Nadzieja

Przez tatarstan1 , 18/09/2010 [00:42]
Godzina 17. Wchodzę do punktu ksero i zaczynam drukować ulotki. Kserokopiarka wypluwa kolejne arkusze, a pani za kontuarem bierze jedną kopię do ręki i woła:
- O! To w sprawie Zakajewa! Widzę, ze pani ma nożyczki, niech pani chwilę poczeka, przyniosę gilotynę, potniemy razem... a mogę jedną?
Na ulotkach były adresy e-mail Prokuratury Okręgowej, Prokuratury Generalnej i Ministerstwa Sprawiedliwości.

Godzina 18. Stoimy z Rybitzkym i znajomymi z Twittera pod wystawą "Solidarny Wrocław". Jeden z przewodników wyszedł na fajkę, bierze ulotkę i mówi: - Co za sk...yny. Pewnie, ze podam dalej, rozdam następnej grupie. Daj trochę tych ulotek...

Godzina 19, Świdnicka, tradycyjne miejsce pikiet, demonstracji i zadym we Wrocławiu. Starsza pani: - Pani da parę. Rozdam sąsiadom, przeciez nie zyjemy w Rosji, do cholery!

Godzina 20, Rynek. - A co, Zakajew siedzi? Ch... z nim, niech siedzi. Kolega tegoż osobnika: - No co ty, k...a, ruskie go ścigają, a kłamią w zywe oczy! Pani da, podam sąsiadce.

Godzina 22, Rynek. Telefon od znajomej: - Puścili go! Podaję wiadomość przyjaciołom, zaczynamy bić brawo. Ktoś obok: - Puścili...? - Tak! - Wspaniale!


Tak rodzi się nadzieja.
krzysztofjaw

Oby więcej takich wrażliwych bab na świecie było a mężczyznom lepiej by się żyło! Pozdrawiam nad wyraz serdecznie
Czarek Czerwiński

Ja w kwestii formalnej - jedne źródła mówią, że Zakajew jest prezydentem CzRI, inne - że "premierem rządu" tejże Republiki. Który tytuł odpowiada stanowi faktycznemu, a może oba są poprawne?
Czarek Czerwiński

Wiem, wiem, że tak najlepiej, "głowa państwa" na przykład. Z ciekawości formalnie chciałem wiedzieć, bo nie wiem gdzie szukać, a Tatar ma chyba swoje źródła w tej kwestii. Wiki mówi o "prezydencie", a wszystkie TV tłukły wczoraj o "premierze". Stąd moje zaciekawienie.
Bernard

Bo gdy ogląda się media i słucha niektórych polityków to mam wrażenie, że gdyby sąd uznał, że należy Zakajewa zatrzymać, to oni wszyscy by potakiwali...