W klubie Hybrydy odbyła się trzecia uroczystość wręczenia nagród Złota Ryba dla uczczenia pamięci Macieja Rybińskiego. Organizatorami byli: Fundacja im. Macieja Rybińskiego i tygodnik Gazeta Polska.
Spotkanie, które zgromadziło dziennikarzy i miłośników twórczości zmarłego trzy lata temu znanego komentatora sceny politycznej, prowadził Jan Pietrzak, a uświetnili je swoimi występami artystycznymi: Paweł Piekarczyk i Ryszard Makowski.
Jan Pietrzak powiedział na wstępie:
„Maciej Rybiński jest patronem nagrody bardzo potrzebnej polskiemu dziennikarstwu, bo ten sposób widzenia świata, ten rodzaj uczciwości, podejścia do naszych polskich spraw jest rzadko spotykany obecnie w naszym kraju”.
Satyryk przeczytał kilka felietonów Macieja Rybińskiego ze świeżo wydanej książki „Prawa człowieka – ja się zrzekam” będącej zbiorem artykułów jego autorstwa.
O tej publikacji mówił w czasie spotkania Tomasz Sakiewicz:
„Postanowiliśmy wydać [felietony Macieja Rybińskiego], które ukazały się w Gazecie Polskiej i były pisane tylko dla niej. Ci którzy piszą o życiorysie Maćka pomijają jego udział w Gazecie Polskiej. U nas zawsze był sercem, a dzisiaj ważne są tylko pieniądze, więc jak ktoś docenia serce Maćka, niech pamięta, że on kawałek serca tutaj zostawił. I to co najdroższe jest w GP czyli Krysia i Ola”.
Wybór felietonów Macieja Rybińskiego z Gazety Polskiej dopełnia wcześniej opublikowane tomy felietonów publikowanych w „Rzeczpospolitej” („Ryba Ludojad” z lat 2008-2009 wybór Dominik Zdort) i „Fakcie” („Felietony” wybór Łukasz Warzecha).
Krystyna Grzybowska i Aleksandra Rybińska - członkinie kapituły nagrody im. Macieja Rybińskiego przystąpiły do ogłoszenia werdyktu.
Wśród nagrodzonych wyróżnieniem w III edycji Złotej Ryby znaleźli się: Dorota Łosiewicz (obecnie wPolityce, wcześniej Fakt) oraz Wiktor Świetlik (Gazeta Polska, Superexpress, dyrektor centrum monitoringu wolności prasy SDP).
„Wszystkich dziś nagrodzonych łączy jedno: Fakt – powiedziała Krystyna Grzybowska, przewodnicząca kapituły nagrody im. Macieja Rybińskiego. - Gazeta codzienna, bulwarówka, w której pracował Maciej Rybiński. I w tym czasie, kiedy on tam pracował, pracował tam Świetlik, Łosiewicz. I takie mam dziwne podejrzenie, że inspirował mocno tych młodych felietonistów. O nich wszystkich wyrażał się bardzo pozytywnie, dając im duże szanse kariery felietoniarskiej w przyszłości".
Przed wręczeniem głównej nagrody głos zabrali laureaci poprzednich edycji Złotej Ryby: Robert Mazurek i Krzysztof Feusette.
Nagrodę Złotej Ryby dla młodego felietonisty otrzymał Łukasz Warzecha, który powiedział:
„Bardzo dziękuję wszystkim, którzy docenili moje pisanie. Mam na myśli nie tylko kapitułę nagrody, ale przede wszystkim czytelników, od których bardzo często mam sygnały, że ich np. wkurzam, a to jest dobrze”.
Dodał także: „To jest z całą pewnością najważniejsza nagroda, jaką do tej pory otrzymałem, i bardzo możliwe, że będzie to w ogóle najważniejsza nagroda, jaką kiedykolwiek otrzymam (..). Skoro jest to nagroda dla młodego felietonisty, to być może będzie jeszcze nagroda dla starego felietonisty albo dla felietonisty w dojrzałym wieku”.
Nawiązując do laureatów z poprzednich dwóch edycji, stwierdził:
„Dwaj poprzedni laureaci: Robert Mazurek i Krzysztof Feusette to są marki, więc być trzecim po nich dwóch to naprawdę wielka przyjemność i duży zaszczyt.”
Złota Ryba całość
Relacje Blogpressu z poprzednich uroczystości wręczenia Złotej Ryby:
"Złota Ryba" dla Roberta Mazurka (relacja z Harendy - część 1) 2010 http://blogpress.pl/node/6241
"Złota Ryba" (relacja z Harendy - część 2 kuluarowa) 2010 http://blogpress.pl/node/6243
Złota Ryba dla Krzysztofa Feusette (relacja z klubu Hybrydy) 2011 http://blogpress.pl/node/10177
Relacja: Margotte i Bernard
Czy Pan Warzecha
No, wyrobił się chłopak.