Kramer kontra... zdrowy rozsądek

Przez yarrok , 02/09/2009 [12:49]

Mamy konflikt. Wczorajsze porównanie przez Prezydenta RP ofiar Katynia oraz ofiar Holocaustu nie spodobało się niemieckim Żydom. Niejaki Stephen Kramer – Szef Centralnej Rady Żydów w Niemczech zapienił się i zapewne w przekonaniu o wyłączności własnego narodu na nieszczęścia totalitaryzmu, da glos we "Frankfurter Rundschau" już ponoć w środę.

„Podjęta przez pana Kaczyńskiego próba wymieniania jednym tchem Hitlera i Stalina nie może się powieść. Ten, kto mimo to podejmuje się porównywania dwóch tak złych, ale odmiennych zbrodniarzy, nie oddaje sprawiedliwości ani losowi Polaków, ani nieporównywalności i unikatowości holokaustu" - stwierdził na gorąco sekretarz generalny Centralnej Rady Żydów.

Pan Stephen Kramer znany jest jako pierwszy pieniacz i czołowy propagandzista żydowski w Europie. Zasłynął jako „wujek Dobra Rada” pisząc listy do Papieża Benedykta XVI w sprawie Lefebrystów oraz gniewu z piorunami na YouTube, że propaguje antysemityzm (!?).
Największym jednak jego dokonaniem, jest pomysł wydania „Mein Kampf” z odpowiednim komentarzem. Jak mniemam jego komentarzem...

Pomniejsze wybryki Kramera, to piana toczona w proteście z okazji plotki o przyjeździe prezydenta Iranu na MŚ w Piłce Nożnej w Niemczech, gromy słane na byłego kanclerza Shroedera w związku z wizytą w Iranie oraz bojkot „Dni Pamięci o Ofiarach Nazizmu”, bo... „zupa była za słona” („Nigdy nie powitano naszych przewodniczących, ocalałych z Holocaustu, z imienia i nazwiska”).

To tylko część „dokonań” niedolansowanego działacza z 100 tysięcznej społeczności żydowskiej w Niemczech.
Myślę, ze nie ma sensu podawania zbioru argumentów, jakie raczy za każdym razem przedstawiać Kramer w swoich PRowych działaniach.
Dostępne są na stronie „GW” po wpisaniu hasła „Stephan Kramer”.

Większość z nich to stereotypy, którymi posługują się męczennicy w tym antysemickim świecie.
Każdy oczywiście ma prawo do własnej interpretacji czynów, stosunków, nastrojów ale niech robi to rozsądnie i granicach dobrego rozsądku oraz smaku.
Znając proporcje przede wszystkim.

Dziś okazało się, że kolejny raz zdrowego rozsądku zabrakło Kramerowi i wtykając nos w nie swoje sprawy próbował dopieścić się nieco.
Czyżby niemieccy Żydzi z CRŻN posiadali wyłączność na wiedzę o Holocauście, posiadali prawo do dysponowania tym terminem oraz posiadali patent na wiedzę o tym kogo można z kim porównywać?

Zapędy wielkopańskie i uzurpowanie sobie władzy nad władzą demokratycznie wybraną we własnym kraju Kramer posiadł w stopniu zbliżonym do perfekcji.
Ruga, strofuje, obraża się na Rząd Niemiecki, karci Prezydenta i Kanclerza. Jest tak, bo mu Niemcy na to pozwalają, choć jest właściwie.... nikim!
Jest tylko przewodniczącym małej organizacji w Republice, takiej jak np. Łużyczanie, społeczność islamska czy Ukraińcy. Nawet przy zachowaniu norm demokratycznych – „morda w kubeł i nie bulgotać”.

To, że Niemcy posiadają „kompleks żydowski” i od sześćdziesięciu już lat na kolanach ciągle przepraszają za zbrodnie hitlerowskie wyrobiło w osobnikach takich jak Kramer poczucie, że świat należy do nich.

Swoje oczekiwania co do ciągłej „pokuty za winy” przenoszą na innych.
Tworzy to mit, ideologię, doktryną silną i bezwzględną.
Niezliczone fundacje, stowarzyszenia traktujące o zagładzie zbijają kapitał polityczny i finansowy, mając tak naprawdę gdzieś prawdziwe ofiary obozów koncentracyjnych, które nawet już w Izraelu żyją w skrajnej nędzy.
Istotą, jak wynika z powyższego jest stworzenie pozoru „ponadludzi” lub „ponadnarodu” roszczeniowego, z którym każdy ma się liczyć (czytaj – słuchać go!)

Co w istocie, na prawdę poruszyło Kramera we wczorajszej wypowiedzi naszego Prezydenta?
Czy bardziej Holocaust i Katyń czy Hitler i Stalin?
Analizując fakty historyczne, stawiał bym na Hitlera i Stalina.
W końcu Hitler mordował zarówno Żydów jak i Polaków (tu jedziemy na jednym wózku), natomiast Stalinowi w mordowaniu Polaków (zwłaszcza w późniejszym okresie) pomagali aktywnie rodacy Pana Kramera.

I może w tym tkwi „unikatowość” Holocaustu, o czym pisze dziś Kramer.

Godziemba

Żydzi nie mogą dopuścić do utraty monopolu na Holocaust, dlatego nie zezwalają na to, aby np. ludobójstwo niemieckiego, sowieckie czy ukraińskie na Polakach porównywac na Holocaustu. Podobnie jak wymordowanie Ormian przez Turków, czy muzułmanów przez Serbów. Monopol daje im wymierne profity finansowe, pozwala "doić" Wuja Sama, decydować o tym, kto może rządzić, a kto nie w różnych krajach. Ponadto uznają się za naród wybrany, a taki też może być tylko jeden. Kramer jest więc jedynie lojalnym funkcjonariuszem przedsiębiorstwa Holocaust, który wie, jak reagować na wszelkie próby podważenia wyjątkowości Żydów. Pozdrawiam
yarrok

Witam, dziś zobaczyłem, jak wygląda ów Kramer. Myśałem, zę jest to starszy Żyd, ubrany jak przystało na Starego Judejczyka. Okazało się, że to młody gówniarz, noszący się na sposób europejski. I taki gówniarz ma czelność instruować Głowę Panstwa, co do tego kogo można do kogo porównywać! Masakra. Ponadto dziś wycztałem ciąg dalszy jego wypowiedzi. Kramer instruuje nas, że mamy czcić wszystkich Polaków zamordowanych przez totalitaryzm. Również tych komunistów zamordowanych przez Stalina w latch trzydziestych... bo ponoć była to uwertura do likwidacji Polski w ogóle. Coś się biedakowi po prostu po...szyło! Jestem ciekaw, czy on jako obywatel Niemiec czci wszystkich Niemców pomordowanych przez Hitlera np. Roehma i jego SA. Głup w czystej postaci! Pozdrawiam sedecznie.