Aby zorientować się co w trawie piszczy wystarczy zajrzeć na rosyjskojęzyczne you-tube.
Sąsiadom ze wschodu jawimy się jako raj i ziemia obiecana. Od Władywostoku po Brześć pełno ochów i achów. Zwłąszcza nad drogami. Rozumiem teraz dlaczego Ukraina zatrudniła naszego ministra Nowaka. Nasz Pan prezydent mógłby mu z okazji dnia transportowca w nagrodę jakiś zegarek kupić.
Czemu u nas tak być nie może użalają się Ukraińcy. Wyciągają wniosek wystarczy tylko nie kraść. Na początku przemian byliśmy bogatsi niż Polska, a teraz wyprzedziła nas, przez 100 lat jej nie dogonimy. Zachwycają się wszystkim od dróg, do toalety w pociągu, czy przy drodze szybkiego ruchu.
Nie musimy już biegać za Trójmorzem, już jesteśmy liderem. Boją się jeszcze Rosji, ale już od Kazchstanu do Białorusi szukają u nas wzorów postępowania. Ruski świat się wali. Nawet odważniejsi porzucają cyrylicę.
Nasz równy asfalt i szerokie białe pasy wymalowane na nim zrobiły prawdziwą rewolucję. Nasze szkoły do których posyłają swoje dzieci, place zabaw, miasta, wioski, kurorty robią furorę w internecie. Pokazują te filmiki rodzinom, znajomym fala ruszyła.
Posyłają swoje dzieci do naszych szkół i przedszkoli. Starsi studiują. W rozmowach pada określenie Polska to potęga. Ich ekonomiści przypominają, że na początku przygody z demokracja produkt krajowy brutto Ukrainy był większy niż Polski, a teraz ich wynosi około 100 miliardów Brutto, a nasz 5 00. 5 razy tyle!!!
Obeszliśmy rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, 15 będziemy mieli dzień Wojska Polskiego, w listopadzie stuletnią rocznice odrodzenia Polski. Mamy się z czego cieszyć.
Udało nam się z tymi zezwoleniami na pracę postąpić przyzwoicie. Umożliwić legalne jej wykonywanie, a dobry Bóg prawie natychmiast zaczął odpłacać nam z nawiązką.
Pozostaje tylko nam tak trzymać.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 462 widoki