wątpliwości, że, „zatykając nos”, połakomią się na śmierdzące ochłapy, rzucone im przez Tuska, „cwaniaka o rozbieganych oczach”.
Bernard

albo antyzwiązkopartnerskie gdy będzie wiadomo, że nie przejdą, bo koalicja rządowa się dogada to pewnie też będą przeciw, bo popierać mogą tylko wygrane głosowania... Dla mnie to niestety leninowscy pożyteczni... A według złośliwych plotek cała heca z SP miała zapewnić Kurskiemu przedłużenie kadencji w PE... Oj, żeby się pan Jacek, nie zdziwił...
Domyślny avatar

Kurski zrobił taki sam błąd jak twórcy PJN. Wszystkim tym spin doctorom wydawało się, że uzyskają poparcie wyborców poprzez stosowanie PR-owych sztuczek. Jednak polityka to nie tylko PR. Nowa partia musi mieć coś oryginalnego wyborcom do zaoferowania, a SP, tak samo jak PJN, nic takiego nie ma. I stąd klęska "kurszczyzny", bo po co ktoś ma głosować na gorszej jakości podróbkę PiS?
tumry

tumry

12 years 7 months temu

Solidniak Publiczny z grabarzem jako kandydatem na premiera wyczerpał swoją inwencję do tego stopnia, że w ostatnim przebłysku myślowym posłużył się określeniem Tuska jako "cwaniaka o rozbieganych oczach". Tymczasem w Tusku, który powinien się jak najszybciej znaleźć w Busku, wszystko jest rozbiegane, gdyż ów się spietrał, do tego stopnia, że przy nim św. Piotr to cienki Bolek. W następnym etapie rozwoju spietrania, które przejdzie w trwałą już aberrację umysłową, typ ten zacznie się miotać między Annaszem a Kajfaszem, by w końcu dać się wymieść na zasadzie "fora ze dwora". Serwery zapracują więc na kogoś innego.
Domyślny avatar

Panie Ziobro i Ludwiku Dorn przestancie chodzic od parti do parti i calowac im tylki konczy sie wam kadencja ichcecie sie zalapac na europejskie posadki,jestescie niewiarygodni Prezes Kaczynski dobrze zrobil ze was wywalil na zbity pysk.Mysle ze macie jeszcze szanse u Komorowskiego ale musicie pogadac z Gierdychem .Pacze na was z obrzydzeniem jestescie zalosni,proponuje wam zmiane nazwy waszej parti na SOLIDARNA PLATFORMA
Domyślny avatar

W pelni sie zgadzam ze powinli zmienic na Solid.Platforme. Ale nalezy pietnowac PSL z nowym Presesem - slugusem. Dziwie sie,ze Chlopi Polscy glosuja na tych zdrajcow polskiej wsi.
moherowy beret

Jak PIS był w rozkwicie,to czasem zastanawiałam się: 1.Czy wszyscy są patriotyczni oddani tylko Polsce, 2.Czy są wśród nich karierowicze bezideowi(tylko fotel i pieniądze), 3.Czy mają kreta(kretów),którzy w odpowiednim czasie zaczną rozbijać jedność. Natomiast w PO nie ma rozrabiania,podziałów,tworzenia się mini partyjek kanapowych.Wszyscy są posłuszni,tylko strzygą uszami,gdy pojawia się ten matołek.Posłowie z PO wyglądają jak dobrze wytresowane psy.Na znak wszyscy głosują jak trzeba,nikomu nie przejdzie przez myśl,żeby pobrykać sobie. Przecież przekrój narodowościowy niby taki sam?W czym rzecz?Gdzie jest pogrzebany pies?